Czesio, zakładanie II generacji do auta na wielopunktowym, sekwencyjnym wtrysku paliwa jest kaleczeniem sztuki... Owszem, będzie jakoś tam działać, ale to jest jak leczyć syfa pudrem.
Zdecydowanie rekomenduję Pani Gosi IV generację (wtrysk wielopunktowy, sekwencyjny gazu fazy lotnej). Polska instalacja nie oznacza źle, wrecz odwrotnie, może oznaczać bardzo dobrze, pod warunkiem dobrego wyboru producenta (różnice są bardzo duże)
proponuję elektronikę STAG (dokładniej: STAG-4 lub STAG 300-4 Plus), polski, bardzo dobry reduktor Scorpion Mini, lub włoski Zavoli ZETA N (polski jest nieco tańszy i raczej trwalszy, oraz posiada zintegrowany w korpusie elektrozawór gazu i filtr fazy ciekłej), a co do wtryskiwaczy - rozsądnym wyborem będzie Magic Jet. Bardzo odradzam wtryskiwacze typu Valtek/Rail/Alex, Planijet, REG OMVL. Jeśli zaproponują Pani Matrixy - warto wziąć, choć podejrzewam, że za cenę jaką Pani podała, zestaw może zawierać podzespoły, które nie dadzą rady - jak na przykład reduktor Tomasetto Alaska (broń Boże się na niego zgadzać!), sterownik sirocco, KME, Lechoo ESGI II, Roxi, Zenit. Z tych wszystkich sterowników - zamiast Staga, ewentualnie mógłbym zgodzić się na Zenita, choć wolałbym dopłacić ze 200-250 PLN i mieć staga - dużo, dużo lepszego.