Opcje wyszukiwania (Strona 4 z 5)

lpg nie "pali" wtryskiwaczy, tylko je "zapycha"
te keihiny były prawdopodobnie do wyczyszczenia i można było je dalej użytkować
też mam życzenie żeby były tańsze, zobaczymy co "czas przyniesie"

zgadzam się co do wysokiej jakości  wtryskiwaczy med (są we włoskiej instalacji ale produkuje je chyba bosch-to jest nie potwierdzona informacja)
przy następnym zleceniu przyglądnę im się dokładniej, na plastikowym korpusie mają bardzo małe napisy, numery, widoczne dobrze pod lupą
z tego co pamiętam, albo na wtrysku, albo na listwie był napis "bosch"
na ok.50 szt., które miałem w ręce(czyli nie dużo) 3szt.miały uszkodzoną cewkę i nie wiem, czy to ich przypadłość, czy na warsztacie ktoś przy nich majstrował i uszkodził
warsztaty, które je montują mają większe doświadczenie, kwestia, czy o tym napiszą
w keihinie nie spotkałem się z uszkodzoną cewką(na ile szt. nie piszę), choć i one mają drobną wadę, dzięki swojej precyzji wykonania, są mniej odporne na zanieczyszczenia, ale odpowiednia ich eksploatacja może odsunąć moment czyszczenia nawet na 284 tyś. km(taki mamy, potwierdzony największy przebieg bez czyszczenia w niemczech-dzisiaj dalej jeżdżą w Polsce, po czyszczeniu, klient w niemczech zamontował sobie nowe-stwierdził, że stare zarobiły na nowe)
kwestia ceny to inna sprawa, coś za coś(cena za jakość)
przy jednakowej cenie na wszystkie wtryski, myślę, że 99% kupiłoby keihiny

japońskie KEIHIN, troszkę drogie ale przebiegami (poza innymi zaletami) nie dorównują im żadne wtryskiwacze, czasami trzeba je czyścić i dalej użytkować

prawdopodobnie Twoje wtryskiwacze były zamontowane pionowo dlatego wytrzymały aż 40tyś km, montowane poziomo mają krótszą żywotność

sprawdzamy styki

sprecyzuj stwierdzenie "luzuje"

napisz jaki samochód i gdzie był montaż

W związku z brakiem zgody na upublicznienie wizerunku osoby towarzyszącej (odbicie w monitorze laptopa twarzy) filmik , pt."Amatorski test reduktora PRINS" , nie ukaże sie na YouTube.
Pozdrawiam

Związek z jakością montażu żaden, ale dla potencjalnego klienta wskazówka, że identyczny samochód już jeździ na lpg, na takiej, bądź innej instalacji, i że dany zakład już taki samochód "gazował".
Po za tym, może świadczyć o dużym doświadczeniu w branży, pod warunkiem, że zdjęcia nie zostały skopiowane.

test

Przeprowadziłem następujący test.
Data:21.02.10r., godz.10.33 do 10.46
Miejsce:autostrada.......
Auto testowe:dodge charger, rok 2007 z silnikiem 5,7 l hemi, 340KM, V8
rozmiar kół-225/60R18
Instalacja lpg:PRINS,jeden reduktor, jednomembranowy,podłączony do nagrzewnicy szeregowo,rozcięty jeden wąż wodny(zasilający nagrzewnicę), z wyjściem na przewód lpg fi8,wtryskiwacze KEIHIN, nowy typ, żółte(do testu, założone regenerowane<czyszczone> w firmie BDB MAZIARZ ELŻBIETA-przebieg wtryskiwaczy nie znany).
Odcinek testowy:28,5km.
Czas:ok.11min.
Warunki:2st.C później 3st.C(po ok.3min.),jezdnia sucha,bez większych pochyleń bądź wzniosłości,2 osoby w aucie-łączna waga 152kg.
Cel testu:odczyt temperatury lpg w różnych warunkach obciążenia samochodu.
Wyniki:
-temp.lpg 36st.C po osiągnięciu 200km/h(samochód ruszył z miejsca i tą prędkość osiągnoł po ok.22 sekundach),tem. na zew.2st.C
-tem.lpg 30st.C w tym teście była dolną granicą, która nie została przekroczona,temp. na zew.3st.C
Uwagi:zaobserwowano małe skoki ciśnienia lpg, być może przyczyną była stara(nie wymieniona podczas czyszczenia membrana), co nie miało wpływu na jazdę na lpg ,podczas całego odcinka testowego samochód był zasilany przez lpg.
Wnioski: jeden reduktor PRINS w w/w samochodzie, w w/w warunkach wystarcza aby zaopatrzyć go w paliwo lpg.
Nagranie z w/w testu będzie można obejżeć niedługo na YouTube,tytuł filmu:"Amatorski test reduktora PRINS".
Zapowiadam następny test w/w samochodu,który będzie dotyczył pomiaru mocy na hamowni podwoziowej, zarówno na PB, jak i LPG.Tytuł filmu:"Dodge charger hemi lpg".
Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.

Prawie wszystko co Pan napisał się zgadza,poza tą myjką i termiką reduktora prins.
Rozmowa miała miejsce około pół roku temu i nie wiem dlaczego wiąże ją Pan z tym tematem.
Idąc tym tokiem myślenia za np.3lata też Pan napisze ,że ze mną rozmawiał ,sugerując czytającym,że sprawa jest aktualna,chyba ,że taki jest cel.
W swojej wypowiedzi napisał Pan,że reduktor prins "prawdopodobnie" zamarznie,co świadczy o tym,że nie ma Pan co do tego pewności.
Proszę napisać autorowi tematu jak miałby jeździć swoim samochodem na reduktorze prins aby zamarzł,bo w czasie naszej rozmowy takowy schemat Pan przedstawił-myślę,że w taki sposób jeżdził nie będzie.
Ja włączyłem się do rozmowy,ponieważ jeżdżę na codzień samochodem z silnikiem takim jak silnik autora tematu z zamontowaną instalacją prins,choć parę kilo lżejszym co myślę,że nie ma większego znaczenia.
W między czasie pojawił się temat fachowca z Wrocławia,a ponieważ znam bardzo doświadczonych montażystów,poleciłem jednego z nich, bo o to prosił autor,tak jak poleciłem Pana ,osobie z Tarnowskich Gór,która miała problem z instalacją gazową w swoim samochodzie,wiedząc że go rozwiąże.
Rozumiem,że jest Pan zwolennikiem instalacji stag,ale to nie oznacza że nikt nie może zaproponować innej instalacji,tym bardziej,że ma przyjemne doświadczenia z jej użytkowania.

ARTUR TEL.505568514