1

(4 odpowiedzi, napisanych II generacja)

Dzięki, sprawdzę!

Dziś pojeździłem trochę i mam pewne dodatkowe informacje - auto po odpaleniu na zimnym jeździ normalnie, zarówno na pb jak i gazie. Można, jak mi się wydaje, jeździć do woli, i będzie ok - byle nie gasić albo nie przełączać ma benzynę. Takoż dojechałem do celu (temp silnika ok 95stopni), gaz pracuje dobrze - przełączam na pb, i z powrotem na gaz. I problem się pojawia - opóźniona reakcja na gaz, wolne obroty nierówne. Czyli problemy wywołuje sam moment przełączenia na gaz -tak podejrzewałem, bo do tej pory nie przypominam sobie aby zaczął się dławić podczas jazdy. Jeśli jest ok, to jedzie aż do zgaszenia silnika.
I - co chyba najistotniejsze: jako że wyczytałem że podobne objawy są przy pracy na dwóch paliwach jednocześnie zrobiłem przed chwilą eksperyment. Odpaliłem auto, na pb chodzi, na lpg syf i malaria, dusi się, trzęsie, gaśnie. Odłączyłem pompę paliwa pod kanapą i odpaliłem na gazie. Działa. Nie idealnie równo, ale nie gaśnie, i normalnie reaguje na gaz. Zatem chyba mamy winnego.
Czyli - przekaźnik 20A 12V, sam przełącznik STAG 2W, albo któryś kabelek pomiędzy?

2

(4 odpowiedzi, napisanych II generacja)

Witam

Problem ze instalacją na STAG-u XL w Oplu Astra 1.4 (reduktor Lovato, membrany wymieniane niecały rok temu)
Na benzynie auto pracuje poprawnie, natomiast na gazie okresowo dławi się przy dodawaniu gazu, aż do osiągnięcia większych obrotów. Okresowo, bo pracuje normalnie, zgaszę silnik, odpalę za chwilę, i zaczyna się "dusić". Co najgorsze mimo usilnych prób nie udało mi się ustalić jakiejkolwiek reguły pojawienia się tego objawu. Wymieniłem dziś świece, wydawało mi się że problem ustąpił, bo wcześniej dławił się częściej niż rzadziej, ale znów po którymś tam odpaleniu duszenie się pojawiło. Wcześniej próbując dojść co jest przyczyną ruszałem kablami instalacji podczas pracy sinika, bo zdarzyło się kilka razy że STAG 2W przełączył się sam z siebie na benzynę lub dioda zgasła całkowicie - więc podejrzewałem coś z elektryką. I niby wydawało mi się że w jakimś tam położeniu kabli problem ustępuje, ale ani póki co nie znalazłem żadnego uszkodzonego przewodu, ani nie udało mi się dwa razy uzyskać tego samego rezultatu testu na zasadzie "o tutaj jak przytrzymam, to działa"
Na dodatek, mam wątpliwości co do działania samej centralki - nie jestem w stanie połączyć się z laptopem (dostaję komunikat "com3 - błąd połączenia"), a diody na centralce też świecą w dziwny sposób - czerwona świeci się cały czas, zielona mruga w równych odstępach czasu. I to niezależnie od obrotów silnika czy kręcenia śrubą reduktora. Sonda lambda jest nowa, więc problem jest gdzie indziej.
Zatem - co może powodować objawy jak powyżej? Jako że wizyta u mechanika to spory ułamek ceny tego samochodu, staram się jak najwięcej zrobić samemu.
Czy można w jakiś domowy sposób sprawdzić czy zespół centralka - silnik krokowy jest sprawny?

Pozdrawiam

Witam

Mam problem z moją Astrą 1.4 8v z instalacją Lovtec. Jakiś tydzień temu w czasie jazdy auto samoczynnie przełączyło się na benzynę, jak się później okazało przepalił się jeden z "gazowych" bezpieczników 7,5A. Wymiana nie pomogła, po przełączeniu na gaz przepalił się ponownie (no chyba że założyłem 15A). Poodłączałem elektrozawory, podłączyłem ponownie, założyłem nowe bezpieczniki 7,5 i o dziwo zaczęło działać. I działało tydzień, bo od wczoraj znów przepala. Wyczytałem w necie że częstą przyczyną takowego zachowania jest albo zwarcie na kablu, albo niesprawność któregoś elektrozaworu.
Czy jest sposób który pozwoliłby mi samodzielnie zlokalizować usterkę (lub też wykluczyć któreś z elementów)?
Chciałbym zrobić samemu ile tylko się da, oczywiście jeśli sobie nie poradzę to podjadę do warsztatu, ale jeśli to tylko któryś z elektrozaworów to po co przepłacać za robociznę. Mam uraz od czasu jak dawno temu "specjalista" spojrzał na reduktor w moim polonezie któremu zdarzało się gasnąć i zawyrokował że trzeba go wymienić co miałoby kosztować 400zł. Kupiłem zestaw naprawczy za niecałą stówę, wymieniłem sam i poldek działał aż miło

Z góry dziękuję z rady i pomoc
Pozdrawiam