Problem z gazem - Seat Ibiza

Pytanie

Państwo, Panowie, Panie Eksperci mam drobny problem i proszę o pomoc...Najpierw konfiguracja: Samochód użytkowy (dom - paraca, praca - dom, zakupy:)) Seat Ibiza 96’ silnik 1.05 l (1 litr:) bodajże AUV lub AVV z zamontowanym gazemMono wtrysk, wszystko chodziło fajnie do pewnego momentu, ale o tym za chwilęGaz:Komputer Autronik AL 700, reduktor autronik (poważnie), po wymianie Lovato Co sie działo i od czego się zaczęło?Przez pewien czas nadtapiała mi się obudowa bezpiecznika tuż przed cewką zapłonu, oczywiście również czasem przetapiał się sam bezpiecznik - niezbyt mądrze wymieniałem go stopniowo z nominalnego 10 A, na 15 potem na 20. W końcu utopił się na tyle skutecznie, że w obudowie pozostała część końcówki bezpiecznika (płytkowego), no i potrzeba było wymienić samą obudowę powracając po rozum do głowy i wracając do... bezpiecznika 10 A. Pochodziło z 2 km i padło zupełnie.W kabinie kontrolka przełączania gaz/benzyna (zielona dioda, która w normalnej pracy miga lub świeci się ciągle) zgasła i nie odezwała się już więcej :(( Więcej już nie usłyszałem miłego dzwięku elektrozaworu zapowiadającego tańszą jazdę.Pierwsza moja myśl - padł komputer, kupiłem na Allegro nowy, wymieniłem. Lampka mrugała, elektrozawory niestety milczały. Sprawdziłem kable, czy są prawidłowo podłączone, nie ułamane, co było trzeba polutowałem, zaizolowałem itp.W trakcie tego ’przeglądu’ okazało sie, że elektrozawór przy reduktorze jest rozp..... w pył, właściwie dziurawy (swoją drogą może ktoś wie od czego tak się mogło stać? Nie sądzę że od starości). Myślę sobie nie jest dobrze, wymieniłem reduktor na Lovato, poza tym sprawdziłem elektrozawór przy reduktorze, przy filtrze, i przy butli - podłączone do akumulatora ładnie klikają, wygladało na cacy.Niestety, pomimo sprawnego reduktora, elektrozawory nie odezwały się więcej, jakby nie było sygnału. Kiedy jednak podłączyłem niebieski kabel z wtyczki do komputera na krótko pod "+" akumulatora wszystkie elektrozawory ładnie się odezwały.Co ciekawe, obecnie kontrolka/przełącznik w kabinie pokazuje mi, że mam zapuszczony gaz dioda migocąca zmienia się w ciągle świecącą, jednak... elektromagnesy milczą a ja jadę na benzynie.Aha, jeszcze jedno, wiedziałem, że tankowałem przed "awarią", ale w całej paranoii zacząłem podejrzewać brak gazu w butli, podjechałem zatankować, jednak zbiornik jes pełny tak jak pamiętałem.Czy ktoś może mi podpowiedzieć co jeszcze mogę zrobić lub sprawdzić. Być może rozwiązanie jest prostsze niż sam sądzę.