Mam nieszczęście posiadac w swoim samochodzie sekwencyjną instalację Bigas seqential GIS. Generalnie z instalacją nie było problemu dopóki ostatnio nie zaczął głupiec czujnik cisnienia gazu. Co chwile przerzuca na benzynę nawet przy pełnym zbiorniku.
Pomyślałem że kupię czujnik i sobie wymienię, ale tu własnei wychodza problemy z tą instalacja.
W całym internecie nie ma części do tego ustrojstwaa jedyny sklep zażyczył sobie za czujnik 560 zł !!!!  Przeciez podobne czujniki do innych instalacji kosztują między 120 a 200 zł.
Pytanie czy ktoś z użytkowników forum ma podobną instalację i moze poradzić gdzie szukać takiego czujnika za normalne pieniadze. Być moze sa jakieś zamienniki?
Bede wdzieczy za oodpowiedź bo ja nigdzie nie mogę znaleźć ani informacji o tej instalacji ani samej części

Szczerze mówiąc to nawet nie wiem jaka mam instalacje. Kupiłem samochód już z instalacją a ze działała bez zarzutu to się tym nie interesowałem.
Po roku użytkowania zaczeły się jazdy, więc od razu pojechałem do warsztatu i wymieniłem świece oraz przewody. Efket nie dał oczekiwanych rezultaów więc pojechałem do serwisu LPG
Wzieli go na kompa, pojeździli i powiedzieli że instalacja jest ustawiona idealnie i na pewno to wina nieoryginalnych przewodów. Dodatkowo zasugerowali zużycie modułu cewki, oraz wadliwe świece.
Więc jeszcze raz wymieniłem przewody tym razem na oryginalne, plus dwie śwece plus cewka
Samochód jeździł idealnie przez tydzień a po tygodniu znów zaczła się dławić i kichać.
W serwicie Bosha stwierdzili ze komputer silnika  jest bez zarzutu, potem w serwisie LPG również że instalacja jest w stanie idealnym.

Władowałem 1000 zl i nadal samochód jeździ źle
Jestem załamany
Nalepsze że jak zacząłem tłuc młotkiem po kablach to mu się poprawiło na jakiś czas.
Tak jakby nie do końca łoczyły przeowdy ze swiecami.
Tyle ze już zmieniłem 6 przewodów i 6 świec a one nadal nie działają.

Posiadam Forda Mondeo 1.8 2001 z instalacją sekwencyjną.
Problem polega na tym ze samochód przy obciążeniu (mala prędkośc - wysoki bieg) strasznie na gazie dławi się i szarpie.

We wszystkich warsztatach zalecono wymianę elektryki.
Problem w tym ze wymieniłem przewodyy(najpierw Jamor, potem Motorcraft) , świecie (Motorcraft), oraz cewkę i sytuacja nie uległa poprawieniu. Mało tego niektóre cylindry wymieniłem dwókrotnie (cylinder I i IV) bo zasugerowano mi że mogą być jakieś wadliwe przewody albo świece.

Wydałem łącznie 1000 zl a samochód nadal nie jeździ na gazie jak powinien. Poprawa jest chwilowa a po kilku dniach znów samochód się dławi i kicha przy obciążeniu na gazie.
Na benzynie wszystko ok