Omegas Direct Plus - wyższy stopień wtajemniczenia

fot. gazeo.plOmegas Direct Plus pod maską Skody Octavii TSI

Techniczne różnice w stosunku do „zwykłej” instalacji Omegas są nieznaczne i ograniczają się do innego sterownika gazowego oraz montażu dodatkowego przetwornika sygnałów. Odbiera on impulsy biegnące do wtryskiwaczy benzynowych i interpretuje tak, by jednostka sterująca układem LPG je prawidłowo odczytała.

Trudnością w adaptacji silnika typu DI na zasilanie gazem jest fakt umieszczenia oryginalnych wtryskiwaczy wewnątrz komory spalania, co naraża je po wyłączeniu i odcięciu przepływu benzyny na przegrzanie i niebezpieczny wzrost ciśnienia. Aby temu zapobiec, inżynierowie Landi Renzo umożliwili cykliczne, chwilowe uruchamianie wtrysku benzyny podczas pracy na gazie (na podstawie specjalnej mapy „split fuel”) oraz zdecydowali, że bieg jałowy powinien być w całości realizowany na paliwie oryginalnym.

Z tego też powodu trudno jednoznacznie oszacować, jakie oszczędności można osiągnąć z wykorzystaniem Omegas Direct Plus. Zależy to bowiem w dużej mierze od warunków jazdy - przy pokonywaniu dużych odległości bez zatrzymania będą większe niż w mieście, gdzie skrzyżowania i korki wymuszają częstsze korzystanie z „luzu”.

fot. gazeo.plOmegas Direct Plus pod maską Skody Octavii TSI

Ze względu na umieszczenie dysz gazowych poza komorą spalania (nadal znajdują się w kolektorze ssącym, w pobliżu cylindra), należało bardzo precyzyjnie obliczyć moment wtrysku, miejsce montażu wtryskiwaczy oraz ich kąt pochylenia. Zastosowano także mechanizm, który odczytuje informację biegnącą do wtryskiwacza benzynowego i wysyła ją z opóźnieniem 2-3 cykli (a więc nie do równoległego wtryskiwacza gazowego, lecz kolejnych), by zyskać czas potrzebny na dostarczenie całej obliczonej dawki LPG przed zamknięciem zaworów ssących.

Pierwsza wersja nowego systemu jest dedykowana do silnika 1,4 TSI (wraz z osprzętem, sterownikiem benzynowym i skrzynią biegów) Grupy VW, pracującego np. w Skodzie Octavii. Kiedy produkt wejdzie na rynek (około połowy 2010 r.), prawdopodobnie do tego samochodu trafi najpierw, poprzez ofertę Twin Power czeskiego producenta. Trwają prace nad poszerzeniem oferty dla silników TSI z grupy VW, jednak Omegas Direct Plus pozostanie raczej układem do zastosowań OEM-owych, a montaże indywidualne w prywatnych warsztatach - o ile w ogóle dopuszczalne - odbywać się będą na bardzo surowych warunkach zabudowy.