1

Odp: Jaka IVgen do Opel Meriva 1.8 - Pomorze

Witam.

Mam zamontowaną w Vectrze 1,8 (x18xe1) instalację BRC Sequent 24, przejechałem na niej 1 500 km i odpukać sprawuje się rewelacyjnie (gdyby nie kontrolka wewnątrz auta to bym nie wiedział czy jadę na benzynie, czy na gazie). Lubryfikatora nie mam. Oba silniki są właściwie takie same, mój ma nieco mniejszą moc ale większość podzespołów jest taka sama. Za instalację z korkiem wlewu schowanym pod klapką benzyny zapłaciłem 3 000 pln (śląsk).
Jedynie czego żałuję to tego, że się długo wahałem i nie założyłem gazu zaraz po kupnie auta (prawie 2 lata) bo by mi się już dawno koszt jego montażu zwrócił.

Pozdrawiam i życzę jak najszybszego jeżdżenia po taniości :grin: .

2

Odp: Jaka IVgen do Opel Meriva 1.8 - Pomorze

Na temat Stelli niestety nic nie podpowiem. Zastanawiałem się między Stagiem i właśnie BRC. Cena 2800 za BRC  jest normalną ceną, moja instalacja kosztowała tyle samo, tylko jak pisałem wcześniej zażyczyłem sobie wlew pod klapką benzyny i to kosztowało 200 ekstra.
Mam kilku znajomych posiadających w swoich autach (Corsa, Astra, Explorer) instalację właśnie BRC i wszyscy sobie ją bardzo chwalą. W Astrze 1,6 16V kolega na niej zrobił bezawaryjnie ponad 100 tyś. km.  Tak na marginesie to wszyscy instalacje montowaliśmy w tym samym serwisie (tylko na śląsku, tak więc trochę daleko) :grin: .

3

Odp: Jaka IVgen do Opel Meriva 1.8 - Pomorze

Stag 300 Plus, wtryskiwacze Hana2000, reduktor Magic III. Najsensowniejszy zestaw pod względem jakości, w dodatku konkurencyjny cenowo.

4

Odp: Jaka IVgen do Opel Meriva 1.8 - Pomorze

Rozumiem, że jeśli bije na łeb magica3, to rzecz tyczy się reduktorów w tych kitach...

No to po kolei:
Omegas:
zapewne miałeś na myśli reduktor IG-1. Wydajność ciśnieniowa - lepsza w wersji SM, w pozostałych - porównywalna lub gorsza. Termika - w każdym przypadku gorsza. Trwałość? No tak, rozumiem, że będziesz się czepiał puszczania gazu do wody w ok 1% magiców3, ale sporo wskazuje na to, że to już przeszłość Większe i bardziej uznane firmy popełniały błędy i musiały produkt udoskonalać. Ot - choćby Toyota i jej 8 milionów wadliwych linek gazu... Zajmujesz się na forach moto obsrywaniem Toyoty w związku z tym?  :mrgreen:
Poza tym na konkurencyjnym forum niedawno opublikowano wątek o IG-1 który... puszczał gaz do wody. Patrz pan, Włosi skopiowali czeskie rozwiązanie na produkcję wody gazowanej!  :mrgreen:
Aha - jeszcze jedno. NIe ma to jak sześciokrotnie przepłacony reduktor...

MTM
Wypuszczane w kitach z reduktorem Zavoli ZETA. Trwałe nastawy i w miarę zbalansowana termika - to rzeczywiście zalety. Ale magicaIII - również.
Zavoli jednak ma wady: zwłokę w wysterowaniu przy gwałtownym przybutowaniu, atomowy przerost ciśnienia po cutoffie, często nieszczelny zawór bezpieczeństwa. I brudzi się wewnątrz, co stopniowo a wydatnie zmniejsza jego wydajność - zarasta powierzchnia wymiany ciepła (sprężynki)

Prins:
Pomijając, że przed modyfikacją, reduktory Prins puszczały gaz do wody (nie wierzę - nikt nie wieszał psów na Prinsie za to? Pozwolono im poprawić produkt i dalej twierdzić (nadal niesłusznie nota bene), że jest najlepszy pod słońcem?) - reduktory te regularnie się brudzą, co zakłóca pracę ich regulatorów ciśnienia. Ponadto - przy naprawdę dużej wydajności ciśnieniowej - mają kompletnie nieprzystającą termikę. No i są k..wsko drogie.

KME:
Najweselsze porównanie w tym zestawieniu. Silver, słynący z atomowej wydajności, nierzadko zdychający poniżej 150 koni (przy deklarowanych 270). Termika kiepściutka. Stosunkowo drogi. NIemałe przerosty po cutoffie i przyklęki przy bucie.
Ewentualnie Gold. Potężna wydajność ciśnieniowa i porażająca, kompromitująco słaba termika. W dodatku cena z kosmosu.


PODSUMOWANIE:

Jak zwykle - bardzo błyskotliwa wypowiedź tormina. Szczyt niekompetencji.
A żeby nie było - Magic III nie jest reduktorem, którego nie dałoby się poprawić. Ma wady, które jednak wydają się do przeżycia w zestawieniu z jego zaletami. Czy fajnie jest mi wymieniać w ramach reklamacji wadliwą sztukę? Nie, oczywiście. Na razie jednak wymieniłem trzy na kilkaset zamontowanych. Caniggia wymienił jedną Hana2000 na sześć zamontowanych. Czy ma powód do narzekania? Statystycznie ujmując - jeszcze jaki! To oczywiście żartobliwe nadużycie, ale fakty są takie, że jeśli problem uszczelnień został ogarnięty poprzez użycie vitonu - MIII stanie się kozakiem pełną gębą.