LPG drożeje? Kamień z serca!

fot. gazeo.plŚrednie ceny sobie, rzeczywistość sobie - zawsze tak było i zawsze tak będzie, aż do końca świata

Około połowy marca autogaz przestał tanieć i, zamiast ustabilizować się na osiągniętym wtedy niskim poziomie 1,84 zł/l, od razu zaczął drożeć. I to drożeć w dosyć spektakularnym tempie – między 11 a 18 marca zanotowano skok o 8 gr/l. Potem jednak podwyżki straciły impet i jeżeli w ogóle jeszcze trwają, to w tempie 1 gr/l co tydzień lub dwa. Kierowców martwiło co innego – w czasie, kiedy LPG drożało, benzyna drożała jakby wolniej lub wcale. Teraz jednak wszystko wraca do normy – bezołowiowa wyrwała do przodu o 7 gr/l, podczas gdy cena autogazu ledwie drgnęła.

W ujęciu relatywnym sprawy wyglądają więc tak, że dziś LPG kosztuje 42% tego, co paliwo konwencjonalne. To minimalnie gorzej, niż nieco ponad miesiąc temu, gdy (przy cenach 1,84 zł/l LPG i 4,59 zł/l benzyny) relacja wynosiła 40%, ale powiedzmy sobie szczerze: takie różnice to nie różnice i tankowanie autogazu dziś nadal opłaca się tak samo, jak miesiąc, półtora czy dwa temu. Oczywiście, wolelibyśmy nadal płacić średnio nie 1,99, a 1,84 zł/l, ale na ceny nie mamy wpływu, więc cieszmy, że LPG – bez względu na to, ile w danej chwili kosztuje – niezmiennie chroni nas przed przepłacaniem za tankowanie.