znam z autopsji bo poprawiam takie auta po wielu gazownikach, którzy nie są w stanie tego opanować, co ja czynię z powodzeniem - gazowniku z bożej łaski z koziej wólki.


Również i to auto, tym bardziej na tym sterowniku jest bez problemu do opanowania ( akurat dokładnie takich aut zrobiłem kilka i do dziś śmigają bez problemu - włącznie z podniesieniem mocy )

27

(16 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

cokolwiek robi wyniki są takie a nie inne.

28

(16 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

wiele instalacji BRC właśnie tak wychodzi na hamowni, nie jest to odosobniony przypadek.

SebastianS napisał/a:

Megaloman z ciebie

ahhh, no tak - ale chyba lepiej to niż matacz i krętacz

adolf206 napisał/a:

I JEST PROBLEM

no widzisz, wspominałem o możliwych problemach, które to ostrzeżenie nieudolnie próbował SebastianS wykorzystać w celu dyskredytacji mnie, a życie pokazało swoje.

30

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

SebastianS napisał/a:

A co mnie to g... obchodzi?

tak samo jak i mnie twoje chore insynuacje, matactwa i próby dyskredytacji

SebastianS napisał/a:

Obawiam się, że sobie ubrudzisz brzeżki bucików w "szambie w którym się taplam"

martw się o siebie, ja sobie jak zwykle poradzę.

SebastianS napisał/a:

Nie muszę oglądać twojej fałszywej facjaty

no też jakoś nie pałam mega chęcią oglądania takiej kreatury jak ty, ale cóż - cel wyższy.

SebastianS napisał/a:

Postaram się skontaktować z właścicielem Corsy i go ściągnąć lub przynajmniej ustalić kiedy będzie na serwisie.

daj znać zatem z możliwie jak największym wyprzedzeniem.

SebastianS napisał/a:

Zrobię screena jak mówiłem, gotów wkleić go natychmiast po podaniu przez ciebie daty ostatniej modyfikacji jaką realizowałeś w tym aucie (daty pliku z nastawami na który się powołujesz)

a cóż ten screen miałby niby przedstawiać ?

SebastianS napisał/a:

Skończyłem tą dyskusję, i tak poświęcając twojej osobie zdecydowanie za dużo czasu

no patrz i tu się zgadzamy, mam takie samo spostrzeżenie od dłuższego czasu.

SebastianS napisał/a:

Jak znam życie - i tak nie wejdziesz w żadne postępowanie jak twój kumpluś od mustanga w temacie rzekomych różnic lokalnego ciśnienia gazu w różnych miejscach układu fazy lotnej, który potrafił tylko pyszczyć, unikając merytorycznej konfrontacji którą by przerżnął z kretesem.

jak zwykle zaczynasz lawirować przytaczając i próbując łączyć kwestie absolutnie ze sobą nie powiązane aby postawić się w lepszym świetle - żal.pl

31

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

SebastianS napisał/a:

natomiast nie wiem, dlaczego nie odpowiada ci propozycja podania daty twojej ingerencji w sterownik Klienta celem porównania z historią modyfikacji zapisanych w sterowniku... Czysta, obiektywna metoda wykazania co i jak.

nie tyle mi nie odpowiada co po prostu nie bardzo ci ufam - taka sytuacja smile

SebastianS napisał/a:

Fatygować cię do siebie nie muszę, nie chcę i nie zamierzam

ależ to nie ty mnie fatygujesz tylko ja siebie i nie mam z tym problemu

SebastianS napisał/a:

z pewnym sortem ludzi rozmawiać nie lubię i o ile nie muszę - unikam.

obawiasz się czegoś ?   ja nie mam czego więc i problemu w takim rozwiązaniu nie widzę.

SebastianS napisał/a:

To by znaczyło, że Klient postanowił zrobić mnie w konia, jak również wszystkich, którym dał poczytać wątek w którym opisał całą rzecz, ponoć istniejący (nie sprawdzę z pewnych względów   ), , choć kompletnie nie rozumiem po co miałby to czynić

może ktoś mu coś zasugerował odpowiednimi sformułowaniami...

No i to jakby trochę za mało, bo znaczenie takiej sytuacji jest zdecydowanie istotniejsze.

