Awaria sterownika silnika Opel Astra G silnik Z18xe

Pytanie

Witam serdecznie.
Jestem użytkownikiem samochodu Opel astra z silnikiem z18xe 125 KM. Rok temu założyłem instalacje gazową BRC sequent 24. Byłem niesamowicie zadowolony z jazdy na gazie przez 15 tys km czyli do momentu jak pojechałem na zwykły przegląd instalacji gazowej (w ramach serwisu) gdzie dokonano wymiany filtrów i ogólnej regulacji instalacji gazowej gdyż założenie bylo takie że kupuje auto, zakładam gaz i na własnej skórze chciałem się przekonać czy warto. Wiec warto było... Problem się zaczął na drugi dzień. Autko sobie stało całą noc na dworze. Wsiadam odpalam autko, jadę po czym gdy silnik osiągnął temp.około 40 stopni następuje przełączanie na gaz i w tym momencie następuje wysyp kontrolek check engine, abs, kontrola trakcji i zaczyna chodzić na 3 cylindry oraz falowanie obrotów. Przez pierwsze minuty nie dało się jechać tym samochodem ale jakoś powoli wracał do formy jak bokser na ringu, który dostał niespodziewany cios. Na drugi dzień ta sama sytuacja. Kolejny wysyp kontrolek ale tylko gdy autko stoi całą noc-pierwsze przełaczanie na gaz. Kolejna wizyta w sewisie - nie stwierdzo co mogło być przyczyną. Działo się tak tylko gdy pierwszy raz po całej nocy autko przełącza się na gaz. W ciągu dnia przejścia na gaz były płynne, nic się nie działo. Wymieniłem świece, pojechałem znowu na regulację do sewisu - to poprawa była taka, że nie wysypywało kontrolek wcześniej wspomnianych po calej nocy stania, jedynie było szarpnięcie w trakcie przełączania ale gaz. Te szarpnięcia też raz były raz nie- tylko po całej nocy stania na dworze. Po kilku dniach jazdy zauważyłem, że autko jakieś muliste się zrobiło, szczególnie rano. Okazało się, że chodzi w trybie awaryjnym, kręci się do 4 500 obr/min czyli komputer podaje z góry ustaloną dawkę paliwa. Okazuje się, że jest uszkodzony sterownik silnika. Moje pytanie czy instalacja gazowa a może jej regulacja mogła się przyczynić do awarii sterownika? Wcześniej nie było ŻADNYCH PROBLEMÓW. Wszystko się zaczeło na drugi dzień od przeglądu gazu. Drugi raz jak wysypały się kontrolki to autko wkręcało się powyzej 4500 więc awaria sterownika też nie nastąpiła od razu. Tylko kilka dni później...