Prins Diesel blend VSI - miesza się w swoje sprawy

PrinsDiesel blend VSI

Układ stworzony przez inżynierów z kraju tulipanów i wiatraków należy do grona „nieinwazyjnych”, nie wymaga bowiem przebudowy silnika na jednostkę o zapłonie iskrowym. Oryginalne zasilanie pozostaje na swoim miejscu, a równolegle do niego montuje się dodatkowe komponenty służące podawaniu do cylindrów niewielkiej dawki LPG lub CNG, której zadaniem jest podniesienie mocy, obniżenie kosztów eksploatacji i usprawnienie procesu spalania tak, by jak najmniej trujących substancji ulatywało z rury wydechowej lub komina.

System jest uniwersalny, przynajmniej w odniesieniu do jednostek napędowych spełniających normę Euro 3 lub wyższe. Komunikacja z oryginalnym sterownikiem odbywa się za pośrednictwem centrali CAN, dzięki czemu obliczenie wielkości dawki dotryskiwanego gazu jest bardzo precyzyjne. Wystarczą takie dane, jak: prędkość obrotowa wału korbowego, ciśnienie turbodoładowania, ilość wtryskiwanego oleju napędowego, położenie pedału gazu, wartość momentu obrotowego i temperatura cieczy chłodzącej.

Prinsschemat systemu w wersji LPG

Komponenty wykorzystywane w instalacji Diesel blend powstały specjalnie z myślą o takim zastosowaniu i, jak zapewnia producent, charakteryzują się OEM-ową jakością. Montaż ma być ułatwiony ze względu na kompaktowe rozmiary, a niezawodność zapewniona poprzez spełnienie surowych wymogów technicznych. Zależnie od typu zastosowanego gazu, montuje się jednostopniowy reduktor (LPG) lub regulator ciśnienia (CNG). Specyficzne muszą być naturalnie również zbiorniki, natomiast reszta - wtryskiwacze Keihin (po jednym dla każdego cylindra), sterownik gazowy, filtr odstojnikowy i przełącznik rodzaju zasilania - jest wspólna. System wchodzi już do sprzedaży, a więc pojawienie się adaptowanych dużych pojazdów użytkowych na drogach międzynarodowych to tylko kwestia czasu.