32

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

SebastianS napisał/a:

Jak bardzo chcesz, mogę skontaktować się z Klientem (pewnie niedługo wypada mu przegląd, to sam przyjedzie) - podaj teraz datę tego swojego pliku, a ja potem wkleję screena z okna informacyjnego sterownika - będzie czarno na białym czy ktoś jeszcze dłubał pomiędzy nami

Ja mam lepszy pomysł - ustaw klienta na jakąś sobotę, daj znać a ja się pofatyguję i również podjadę, zobaczymy na miejscu jak to wygląda - pasi ?

No ale co będzie jak się okaże, że jednak ktoś dłubał i że całe twoje podchody i zabiegi jakie czynisz okażą się bezpodstawne ?

33

(8 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

to i tak ze dwa razy grubiej od ciebie, a o tym kto, gdzie i o czym się ma produkować to masz do gadania tyle co żyd za okupacji i niech tak zostanie.

Za cienkiś w uszach żeby o tym stanowić.

34

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

SebastianS napisał/a:

na co właściwie udzielałeś gwarancji

dokładnie na to co wykonałem - chyba logiczne

SebastianS napisał/a:

Zastałem 1,5 bara i niebieskie Hana

a ja, mam zapisane w pliku ust, że wtryski to hana2000/2001 red oraz ciśnienie robocze 0,71 bara.  Więc gdzie te hana niebieskie i 1,5 bara ?

SebastianS napisał/a:

Sugerujesz, że się ciśnienie samo podniosło na Magicu III o 0,6 bara??

tym bardziej rozmija się to z moim plikiem, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że w instalacji było grzebane po mnie.

W pliku sprzed strojenia mam robocze 0,96 bara i mnożnik od 2 do 13 ms lekko powyżej 1, reszta wszystko poniżej 1, po strojeniu do 14 ms wszystko ponad 1 i to wyraźnie a reszta poniżej 1, przy czym w serii zero korekt po temperaturze, zero korekt po rpm, po mnie zarówno temperatura jak i korekty po rpm, gdzie mimo mnożnika poniżej 1 i tak jeszcze sama góra jest zdjęta.

To sorry ale gdzie to przelanie ?

Rozmawiamy o zupełnie innych konfiguracjach i twardo starasz się mnie dyskredytować na tej podstawie, tyle że wszystko wskazuje na to iż poprawiałeś coś z czym miałem kiedyś styczność, ale nie było to auto bezpośrednio po mnie.  Inaczej tego nie widzę.

Być może klient skorzystał z gwarancji ( co zresztą obiecywał zrobić i egzekwować wymianę komponentów ) i takie coś mu wsadzili. Nie wiem i nie wnikam bo nie dostałem informacji o problemach.

Także daruj sobie już kolejne dziwne insynuacje bo do niczego to nie prowadzi.
Najlepiej ustal poprawną wersję zdarzeń i dopiero wtedy możemy próbować cokolwiek oceniać, bo póki co to jedynie za wszelka cenę starasz się mnie "pogrążać" ale jakoś nie bardzo to wychodzi.

Ja wiem, że czekasz z zapartym stolcem na momenty takie jak ten, ale sorry - to jeszcze nie teraz. Nie udało się, znów pojechałeś po bandzie na podstawie jakichś niedopowiedzeń i znów pokazałeś swoje oblicze, pustą zawziętość oraz butę i znów niczego nie wskórałeś.

Ja jak nie podołam zadaniu to nie biorę kasy za usługę ( logiczne - choć niezbyt często spotykane ) , a jeśli by się okazało, że są jakieś problemy to albo je usuwam albo zwracam koszty - taką mam zasadę i jej się trzymam.

SebastianS napisał/a:

cały czas odnosisz

a i owszem - nieskromnie przyznam, że nie narzekam.

Tak na marginesie - tak psioczysz na to niby "konkurencyjne" forum a jakoś Twój brat tam cały czas funkcjonuje.

To co - urażona duma ? smile

35

(8 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Jak masz po próżnicy klepać klawiaturą i siać ferment oraz kolejne bzdury wyssane z palucha to lepiej zrób coś pożytecznego zamiast marnować miejsce w bazie danych forum.

