Problem z zatankowniem, po przełączeniu na gaz nie ma siły i gaśnie.

Pytanie

Witam.
Jeżdżę Renault Twingo 95r 1.2 Instalacja: reduktor Lovtec, zawór gazowy Lovato, wielozawór Lovato, zawór tankowania Lovato, zbiornik w kole 34l, centralka Bingo M, układ elektroniczny Bingo M. Problem wygląda tak: od jakiegoś czasu samochód miał problem z przełączeniem się na gaz na zimnym silniku lub po dłuższym postoju, pomagało rozpędzenie pojazdu i przełączenie na gaz (trwało to ok 3-5 sekund). Wczoraj rano zatankowałem 7 litrów gazu (zbiornik był prawie pusty) samochód jeździł normalnie, po południu chciałem zatankować kolejne 7 litrów lecz pracownik stacji stwierdził, że po dolaniu 4 litrów zbiornik jest pełen. Ku mojemu zdziwieniu machnąłem ręką i jeździłem dalej - auto jeździło na gazie. Dzisiaj rano samochód zrobił kilka kilometrów na gazie i po dłuższym postoju nie chciał już współpracować. Niby na centralce widać, że przełącza się na gaz lecz nie ma siły i gaśnie. Uznałem, że może nie być gazu. Podjechałem na stację, aby zatankować. Gaz do zbiornika dostawał się bardzo powoli, pracownik stacji stwierdził, że normalnie gaz dostaje się do auta pod ciśnieniem 10-12 bar, a w tym przypadku 15 bar, po kilku minutach gdy do butli dostało się tylko ok 3 litrów zrezygnowałem z dalszego tankowania. Auto dalej nie chce jeździć na gazie. Nie strzela, lecz nie ma siły jechać i po chwili gaśnie. Na benzynie nie ma najmniejszego problemu, samochód jeździ normalnie. Dodam że samochód posiadam od połowy lutego, zrobiłem nim 4 tys km. Z tego co mi wiadomo poprzedni właściciel nie robił nic przy instalacji (zapewne nawet nie wymieniał filtra gazu). Niestety nie znam się na tym ani trochę. Z góry dziękuję za chęć pomocy i pozdrawiam.