Pytanie
Witam.
W ubiegłym tygodniu byłem zmuszony oddać samochód do warsztatu celem regeneracji głowicy cylindrów.
Powodem tego było brak możliwosci ustawienia prawidłowego luzu zaworowego spowodowane wypaleniem gniazda.
Dziś głowica wróciła ze szlifierni, zostały wymienione gniazda i wszystko złożone do kupy.
Chcę nadal śmigać na gazie bo wolę placić 20zł zamiast 45zł na 100km.
Co powinienem teraz zrobić by sytuacja się nie powtórzyła?
Dodam, że na LPG zrobione 58000km a całkowity przebieg 73500km.
W tym czasie dokonałem 3 krotnej wymiany świec, 2 krotnej wymiany przewodów wysokiego napiecia, raz wymieniłem cewki, 4 razy czyściłem przepustnicę, serwis BRC odwiedzałem co 11 000 km na wymiane filtrów oraz sprawdzanie poprawności pracy.
3 razy sprawdzalem/regulowałem luz zaworowy (regulacja płytkami).
Dbałem o auto aż do przesady ale mimo to głowica została uszkodzona. Nie wiem kogo za to winić... Jedyne co przychodzi mi do głowy to nie poprawny montaż a dokładniej wkrętki w kolektor dolotowy oraz różna długość wężyków od wtryskiwacza do wkrętki.
Proszę o poradę/pomoc/pomysł co mm zrobić z tym fantem.
Piotr Złoty
Redaktor gazeo.plW swoim doświadczeniu warsztatowym wielokrotnie spotkałem się z tymi silnikami eksploatowanymi na gazie i nie sprawiają one większych problemów. Ważna jest regularna kontrola ewentualnie regulacja luzów zaworowych, jak również prawidłowa kalibracja systemu zapewniająca optymalną mieszankę paliwa. Różne długości wężyków, raczej nie powinny spowodować tego typu usterki.
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
wczytywanie wyników...