36

(8 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Trójmiasto - można też do zakładu Vanos w Gdyni.

37

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

SebastianS napisał/a:

ty nawet nie raczyłeś palcem ruszyć w kierunku poprawy instalacji.


SebastianS napisał/a:

I wielozawór - faktycznie, zapomniałem, że tu dałeś dupy najbardziej. Nie sprawdziłeś, że był 6mm i założenie dwóch, trzech a nawet pięćdziesięciu reduktorów nie zmieniłoby tego, że wraz z nadejściem zimy i spadkiem prężności par nasyconych gazu w zbiorniku, mogłoby dochodzić do niewydolności przepływu fazy ciekłej (latem nie było tego problemu kompletnie).


prosta sprawa - ja nie zajmuję się montażem ani poprawami instalacji ( no może czasem w przypływie nadmiaru czasu lub ze szczególnej potrzeby, ale generalnie nie mam na to czasu i tego nie robię ) więc nic w tym dziwnego, że nie ruszyłem palcem a jedynie wskazałem potencjalne problemy.

SebastianS napisał/a:

Nic dziwnego że szarpało, boś, palancie, zamiast obniżyć ciśnienie, tym bardziej go podnosił, im bardziej ci się waliło - to świadectwo tak totalnego braku świadomości tego co robisz

to co napisałeś sugeruje iż od czasu mojej regulacji było coś mocno grzebane lub ciśnienie na reduktorze się sporo zmieniło.

Sorry ale tak banalne kwestie jak regulacja wydatku ciśnieniem w zapętleniu to nie jest jakaś kosmiczna wiedza i wyobraź sobie, że wielu taką posiada i z powodzeniem stosuje w praktyce ( również ja ).   ( BTW - palant to cię zrobił smile skończ z takimi tekstami bo słoma coraz bardziej zaczyna z butów wyłazić )

Widzę jednak że nieukrywana antypatia a wręcz nienawiść zaślepiają cię tak bardzo iż nie dopuszczasz innej możliwości jak tylko na siłę dopatrywanie się czyjegoś potencjalnego potknięcia, choć fakty zupełnie tego nie potwierdzają.

SebastianS napisał/a:

Jesteś dyletant, bezczelny tupeciarz, łgarz, manipulant i - co najważniejsze dla każdego faceta - śmierdzący tchórz bez cienia honoru i ambicji

w psychologii takie zachowanie ma swoje określenie - przemieszczenie.

SebastianS napisał/a:

Niestety sam nie mogę sprawdzić, z przyczyn, które nikomu nie są tak dobrze znane jak tobie. Być może osoba, którą poprosiłem o znalezienie wątku o Corsie, nie umiała tego uczynić, choć wątpię.

widać albo nie chciała tego znaleźć, albo miała inne ku temu powody.

Ale skoro to tak wielki problem znaleźć coś to proszę bardzo, kilkanaście sekund z użyciem wyszukiwarki i volia  -> http://lpg-forum.pl/corsa-opc-192-km-po … 30636.html (link usunięty)

Kolejny przykład na twoje łgarstwa i matactwa smile 
Chciałeś się pogrążyć - proszę bardzo.
Zatkao kakao ?  :mrgreen:


To teraz by wypadało przeprosić, choć to mało realne w twoim przypadku - ale cóż, niech sama satysfakcja jaką jest wykazanie twojego lawiranctwa i kłamstw będzie dla mnie gratyfikacją.

Ja się nie wstydzę swojej roboty i nie pluję jadem na każdego kto coś nie tak napisze na ten temat ( w przeciwieństwie do Ciebie, czego przykładów można znaleźć w sieci od groma )

O problemie dowiedziałem się post factum ( pomimo udzielonej gwarancji, którą otrzymuje każdy klient, wystarczyło poinformować o problemie i z pewnością nie pozostałoby to bez echa), nie miałem możliwości weryfikacji parametrów, ty znalazłeś co znalazłeś - opis zastanej sytuacji dla mnie klarownie pokazuje, że albo ktoś tam grzebał albo ciśnienie się sporo rozjechało ( nawet w swym zadufaniu i chęci "dowalenia" mi zapewne zgodzisz się, że takie rzeczy jak zmiana ciśnienia bazowego na reduktorze się zdarzają ). 


