1

Odp: Woda na świecach

Wygląda na to, że świece mają źle dobraną ciepłotę.

2

Odp: Woda na świecach

I myślisz, że od tego woda?

3

Odp: Woda na świecach

Widzisz inne wyjście?

Zakładam, że przy w pełni rozgrzanym silniku już się raczej to nie wydarza.

4

Odp: Woda na świecach

Yyyy... A co ma ciepłota świecy do skraplania się wody NAD nią? Woda musi się tam skądś dostawać - może to robić z zewnątrz, albo przez przedmuchy uszczelki - ale to nie we wszystkich cylindrach. Ja stawiam na to, że ta woda zawsze się tam wykraplała, tylko od czasu używania gazu ma to znaczenie dla energii minimalnej iskry, potrzebnej do realizacji zapłonu. W wielu autach przestrzeń na świecę wcale nie jest hermetyzowana fajką świecy, czy cewką, wręcz odwrotnie - istnieje system wentylacji, który w drugą stronę może wpuścić wilgoć. Rozważyłbym wymianę fajek/kabli - byle na dobrą firmę, a nie na taką, że lepiej już pozostawić stare. Moim typem nr 1 jest Beru.

5

Odp: Woda na świecach

Wysłany: Czw Lut 21, 2013 11:56           
Hana albo polska Barracuda. Najlepiej pojedynczo.

6

Odp: Woda na świecach

faris napisał/a:

Wysłany: Czw Lut 21, 2013 11:56           
Hana albo polska Barracuda. Najlepiej pojedynczo.


To są marki świec?
Hm.  :roll:

7

Odp: Woda na świecach

Jakieś takie nowe... nie słyszałem jeszcze o nich  :mrgreen: