ja też mam focusa mk1 1.6 16v 60 tyś przejachane na LPG bez lubryfikacji i nic się nie dzieje , miałem mierzone zawory i są normalnie zużyte przy przebiegu 200000 delikatnie luźniejsze niż w nominale tylko na wydechowych , instalcja oparta na stag 300
SebastianS napisał/a:ARG-BRC napisał/a:Teorią nie błyskaj nie pytałem cię o definicje. Jeśli stwierdzasz że wystarczy kontrolować luz to chyba twoje samochody nie przejechały więcej niż pare tysięcy na gazie. W tych autach nie pominiesz flash lube jeśli chcesz mieć spokój.
I tu wychodzi, kto jest teoretykiem, kto praktykiem, kto rżnie buca, wygłaszając mądrości zaczerpnięte z ulotek sprzedawanych produktów, a kto mówi o praktyce.Zacznę od tego, że Flash Lube to jest nie nazwa systemu realizującego założony efekt, tylko nazwa firmy, która jeden z takich systemów produkuje. Że dodam - reklamowanej na głównej stronie Czakramu - wyłącznego importera produktów BRC.
Po drugie - cieszę się, że używasz słowa "chyba", bo przypuszczenia, jakim się oddajesz, mają się nijak do rzeczywistości. Ludzie śmigają na LPG od nas bez problemów, robią czasem bardzo duże przebiegi, w bardzo trudnych warunkach - i jest wszystko w porządku.
Po trzecie - o systemach lubryfikacji już gdzieś pisałem - to taki puder do leczenia syfa. Jak się nie umie ustawić prawidłowej mieszanki, to się pakuje jakieś wynalazki pod maskę, które niby ratują dupsko.
Lubryfikacja - jeszcze raz to napiszę - to bzdurna teoria mająca służyć przekonaniu ludzi, że ów produkt jest konieczny i trzeba go nabyć. Równie dobrze możnaby w celu ochrony przed namierną temperaturą spalania wkraplać w kolektor schłodzony jogurt.Na koniec moja rada: przerzuć się na instalacje, wktórych będziesz mógł zapanować nad parametrami mieszanki, to przestaniesz żenić ten porażkowy bełkot o wynalazkach ze średniowiecznego jarmarku.
W pełni się zgadzam z wywodami SEB-y ta lubryfikacja to jedna wielka sciema.Znam np.focusy z przebiegiem 200 000 km na gazie (całkowity 320 000)ktore jeżdża nadal i to bez bzdurnej lubryfikacji/dla mnie to nic innego jak kroplówka używana w szpitalach/gdzie pół kolektora tonie w oleju a do gniazd i tak dolatuje-NIC