Opel Mokka i STAG-4 QBOX PLUS od Motogaz

fot. MotogazPodwyższone nadwozie, ale prześwit jak w maluchu segmentu B - z racjonalnego punktu widzenia crossovery pokroju Mokki nie mają za grosz sensu. Ale są modne!

Realia rynkowe i oczekiwania nabywców samochodów są dziś takie, że trzeba naprawdę się postarać, by stworzyć SUV-a lub crossovera, który nie stanie się z miejsca bestsellerem. Opel przyłożył się do małej Mokki – od rozpoczęcia sprzedaży pod koniec 2012 r. sprzedano już ponad pół miliona sztuk (500-tysięczny samochód zjechał z taśmy w styczniu 2016). Na początku ta „Corsa na sterydach” miała jeszcze bliźniaka w postaci Chevroleta Traxa, ale po wycofaniu tej marki z Europy ma ułatwione zadanie w walce o klienta.

Widoczna na zdjęciach Mokka to prawie nowy samochód – nie tylko wyprodukowano ją w 2014 r., ale też do momentu przeprowadzenia montażu (w czerwcu 2016) przejechała niespełna 11500 km. Teraz, po konwersji, kierowca będzie miał motywację, by swojego auta używać bardziej intensywnie, bo rachunki za tankowanie spadną o połowę jak za dotknięciem magicznej różdżki. Technicy z warsztatu Motogaz we Włocławku nie potrzebowali jednak żadnych nadprzyrodzonych mocy – w zupełności wystarczyły umiejętności i doświadczenie nabyte przez lata.

fot. MotogazMniej wygodnie, ale bezpieczniej dla nadwozia - wlew gazu umieszczono w zderzaku, pod korkiem

Jako że 140-konny silnik Ecotec o pojemności 1,4 l do szczególnie wymagających nie należy, pod maskę „kawowego” Opla trafił system STAG-4 QBOX PLUS z katalogu AC S.A. Sterownik zestawiono z elementami wykonawczymi tej samej marki – reduktorem AC R01 i wtryskiwaczami AC W02. Zbiornik (marki GZWM, o pojemności użytkowej ok. 38 l) trafił naturalnie w miejsce koła zapasowego. Wlew umieszczono w zderzaku, przełącznik rodzaju zasilania trafił natomiast na deskę rozdzielczą, w pobliże przycisków i pokręteł do regulacji świateł. Życzymy wielu lat oszczędnej i bezproblemowej jazdy!

Przypominamy, że dział Warsztaty tworzycie Wy, użytkownicy portalu gazeo.pl i właściciele warsztatów, w których powstają prezentowane przez nas adaptacje. Zachęcamy do dalszego nadsyłania zgłoszeń samochodów na gaz, np. luksusowych, sportowych czy specjalnych, ale też tych popularnych. Pokazujmy razem, że LPG to paliwo, które niczego się nie boi! Czekamy na maile pod adresem redakcji (redakcja@gazeo.pl).