1

Odp: Rover 200 - jaka instalacja gazowa

Teoretycznie można by "zagazować" twoje autko zwykłą instalacją II generacji. Jeśli szukałbyś ew jakiejś sekwencji to zalecam ostrożność bo z tego co czytałem na innym forum to może być tam wymagany system III generacji. A przy niej byle warsztat może spaprać robotę.

2

Odp: Rover 200 - jaka instalacja gazowa

Wszystko zależy ile chcesz zainwestować w instalację, jeśli chcesz coś lepszego to z instalacji III gen. znam tylko jedną (widziałem w 406) IGS firmy Landi Renzo. Kilka razy jechałem taką taksówką u siebie w Sieradzu. Kierowca chwalił się, że zrobił na niej już prawie 250tys km bez większych problemów... ale biorę na te km poprawkę  :wink:

3

Odp: Rover 200 - jaka instalacja gazowa

oktan napisał/a:

Oczywiście te ceny dotyczą instalacji z tzw. dolnej półki, ja myślę że w tym przypadki STAG 4 jest dobrym rozwiązaniem.


Owszem. byle nie w Krakowie big_smile
Tam nikt nie umie chyba zakładac gazu... Co bardziej wymagający klienci/autka walą m. in. do mnie

4

Odp: Rover 200 - jaka instalacja gazowa

kristoferes napisał/a:

SebastianS czemu uważasz że w Krakowie nie warto montować gazu do takiego autka? Fugazi na Lindego 4 ma dobrą opinię.


Bo słyszę dużo więcej opinii jako montażysta, niż Ty, jako użytkownik. I wiem, co krakowscy gazownicy potrafią zrobić z instalacją.

Polecam lekturę... Video gdzieś zarchwizowali i nie umiem znaleźć...

http://autofoto.pl/blogs/prezes/archive … s600h.aspx (link usunięty)

5

Odp: Rover 200 - jaka instalacja gazowa

Skoro wybrałeś Landi Renzo, to wybrałeś instalację z najwyższej półki jakościowej, choć cenowej - tym bardziej. Stag obsłużylby to auto śpiewająco, choć kosztuje sporo mniej. No ale - jeśli bierzesz LR, to mam nadzieję, że chociaż na porządnych wtryskach (MED). Bo jeśli wtryskiwacze masz inne niż MED - nie warto płacić za LR.

6

Odp: Rover 200 - jaka instalacja gazowa

Vico, procesory do commodore 64 i najnowsze dual core pewnie produkowane sa w tej samej fabryce. Ja nie o jakości elektroniki w sensie odporności na spalenie czy coś takiego piszę, bo tu masz rację - każdy sterownik, jeśli tylko za bardzo do produkcji nie wtrącają się księgowi, stanowi podobną klasę w sensie niezawodności. Chodzi mi jednak o firmware, zastosowane rozwiązania, jakość (trafność) map korekcji po temperaturze i ciśnieniu gazu, algorytmy obsługi schodzenia z cutoffa, obsługi dotrysków, jakichś dziwnych strategii wtrysku u Mazdy, rozdzielania fullgrupy, itp itd. Ma Omegas funkcje, których nie ma np Stag, ani jakakolwiek ze znanych mi instalacji - np. choćby wysterowanie czasu wtrysku LPG na podstawie czasu wtrysku Pb z poprzedniego cyklu, co pozwala na przesunięcie fazowe wtrysku LPG względem benzynowego, a dzięki temu - skompensowanie długości wężyków wtryskiwacz-kolektor.

Nie jestem elektronikiem, ale sądzę, a nawet jestem pewien, że na przykład partia zawieszających się Stagów-4, które zaczynały pracować bez problemów po wgraniu nowszego firmware, nie była spieprzona co do architektury płytki, bądź procesora. Kwestia błędu w firmware, a to przecież z punktu widzenia użytkownika też rzutuje na ocenę niezawodności instalacji. Nam udało się to wyłapać szczęśliwie szybko, wszyscy Klienci ze stagami-4 tej partii otrzymali nowy firmware i jest dobrze. A mogliśmy zarobić ileś tam jobów, że stag, razem z nami to do doopy jest, bo nie działa.
Nie mam intensywnego kontaktu z Landi Renzo Omegas, ale nie słyszę o dużej ilości problemów z instalacją, szwankującą elektroniką, zaś o badziewności reduktorów pierwsze słyszę, spotykam się raczej z opiniami bardzo dobrymi, sam stwierdzałem bardzo dobrą stabilność ciśnienia. Miałem u siebie jeden przypadek padniętego reduktora po ok. 100.000 km, ten sam samochód zaliczył też w tym samym mniej więcej czasie wypalenie zaworów, ale na obronę Omegas miał to, że auto przez cały okres użytkowania na LPG ANI RAZU nie było serwisowane - choćby celem wymiany filtrów... Instalacja montowana gdzieś w Krakowie, nie wiem gdzie.

Tez uważam, że Landi Renzo, choć naprawdę dobry, nie jest wart pieniędzy, jakie za niego krzyczą, ale jest to system z pewnością dopracowany i - pomijając cenę - godzien uwagi.

Co do szerokości spektrum obsługiwanych wtryskiwaczy - faktycznie Stag ma wielką listę, choć np. Keihiny obsługiwał w pewnych specyficznych sytuacjach źle (mowa o czasach wtrysku poniżej 1,2 ms).

Zeby nie było, że nie widzę wad Staga, choć go polecam i uważam, że nie ma nic lepszego, bo zrobi w zasadzie wszytsko, co powinien zrobić, a kosztuje dużo mniej, niż zaawansowana konkurencja.

7

Odp: Rover 200 - jaka instalacja gazowa

Instalacja ma chodzić w każdych warunkach i nie istnieje coś takiego, jak strojenie pod konkretny sposób jazdy.
Zadaniem gazownika jest w strojeniu zbliżyć się maksymalnie do parametrów składu mieszanki, jakie w KAŻDYCH warunkach osiąga samochód zasilany benzyną.