1 (edytowany przez Miki1 04.10.2021 14:02:48)

Temat: Dziwne zachowanie na LPG

Hej,
Z góry uprzedzam, na forum jestem nowy więc jak coś gdzieś źle napisze to wybaczcie.
(Opisałem dokładnie wszystko, zakladam temat, patrze a tu tylko początek sie zapisał... wrr)
Wiec od nowa...
Dzisiaj rano cos dziwnego zaczęło sie dziac z moją instalacją (wczoraj wieczorem jeszcze wszystko było w normie)
Odpaliłem autko jak zwykle, do rozgrzania sie pracował na benzynce i wszystko było ok. Gdy sie przelaczył na lpg, zaniepokoiło mnie telepanie całą budą. Sciszyłem muzykę a tu spod maski dobiegł mnie głos baaardzo mocno rozklekotanego diesla. Słyszalne dosc wyraźne miarowe jakby uderzenia (zgodne z prędkością obrotową silnika). Po dodaniu gazu auto przestaje się telepac a odglosy spod maski cichną. Dodatkowo zwiększyły się obroty na biegu jałowym (zwykle ok 620 bez klimy i 750 z klimą a dzisiaj rano jakies 820 bez klimy i po wlaczeniu jej az 1000 obrotów (na rozgrzanym do temp. roboczej motorze) dodatkowo doszło bardzo dziwne zachowanie gdy dojezdzam do swiateł. Mianowicie dojezdzajac do skrzyżowania jak zwykle hamuje silnikiem, wysprzęglam auto i gdy juz stoję nagle sam dodaje gazu, obroty skaczą do ok. 2,5tys, trzyma tak z 2s po czym wraca do obrotów jałowych (występuje losowo, raz na kilka skrzyżowań).
Dodatkowo zauważyłem, że jakby zwariowały lampki na przelaczniku, te pokazujące ilosc gazu w butli. Na zmianę swieci się czerwona kropka (rezerwa) i jedna zielona i tak co chwilę się zmieniają. Wczesniej to nie występowało a wskazania ich były dosc dokładne.
Po wymuszeniu przyciskiem przełączenia na benzynę, wszystko wraca do normy i ww. problemy nie mają miejsca.
Tutaj dodatkowo dochodzi jeszcze fakt, ze od kiedy posiadam to auto (czyli dosc niedługo), ma ono straszny apetyt na gazik (w mieście wyliczyłem ok 18-19l/100km (gdzie ja wiem, ze mam ciężką nogę, ale zeby az tak?)
Kontrolki check engine nie zaobserwowałem.
Spadek mocy ciężko ocenic przy wolnossącym silniku, ale nie wykluczone ze zbierał się gorzej.
Pytanie, co to może byc? Czy mogę z tym jezdzic czy lepiej wymuszc jazde na benzynie (tymczasowo oczywiscie)
Auto to Ford Focus C-MAX 2004r. silnik 2.0 benzyna 145KM (po remoncie w postaci nowych pierscieni itp bo poprzedniemu wlascicielowi zaczynał palic olej). Instalacja gazowa firmy zenit z niektórymi czesciami KME i AG (nie jestem w stanie obecnie podac całej listy częsci bo nie ja instalacje zakładałem, juz z nią kupiłem a liste czesci mam w domu)
Pozdro i z góry dzieki za pomoc.
Ps: Przypomniało mi się jeszcze, że rano jak jechałem (a klasycznie mega spieszylo mi się do pracy) ni cholery nie dało się na gazie mocno, dynamicznie ruszyć spod świateł, a normalne ruszanie za innymi (powolne) wymagało wyraźnie silniejszego nacisku na pedał gazu niż dotychczas.

2

Odp: Dziwne zachowanie na LPG

Na myśl mi przychodzi czy jakiś zwierzak nie buszował pod maską i czegoś nie przegryzł...