MP48 DF - platforma startowa

fot. AEBZ zewnątrz - sterownik jak miliony innych, o wyjątkowości świadczą elektroniczne "trzewia"

Dzięki bardzo szerokiemu zakresowi temperatur roboczych (od -40 do 105° C), sterownik może pracować niemal w każdych warunkach. Obsługuje do dwóch wtryskiwaczy gazowych, czyli wciąż nie jest to układ sekwencyjny, zasilający dodatkową dawką LPG/CNG każdy cylinder z osobna. Co ważne jednak, MP48 DF wyposażony jest w dedykowane złącze pozwalające nawiązać komunikację z systemem diagnostyki pokładowej (OBD) adaptowanego samochodu. Sterownik współpracuje także z całą gamą czujników zapewniających gazodieslom poprawne działanie: czujnikiem ciśnienia gazu, czujnikiem MAP, temperatury cieczy chłodzącej, poziomu gazu i czujnikiem tlenu (sondą lambda).

Opracowanie nowego typu ECU przez branżowego specjalistę od elektroniki oznacza, że wkrótce własne produkty bazujące na opracowaniu AEB będą mieć w ofercie producenci korzystający z włoskiej elektroniki jako podstawy dla własnych rozwiązań. A zatem, skoro sterownik dla gazodiesli ma AEB, spodziewajmy się premier nowych modeli takich marek, jak Landi Renzo, Elpigaz czy Zavoli, przy czym każda z firm z pewnością wyposaży swoją wersję w unikalne opcje i funkcje, których nie znajdziemy w odpowiednikach noszących inne logotypy. Grunt, żeby „zgazyfikować” jak najwięcej diesli i wyeliminować z atmosfery emitowane przez nie zanieczyszczenia, z cząstkami stałymi na czele.