Temat: Subaru Tribeca 3,6 - warto ryzykować? Co włożyć?

Witam serdecznie,

powoli zbliżam się do końcowego zakupu auta. Na placu boju pozostały już tylko Mazda CX9 oraz doszło Subaru Tribeca w wersji 3,6. Moje pytanie dotyczy tego drugiego? Jako że miałem już kiedyś zagazowanego Forestera i sobie chwaliłem chciałbym zapytać o :

- konieczność regulacji zaworów - jak często na lpg?
- trwałość tego silnika na lpg i stabilność pracy
- wielkość możliwego zbiornika do zamontowania
- co założyć?

Dzięki wielki za pomoc

2

Odp: Subaru Tribeca 3,6 - warto ryzykować? Co włożyć?

Re: Subaru Tribeca 3,6 - warto ryzykować? Co włożyć?

piotrek71207 napisał/a:

Witam serdecznie,

powoli zbliżam się do końcowego zakupu auta. Na placu boju pozostały już tylko Mazda CX9 oraz doszło Subaru Tribeca w wersji 3,6. Moje pytanie dotyczy tego drugiego? Jako że miałem już kiedyś zagazowanego Forestera i sobie chwaliłem chciałbym zapytać o :

- konieczność regulacji zaworów - jak często na lpg?
- trwałość tego silnika na lpg i stabilność pracy
- wielkość możliwego zbiornika do zamontowania
- co założyć?

Dzięki wielki za pomoc


Zawory oczywiście do okresowej regulacji - weryfikacja (niekoniecznie regulacja) co 40-50kkm konieczna. Do weryfikacji nie trzeba opuszczać silnika, do regulacji - obowiązkowo. Od razu powiem - na benzynie te z trzeba kontrolować i regulować zawory!

Tak więc trochę to upierdliwe auto.

Z punktu widzenia bezobsługowości - CX-9 na pewno wygodniejsze i chyba tańsze. Z punktu widzenia techniki silnikowej - Subaru jest o lata świetlne z przodu w stosunku do V6 z CX-9.