SebastianS napisał/a:

szmaciarzu

już wyżej napisałem coś o epitetach - także doczytaj sobie bo i tego też to dotyczy.

SebastianS napisał/a:

Ty zresztą też go tu poza małym fragmentem nie wkleiłeś - ani bezpośrednio, ani jako link. Dowodzi to tylko tego ze TY dysponujesz jego treścią. Nie mówi nic o bytności w okeślonej lokalizacji.


a pewnie że dysponuję, jak i 36135 użytkowników forum lpg ( stan na 27.12.2013 - 12.30 )

SebastianS napisał/a:

W ramach chiptuningu też tak doskonale stroisz?


zapytaj kilku tysięcy ludzi zadowolonych z wykonanych usług.

SebastianS napisał/a:

bardziej świadomy kolega deaktywuje błędy w tabeli DTC

heh - tu też pokazałeś "klasę", skoro uważasz, że na tym to polega to gratuluję "wiedzy".  Proponuję zatem wejść w ten interes skoro to takie proste - szybko cie zweryfikuje życie i znów wyjdzie że coś gdzieś słyszałeś ale za wiele o tym pojęcia nie masz, ale rżnąć "fachofffca" potrafisz smile

SebastianS napisał/a:

Struna - chiptuning kilofem. To brzmi dumnie!

przemyślę kwestie użycia tego sloganu, jak dodam jeszcze, że to słowa "wielkiego" SS to z pewnością odniosę spektakularny sukces  :mrgreen:

38

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

jak to tam bredziłeś, że niby jakieś drobne zmiany w instalce wprowadziłeś

a jakoś właściciel inaczej to widzi

trafiłem do zakładu GZW Pana Sebastiana.Umówiłem się na strojenie  smile i miało byc max 2 h było 12 h i tu się zaczyna
Praktycznie cała instalka wyjęta i została poprawiona.Błędy które były to żle zamontowany reduktor,zawór w butli był za mały brakowało gazu,instalacja nie polutowana (skrętki).

Były błędy w instalacji


W GZW wywalili kupę starej instalki i odnieśli sukces

Czyli co - jednak twoja wersja nie bardzo się z rzeczywistością pokrywa ( jak zwykle zresztą smile )
A może własciciel auta też kłamie ? a jedynie ty ( o wielki   lol  ) widzisz to w jedynie słusznej i prawdziwej ( tylko twojej ) wersji  lol  lol

To jak to jest - jak ja zasugerowałem błędy w instalacji a właściciel z niewiadomych przyczyn jednak wolał pozostać przy tym steupie to świadczy niby o mojej nierzetelności czy też braku pojęcia ?  Warto dodać, że instalacja była "świeża" i człowiek miał na to gwarancję, z której chciał skorzystać ( miał wyegzekwować na instalatorze wymianę komponentów oraz poprawki w instalacji )


A jak gość jedzie do ciebie i wypruwasz całą instalkę ( bo jednak sprawdza się to co ja sugerowałem - ale tego oczywiście nigdy  nie przyznasz bo byś musiał przyznać jakim krętaczem jesteś  lol ) to ty jesteś boss ?

Normalnie jakaś paranoja smile  już nawet nie bardzo mi się z tego chce śmiać, trochę mi zaczyna być ciebie żal, że masz tak ogromne problemy z percepcją.
Z drugiej strony - jeśli tak samo masz podczas np. strojenia czy zakładania instalacji to   i twoich klientów mi żal, bo cholera wie w którym momencie zaczniesz mieć kolejne urojenia i jaki to będzie miało(ma) skutek na proces montażu/strojenia.

Może udaj się do specjalisty w zakresie zdrowia psychicznego - być może da się te urojenia, wizje jakoś leczyć i jeszcze będą z ciebie ludzie.

