51

(4 odpowiedzi, napisanych I generacja)

No to czerwony guzik może się przydać zimą.

52

(4 odpowiedzi, napisanych I generacja)

Polecam jeszcze lekturę

http://www.gazeo.pl/i_generacja.php

53

(4 odpowiedzi, napisanych I generacja)

Wszystko się zgadza, pozycja środkowa służy do wypalenia benzyny z gaźnika, jeśli przełączysz z benzyny od razu na gaz silnik jest zasilany dwoma paliwami jednocześnie (benzyną i gazem). Mogą występować wtedy kłopoty z działaniem silnika, nie wspominając o wyższej emisji szkodliwych składników spalin (zbyt bogata mieszanka). Użycie pozycji środkowej pozwala na zużycie benzyny, kiedy samochód przestaje "ciągnąć" przełączasz na gaz i jest OK. Czerwony przycisk, otwiera elektrozawór na reduktorze i służy, np. w czasie uruchamiania zimnego silnika na gazie (czego należy unikać). Przyciśnięcie tego guzika powoduje wzbogacenie mieszanki (dodatkowa dawka gazu do rozruchu).

54

(1 odpowiedzi, napisanych - REDUKTORY)

Moim zdaniem najlepiej oddać do warsztatu, bo to nie jest taka prosta sprawa. Regenerowałem ostatnio w serwisie reduktor SE81 też Landi Renzo (do II generacji) i z pewnością sam bym tego nie zrobił. Nie chodzi mi o demontaż i montaż i czyszczenie bo to proste manualne czynności, ale o kwestie regulacyjne (ustawienie dźwigienki i ciśnienia na pierwszym stopniu redukcji). Trzeba się na tym znać i mieć odpowiednie wyposażenie. Poza tym jak ktoś robi to codziennie to na pewno ma większą wprawę i zrobi to lepiej. Jest to moja prywatna opinia, nie jestem związany z żadnym warsztatem.

Pozdrawiam

55

(44 odpowiedzi, napisanych Zbiornik LPG)

Pozostańmy zatem przy swoim zdaniu. Też mam mały zbiornik w swoim aucie ale u mnie zawór 80% pozostanie sprawny.

56

(44 odpowiedzi, napisanych Zbiornik LPG)

Wszystko się zgadza, jak zobaczyłem pierwszy wpis, mówiący o tankowaniu do pełna zbiornika gazu to byłem pewien, że to jakiś domorosły użytkownik mógł tylko wpaść na taki pomysł. Gdy dowiedziałem się w drugim wpisie, że zrobił to gazownik z dwudziestoletnim doświadczeniem to trochę mnie to przeraziło, ponieważ wydaje mi się, że ktoś zawodowo zajmujący się autogazem nie powinien się przyznawać do takiego postępowania na forum publicznym. Biorąc pod uwagę całokształt treści zawartych na Gazeo (pierwszy profesjonalny i bezstronny portal o LPG i paliwach alternatywnych), chyba nie o propagowanie takiej wiedzy tutaj chodzi.
Bardzo zależy mi na tym aby obraz polskiej branży autogazu i postrzegania tego paliwa przez społeczeństwo się zmienił, dlatego też zależy mi na przekazywaniu rzetelnej wiedzy, a takie postępowanie chyba temu nie służy.
Proszę nie brać tych słów zbyt osobiście, ale jak jeżdżę na szkolenia i słucham o jakie oczywiste rzeczy ludzie pytają, czy ostatnio, rozmawiam z kolegą, który po montażu systemu gazowego był już 15 razy na poprawkach to włos się na głowie jeży. Czy w ten sposób można zbudować pozytywny wizerunek autogazu wśród ludzi?
Dlatego właśnie pozwoliłem sobie na komentarz do Pańskiego wpisu.

57

(44 odpowiedzi, napisanych Zbiornik LPG)

Niestety, ale jest to zagrożenie, jeśli byłoby to tylko zagrożenie dla użytkownika takiego zbiornika to pół biedy (robi to z pełną świadomością) ale niestety jest to sytuacja stwarzająca zagrożenie również dla innych. Jest to także przekroczenie obowiązujących w Polsce przepisów oraz regulaminów europejskich wg których wszystkie elementy są homologowane. Uważam, że jest to równie niebezpieczne jak przekraczanie prędkości, stosowanie lamp bez homologacji, używanie zabronionych kolorów oświetlenia i wiele innych przypadków, które dzieją się na naszych drogach.
A jeśli samochód w takim stanie (zatankowany do pełna) ulegnie zapaleniu i nie zadziała zawór bezpieczeństwa (a takie rzeczy się zdarzają) to kto będzie odpowiedzialny za skutki?
Też mam trochę pojęcia o gazie i słyszałem różne historie, zbiornik poddany próbie ogniowej w której nie zadziałał zawór bezpieczeństwa, bo się zasklepił plastikiem wyleciał poza teren poligonu, na którym odbywały się próby, przeleciał kilkaset metrów, więc chyba wymontowanie pływaka z wielozaworu nie jest zbyt rozsądne.
Wcale nie chcę się tutaj wymądrzać,bo to nie moja rola, tylko na chłodno oceniam fakty.

