Odp: Megane I Cabrio
Fajne auto, ale niestety... ten silnik odpada :???:
Odp: Megane I Cabrio
Do tego silnika nie ma problemu.
Odp: Megane I Cabrio
Z tego co się orientuję to silnik F4R był wkładany do Sceniców fazy2, natomiast Megany miały silniki o kodzie F5R (ide). Ale znając polskie realia silnik mógł być najnormalniej przekładany.
pozdr.
Odp: Megane I Cabrio
dewon napisał/a:
Blad - szukaj F4R 2.0 16V 140KM , siedzi tam RENIX ale dobry gazownik z łatwością ogarnia problem. Stag300plus, Landi Renzo Omegas spisza sie znakomicie.
W powyższym zdaniu jedyne, co jest poprawne, to rozmieszczenie znaków interpunkcyjnych. Żadna informacja przez nie niesiona nie jest zgodna z prawdą, co dowodzi, że czerpiąc wiedzę z forum, trzeba bardzo uważać, bo takich którzy g...no wiedzą, ale starają się nadrabiać ilością postów - jest jednak sporo.
Co jest błędne:
- Nieprawda, że w silnikach F4R jest renix - w żadnej specyfikacji (a jest ich tylko w Megane I - cztery)
- Nieprawda, że Stag 300+ spisze się znakomicie przy renixie
- Nieprawda, że Omegas spisze się znakomicie przy renixie
Odp: Megane I Cabrio
dewon napisał/a:
rzeczywiscie sprawdzalem i w F4R siedzi komp siemensa (potem pakowali chyba Sagema)
Niemniej widzialem Renault na z Omegasie w ktorym siedzial Renix i Omegas obslugiwal ten silnik bez problemu.
Take tylko co do 1 czesci nie mam racji
A co do g**nej wiedzy to sie dokształć w temacie FSI/GDI bo jak widzę, wciąz nie sprostowales swoich wypocin na ten temat ale innym to 1 pomyłki wytykac.. taka to juz Twoja natura...
Siedzi tam system Fenix 5 i z tego powodu postanowiłeś błysnąć wiedzą, kojarząc, że wczesne wersje (tu: 5,0) Fenixa były odmianami Renixa, podobnie, jak Bendix. Późniejsze wersje miały system Sirius 32, a Siemens-Fenix występował w silnikach F7R montowanych do 1999. Też zresztą był to "normalny" wtrysk.
Tyle na temat g..nianej wiedzy. Jeśli nie odpowiadam na tematy w których się beznadziejnie mądrzysz, to nie dlatego, że nie mam argumentów, tylko mi szkoda czasu - w myśl paremii: "nie wdawaj się w polemikę z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"