1

(0 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Cześć!
Kiedys baaardzo dawno temu robilismy z kolegą rozne doswiadczenia na mercu w123 250d... I ogolnie nawet nam to smigało. Od tamtego czasu cały czas w moich rozmyslaniach przewija sie chec zamontowania lpg do dwoch moich aut. Moze i nawet nie tyle by tam coś oszczędzac.
Pierwsze auto to vw lt35 z 1992r z 2,4 wolno ssącym dieslem.
Zastanawiam się jak zrealizowac sterowanie gazem, w wyzej wymienionej beczce zrobilismy tak, ze zdjelismy linke z pompy wtryskowej, zalozylismy przepustnicę z mixerem na kolektor i jazda.
Jest to silnik pozbawiony elektroniki i zastanwiam sie czy moglbym jakos sobie to ogarnać na jakims sterowniku np. zalozyc sonde lambda zrobić jakąś sztywną mapę i tyle. Ewentualnie poprostu przy pyspieszaniu otwieralby sie wtryskiwacz z lpg i podawał paliwo.

Drugie auto to e34 z TDS-em. Tutaj juz jest jakis tam sterownik, czujnik wału, czujnik doładowania etc. Wiem, ze bede zakladal wydajniejsze turbo i mysle ze dodatkowy zastrzyk z lpg moze dać mi trochę wiecej mocy.
Ogólnie chciałbym pod maską sobie to sam ogarnac. Myślalem by wziąc jakis sterownik do lpg np staga. Wziąc sygnał z czujnika walu i czujnika doladowania. Zamontowac 2 lub 3 wtryskiwacze na poczatku kolektora dolotwego i w zaleznosci od ilosci doładowania otwierac kolejne wtryskiwacze.

Mozliwe, ze ktoś na tym forum dlubał sobie cos takiego na jakims w miare popularnym tanim sterowniku?
Bedę wdzieczny za wszelkie konstruktywne pomysły.
Pozdrawiam Adam