Odp: Filtr fazy lotnej III generacja
Zapewne dlatego większość tematów o III gen na tym forum związana jest ze złą pracą instalacji głównie na wolnych obrotach, która po oczyszczeniu dozatora przemija... :-D
Osobiście używam we własnym IGS-ie normalnych filtrów do IV generacji, dozator i rozdzielacz praktycznie w ogóle przestały zarastać. Moim zdaniem warto te parę złotych raz na czas wyłożyć i mieć spokój przez znacznie dłuższy czas. Zwłaszcza, że dłubanie przy dozatorze i gwałtowne przywrócenie przepływności w oczyszczonym rozdzielaczu może prowadzić do konieczności ingerencji w nastawy - a to w IGS-ie jest czynnością zdecydowanie bardziej złożoną i trudną, niż strojenie IV generacji.