Energa - największa i jedyna flota pojazdów elektrycznych w Polsce

fot. EnergaWedług przedstawicieli Akademii Morskiej w Gdyni podczas jazd testowych Panda z napędem elektrycznym (silnik 15 kW, 105 Nm) osiągnęła prędkość powyżej 170 km

Zmiany w układzie napędowym polegają na wymianie jednostki napędowej na elektryczną przy zachowaniu oryginalnej skrzyni biegów z półosiami i sprzęgła. Zastosowano synchroniczny silnik prądu zmiennego polskiej konstrukcji o mocy 15 kW, który dysponuje maksymalnym momentem obrotowym 105 Nm. W trakcie wykonywania testów pojazd z takim układem napędowym rozpędził się do prędkości ponad 170 km/h. Większy w stosunku do silnika spalinowego moment obrotowy silnika elektrycznego, który jest dostępny od startu powoduje, że elektryczne Pandy wyróżniają się dużą dynamiką, bardzo istotną w ruchu miejskim, a nisko położony środek ciężkości (nisko zamontowane akumulatory) odpowiada za bardzo dobre prowadzenie samochodu. Więcj o napędzie samochodów elektrycznych w artykule Elektryczne układy napędowe w samochodach.

Zastosowane w Pandach akumulatory trakcyjne (32 ogniwa litowo-fosforowo-polimerowe) zapewniają zasięg do 150 km. Pracę akumulatorów nadzoruje sterownik i specjalny system zarządzania ich pracą. Każde z ogniw jest kontrolowane przez układ mikroprocesorowy, co umożliwia stały monitoring parametrów (są one wyświetlane na tablicy przyrządów).

fot. EnergaNad silnikiem elektrycznym, umieszczonym w miejscu spalinowej jednostki napędowej, w specjalnym zasobniku, umieszczona jest część akumulatorów trakcyjnych

Na pokładzie każdego z samochodów znajduje się ładowarka umożliwiająca ładowanie akumulatorów ze zwykłego gniazdka elektrycznego (230 V, 16 A). Czas ładowania „do pełna” wynosi około 6 godzin. W tym czasie z sieci pobierane jest około 18 kWh energii elektrycznej, co przy wykorzystaniu taryfy nocnej stanowi koszt około 5 zł.

Przedstawiciele firmy Energa deklarują, że miesięczne zużycie energii przy przebiegu samochodu 2 tys. km wynosi około 240 kWh, co stanowi koszt 65 zł. Samochód z silnikiem benzynowym na takim dystansie zużywa około 130 paliwa, co zwiększa koszty w stosunku do elektrycznego układu napędowego o 600 zł.

Według przedstawicieli Energi przy takich kosztach eksploatacji inwestycja zwróci się po 7 latach. Największy koszt w adaptacji na zasilanie elektryczne stanowią akumulatory (około 30 tys. zł na samochód).

Konwersji na zasilanie elektryczne dokonano w firmie Green Convert we współpracy z Akademią Morską w Gdyni. Niewykluczone, że Energa zamówi kolejne pojazdy elektryczne, nieoficjalnie mówi się o zakupie 100 takich samochodów w przyszłym roku.

Ekologiczne i ekonomiczne auta, choć na razie traktowane w Polsce jako ciekawostka już wkrótce będą cieszyły się zainteresowaniem wielu odbiorców. Dla naszej firmy, odpowiedzialnej za infrastrukturę energetyczną, oznacza to konieczność przygotowania się na nowe wyzwania, związane choćby z przyłączaniem do sieci stacji ładowania aut, które w przyszłości mogą też stać się… dostawcami niezużytej przez nie energii. Już dziś we współpracy z krajowymi i międzynarodowymi ośrodkami naukowo-badawczymi poszukujemy najlepszych rozwiązań technicznych, aby sprawnie odpowiedzieć na przyszłe potrzeby klientów”.

Rafał Czyżewski, wiceprezes firmy Energa-Operator

Przyjazność dla środowiska napędów elektrycznych, szczególnie w naszym kraju, gdzie zdecydowana większość energii elektrycznej jest wytwarzana w oparciu o spalanie węgla kamiennego cały czas budzi kontrowersje, jednak niewątpliwą zaletą samochodów elektrycznych jest to, że nie emitują szkodliwych składników spalin w czasie jazdy, czyli przyczyniają się do ograniczenia emisji w centrach naszych miast.