Aaa - informatorów raczej zmień albo poinstruuj aby byli bardziej rzetelni, bo jeśli na podstawie ich "donosów" budujesz swoje niestworzone historyjki to warto by było aby miało to choć cień prawdy, wtedy będziesz z pewnością mógł mieć choć cień wiarygodności, a tak to wyszło jak zwykle smile
Jakieś brednie o usuwaniu tematów  i że niby jeszcze temat niewygodny  :shock:  - ale dla kogo ? w świetle powyższego to raczej jest to temat niewygodny dla ciebie, gdyż weryfikuje twoje brednie i wyssane z palucha podłe insynuacje.

mnie znalezienie tego tematu na forum zajęło mniej niż minutę korzystając z dostępnych każdemu narzędzi ( o tak,  temat nadal jest, mało tego nigdy nie zniknął, siedzi sobie tam gdzie siedział od początku, czyli w dziale dość mało adekwatnym do jego treści pt. Galeria - choć fotek brak smile )

No i cóż... na koniec pozostaje tylko kiwnąć z politowaniem głową na całą twoją żałosną  manipulacyjną tworczość i mieć nadzieję, że skoro temat został wydzielony to nie zostanie usunięty.  Mało tego - najlepiej żeby został przyklejony aby każdy mógł ocenić z jakim to kłamcą, lawirantem i podłą szują ma do czynienia prowadząc konwersację z guru polskiego gazownictwa kryjącego się za nickiem SebastianS.

39

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

Ty to jednak masz zdrowo nasrane pod deklem.
Wątek z oplem nigdy nie był i nie jest schowany/skasowany. Kolejne steki bzdur i matactw jakimi karmisz wszystkich - cholera tylko wie po co, pewnie jakiś kompleks...

Teksty Ci się kończą, zaczynasz się powtarzać, nudą wieje, argumenty dawno się skończyły to zaczynasz jak zwykle jadem pluć. Jedyne co potrafisz gdy twoje brednie okazują się nie mieć poparcia w rzeczywistości - wielka mi gwiazda polskiego gazownictwa. Heh - śmiech na sali.

40

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

boszzzz jak Ty gościu manipulujesz... a jak łatwo to dowieść.

Starczy chronologię zdarzeń zweryfikować i wychodzi jakim lawirantem i krętaczem jesteś i jak wijesz się oraz żonglujesz wyrywkami faktów aby próbować się nieudolnie tłumaczyć ze swoich matactw.

Dostałeś trzy warny na "ostygnięcie" jak zresztą widać w przytoczonym załączniku, szkoda tylko, że jak zwykle zapomniałeś nadmienić dalszej części sprawy, która miała się tak, że zostałeś odblokowany.

Więc sorry ale takie pieprzenie o szopenie to możesz wciskać swoim nieświadomym klientom, którzy łykają tą papkę marketingową jak młody bocian żabę.

Kto rozumny wie kim jesteś i po jakim poziomie się poruszasz oraz jakich matactw się dopuszczałeś, dopuszczasz i zapewne dopuszczał będziesz, bo z takiego szamba w jakim egzystujesz to już się raczej nie wypływa.

Także pisz sobie dalej swoje bzdury wyssane z brudnego palucha, a życie i tak to zweryfikuje.


A tekst że się poddałem, czy że nie udzieliłem gwarancji to po prostu kpina i łganie w żywe oczy - ale o tym doskonale wiesz bo to przecież Twój chleb powszedni.

Żegnam ozięble ciebie i rynsztok w którym się taplasz.

41

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

SebastianS napisał/a:

Już raz to wkleiłem tobie prywatnie, teraz mogę wkleić publicznie, żeby wszyscy zobaczyli, że do powyżej wymienionych cech twojej żałosnej osoby należy dopisać astronomiczną hipokryzję i zakłamanie.

heheheh - dobre smile  jak zwykle jakieś chore wymysły niczym nie poparte smile

SS w całej krasie.

Kończę bo szkoda czasu i miejsca na serwerach na dysputę z takimi betonami smile

czesio - sorry, że dałem się wciągnąć w zbędną wymianę zdań.

42

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

SebastianS napisał/a:

Masz zero pojęcia o tym co robisz

no patrz, a ja po Tobie poprawiałem już koło 10 aut bo jakoś mimo swoich nadludzkich umiejętności jakoś nie było obiecanych rewelacji, a mnie się udało - co za ironia losu smile

Trafiło Ci się jedno auto po mnie, które miało ponoć jakieś problemy, o których nic mi nie było wiadomo, bo klient ( mimo udzielonej na usługę gwarancji ) z niewiadomych przyczyn nie powiadomił mnie o problemie. Być może coś się zmieniło w parametrach od czasu gdy ja to stroiłem - tego nie wiem i z pewnością się raczej nie dowiemy.

