croma1 napisał/a:SebastianS
Rok temu ratowałem takie volvo na DT-GAZIE miał tam walteki ,wywaliłem tego DT i wpakowałem staga .Od roku klient nie umi sie nachwalić ,tak więc nie piszcie ze walteki to takie gówno bo kiedyś nie było nic innego i montowało sie to co było i to jezdzi w tych starszych autkach ale co wy możecie wiedzieć jak was w tamtych czasach jeszcze nie było
Rok temu było już wszystko, żeby ratując czyjeś druciarstwo, sięgnąć po rozsądne graty, a nie zastępować innym druciarstwem. Akurat DT Gas wtryskiwacze proponuje znacznie sensowniejsze, niż valteki - Pegas (dobrze kojarzę nazwę?) to kopia matrixa, mądrzejsza od oryginału o obieg wodny.
A owe słynne "lata temu" istniało dość wtryskiwaczy o sensownej jakości, by nie musieć pchać się w valteki, które od zawsze pakuje się nie dlatego, że ich jakość jest akceptowalna, tylko dlatego, że jest taniość i można albo więcej przykleić na montażu, albo na chama zjechac z ceną, kosztem klienta, który zapewne kilka lat temu i tak sikał po nogach z racji posiadania sekwencji.