Gdyby oktan choć trochę zgłębił tematykę w której wypowiada się z uporem godnym maniaka, to wiedziałby, że:
- Stag Premium w fiatach jest rozwiązaniem idiotycznym, bo niedziałającym.
- Tomasetto Alaska jest rowiązaniem dokonałym, którego trwałość jest wręcz legendarna, przy jednocześnie idealnym zbalansowaniu wydajności i termiki - złą sławę ten reduktor uzyskał wyłącznie z powodu nagminnego stosowania w zbyt mocnych silnikach - jest bardzo tani i zintegrowany z elektrozaworem, więc hołota pakowała go do wszystkiego co jeździ...
W podsumowaniu:
Stag-4 Plus, wtryskiwacze Hana 2000, reduktor Alaska, dobry, rozumiejący sprawę gazownik/stroiciel. Silnik niby prosty, ale sterowanie dość wyszukane, a więc strojenie wcale nie takie proste.