58

(44 odpowiedzi, napisanych Zbiornik LPG)

Gratuluję rozsądku i znajomości praw fizyki, nie wspomnę już o tym, że taka zmiana jest niezgodna z prawem. Czekam na kolejny wpis, kiedy Szanowny Kolega napisze, że wokół samochodu czuć gaz, chyba że wielozawór nie zaworu bezpieczeństwa i zbiornik "spuchnie". Zalecam powrót do normalności czyli zamontowanie pływaka bo jest to po prostu niebezpieczne, a samochodem poruszamy się przecież wśród innych pojazdów, zatem zagrożenie nie dotyczy tylko Pańskiego auta.

59

(9 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Do silników zasilanych mieszanką uwarstwioną, tzn. taką, że tylko w okolicy świecy zapłonowej jest mieszanka palna, resztę komory wypełnia mieszanka uboga co pozwala na osiągnięcie niskiego zużycia paliwa nie będzie można założyć instalacji gazowej (zdanie firmy Auto Gaz Śląsk wygłoszone przez Bartosza Flekiewicza na Forum Gazowym 2010). Nie wiem z czego to wynika ale z pewnością żaden układ IV generacji nie jest w stanie wytworzyć w komorze spalania mieszanki uwarstwionej, wtryskiwacz musiał by się znajdować w miejscu benzynowego.

60

(9 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Witam,

Z tego co wiem instalacje do silników z wtryskiem bezpośrednim nie będą obsługiwały jednostek napędowych zasilanych mieszanką uwarstwioną tylko homogeniczną, a zdaje się, że silnik GDI pracuje właśnie na mieszance uwarstwionej. Jeśli dobrze pamiętam to silniki GDI mają deflektor na tłoku ułatwiający tworzenie mieszanki o różnym współczynniku nadmiaru powietrza w różnych rejonach komory spalania czyli mieszanki uwarstwionej.

61

(2 odpowiedzi, napisanych II generacja)

Witam,

To jest standardowe działanie, gaz sam w sobie po odparowaniu jest gorący i nie ma sensu mieszać go z ciepłym powietrzem (wyższa temperatura = mniejsza gęstość ładunku czyli gorsze napełnianie cylindrów), co do zaklejenia oryginalnego wlotu powietrza to też jest działanie typowe w niektórych samochodach, chodzi o to, żeby samochód nie miał skłonności do gaśnięcia w czasie jazdy "po wrzuceniu na luz".

62

(1 odpowiedzi, napisanych Moto)

Witam,

Polecam lekturę
http://www.gazeo.pl/duplikaty_dokumento … ionych.php

63

(18 odpowiedzi, napisanych Przyszłość LPG)

Od zawsze, czyli jakieś 12 lat tankuję na stacjach, jak je określacie krzak i nic się nie dzieje. Co prawda użytkuję samochód z instalacją II generacji, wcześniej były to systemy I generacji, które są pewnie mniej wrażliwe na jakość gazu, ale mimo wszystko nigdy się nie spotkałem ze złym gazem. Też używam karty rabatowej, która pozwala na tańsze o 4 grosze tankowanie, obecnie wychodzi po 2,08 zł za litr.

Pozdrawiam
Harry Rawlins

64

(2 odpowiedzi, napisanych Zbiornik LPG)

Witam,

Taka osłona nie jest potrzebna ani wymagana, taka pełna osłona zbiornika jest wymagana jedynie wtedy, gdy zbiornik jest umieszczony w przestrzeni, w której przewożeni są ludzie, np. w busie. Montaż w bagażniku wymaga tylko gazoszczelnej osłony armatury zbiornika. Osłona taka musi być wentylowana. W podanym poniżej linku do artykułu znajdują się zdjęcia zbiorników walcowych zamontowanych w przestrzeni bagażnika. Przezroczysta osłona to właśnie część osłony gazoszczelnej a odchodzące od niej grube węże, mające ujście pod samochodem, zapewniają wentylację przestrzeni, w której znajduje się armatura (w tym przypadku wielozawór). Osłona gazoszczelna i jej wentylacja w przypadku wystąpienia nieszczelności na wielozaworze zapewnia odprowadzanie gazu poza samochód, nie stwarzając zagrożenia dla przebywających we wnętrzu osób.

Pozdrawiam
Harry Rawlins

http://www.gazeo.pl/prawo_i_praktyka_w_ … zowych.php

65

(2 odpowiedzi, napisanych II generacja)

Witam,

Nie wiem ile auto ma przejechane na gazie, ale zrobił bym przegląd reduktora. Można zacząć samemu od spuszczenia z reduktora mazutu, w jego dolnej, bocznej części powinien być jakiś korek spustowy, należy go odkręcić na ciepłym silniku i spuścić nagromadzone we wnętrzu oleiste zanieczyszczenia. Jeśli nic nie wyleci to polecam udanie się do warsztatu w celu naprawy lub wymiany reduktora (czasami naprawa może być nieopłacalna). Jeśli nie jesteś pewien, gdzie jest korek spustowy, podjedź do warsztatu to Ci podpowiedzą.

Pozdrawiam
Harry Rawlins