Także zakładając, że spieprzyłem coś ( nie wykluczam takiej opcji - nie ma ludzi nieomylnych, no oczywiście poza tobą big_smile ) to nie miałem o tym informacji z pierwszej ręki, a Tobie Sebastianie zwyczajnie nie ufam w kwestii ferowanych wyroków, gdyż wielokrotnie pokazałeś jak sprytnie wyrywkami informacji lawirujesz i mataczysz aby próbować gloryfikować swą ( w twym pojęciu ) wiedzę i kunszt, a rzeczywistość pokazywała i pokazuje co innego. 
Mimo to ja osobiście jestem zdania ( a nawet mam na tyle charakteru i jaj żeby to napisać ) iż wiedzę i umiejętności masz, ale jakby te dwie kwestie to nie wszystko, a i nie ma ludzi nieomylnych ( o czym jakoś co do swojej osoby zapominasz lub wręcz nie dopuszczasz )

SebastianS napisał/a:

Szczegóły relacji Klienta o jego corsie i twoich z nią przeprawach można znaleźć na konkurencyjnym forum

sorry - ale ja nie uważam aby fora były konkurencją, bo niby dlaczego tak by miało być ? Czyżby dla ciebie wszystko co "inne" to od razu konkurencja... W sumie to by tłumaczyło cały jad jaki z siebie rzucasz wokół smile

SebastianS napisał/a:

chyba że jako jego admin zadbałeś, by informacja cicho zniknęła i nie burzyła twojego jakże starannie wypracowywanego wizerunku.

To musiałbym chyba być Tobą big_smile

Także pisz sobie co chcesz, uważaj co chcesz, a ja nadal będę robił swoje z powodzeniem, również auta po twoich montażach. 
Cóż ja na to poradzę, że cie mierzi pozytyw moich działań. 

Tyle w temacie.

43

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

1,5 godziny to dla ciebie cały dzień, przyjechał do ciebie i co? - robiłeś grube przeróbki w instalacji, podczas gdy ja jedynie programowo ustawiałem na tym co klient przyjechał, pomimo iż dostał wcześniej wykaz wymaganych modyfikacji, ale jednak zrobił inaczej niż zostało zasugerowane. Ponadto ja do dzisiaj nie mam od tegoż klienta ani krzty informacji jakoby moja regulacja była niewłaściwa/błędna/problematyczna.

Więc sorry - ale kto tu bredzi i jaki ma w tym cel...

Ocenę pozostawiam bystremu czytelnikowi.

BTW - ten brak pojęcia pozwala mi na bezproblemowe podnoszenie mocy w takich dokładnie silnikach opartych na tymże sterowniku, także w sumie mnie ten brak pojęcia odpowiada, całkiem przyjemny i dochodowy jest to stan smile

A ty jak zwykle tworzysz sztuczne sensacje, żonglując selektywnymi, skrzętnie dobranymi strzępkami informacji starając się gloryfikować siebie jednocześnie dyskredytując wszystko i wszystkich wokół. 

Norma.

44

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

Zupełnie nie wiem co ma do tematu Vectry z silnikiem saaba jakaś corsa.

45

(37 odpowiedzi, napisanych Na luzie)

A cóż ma do tego jakaś corsa, która nie pętli.
I oczywiście jak zwykle bajki piszesz byle tylko siebie "docenić".

Trochę dziwne zestawienie. Zenit generalnie jest niegłupi, ale oprogramowanie ma takie trochę... niezbyt udane. 

Dragon to produkt LpgTech i raczej bym to łączył z ich sterownikiem.

47

(15 odpowiedzi, napisanych - WTRYSKIWACZE)

czesio, a weź nowe z pudełka i zrób test wydatku smile

Zenit to sterownik

SebastianS napisał/a:

Nieprawdą jest, że zapętlanie wtrysków stanowi problem


dla większości stanowi smile

ewentualnie również z LpgTech wtryski Dragon BF ( czerwony kapturek )

dogadaj się żeby założyli plusa za drobną dopłatą i montuj.