Testy Renault Kangoo Z.E. w Łodzi

Zorganizowana w hotelu Andels konferencja miała na celu zapoznanie zaproszonych gości z ofertą elektrycznych samochodów Renault. Prezentowane na konferencji pojazdy pozostały jeszcze przez jakiś czas w salonie firmy Przyguccy Inter Car, dzięki czemu mogli się z nimi zapoznać potencjalni klienci.

fot. gazeo.plRenault Kangoo Z.E. pod salonem firmy Przyguccy Inter Car

Jednym z zainteresowanych podmiotów była firma MPT Tele-Taxi 400 400. Co prawda samochód był używany przez taksówkarzy tylko kilka dni, jednak doświadczenia i uwagi tego rodzaju użytkowników są bardzo cenne.

Przedstawiciele korporacji taksówkowej na chłodno ocenili właściwości elektrycznego Kangoo. Według ich opinii samochód tego typu jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla firm świadczących usługi przewozowe w aglomeracjach miejskich.

Jazdy testowe przypadły w okresie niskich temperatur dochodzących do -10°C. Jak wiadomo w takich temperaturach wydajność baterii trakcyjnych jest nieco niższa, zmniejsza się zatem zasięg samochodu, a dla taksówkarzy jest to bardzo istotny parametr.

Jak podali przedstawiciele MPT Tele-Taxi 400 400 dzienny przebieg taksówki w łódzkich warunkach kształtuje się w granicach 120-150 km. Wydawać by się zatem mogło, że deklarowany przez Renault przebieg rzędu 170 km powinien być w zupełności wystarczający. Jednak warunki pogodowe zweryfikowały ten parametr. Przebieg w ujemnych temperaturach otoczenia kształtował się w granicach 120 km, „na styk” wystarczając w codziennej eksploatacji.

Był on uzyskiwany przy wykorzystaniu pełni możliwości przewozowych samochodu, tzn. przy przewozie 4 lub 5 osób. Pojazd używał w czasie jazdy świateł mijania. W czasie użytkowania kierowcy unikali jednak używania dodatkowych odbiorników: ogrzewania, nawiewu (choć to w warunkach zimowych jest utrudnione) czy radia, które mogły wpłynąć na zmniejszenie przebiegu samochodu.

Dla uzyskania dużego zasięgu samochodu bardzo ważna jest technika jazdy, która w maksymalnym stopniu musi uwzględniać hamowanie silnikiem. Wtedy energia hamowania jest w pełni przekształcana na napięcie elektryczne doładowujące baterię trakcyjną. Przyzwyczajenia wymaga jednak intensywność hamowania silnikiem w samochodzie elektrycznym, która jest znacznie większa niż w pojeździe spalinowym.

fot. gazeo.plKomora silnikowa Kangoo Z.E.

Przedstawiciele taksówkarzy mówili także o braku punktów ładowania, które umożliwiają naładowanie baterii trakcyjnej w krótkim czasie. Taksówkarze chętnie widzieliby takie punkty na postojach czy w okolicach barów szybkiej obsługi. Niestety w Łodzi jest tylko jeden punkt ładowania samochodów elektrycznych, co nie pozwala poważnie myśleć o zakupie takich pojazdów przez korporacje taksówkowe. Jak podkreślali przedstawiciele korporacji gdyby takich punktów było w mieście 5 do 10 z pewnością poważnie rozważaliby zainwestowanie w samochody elektryczne, tym bardziej, że w przypadku Renault mamy do czynienia z innowacyjnym rozwiązaniem polegającym na rozdzieleniu własności samochodu od własności baterii. Użytkownik kupując elektryczne Renault podpisuje jednocześnie umowę abonamentową na najem akumulatora trakcyjnego. W ten sposób ogranicza się koszty zakupu samochodu, a użytkownik ma gwarancję, że akumulator w trakcie całego okresu wynajmu będzie miał optymalne parametry. Jeśli jego parametry spadną poniżej 75% wartości nominalnych jest on wymieniany na nowy. W przypadku samochodu Kangoo Z.E. koszt wynajmu baterii zaczyna się od 349 zł netto. Opłata ta uwzględnia także świadczenia typu assistance obejmujące wszelkiego rodzaju awarie oraz rozładowanie akumulatora.

Bardzo ważnym dla potencjalnych użytkowników samochodów elektrycznych Renault jest porozumienie zawarte pomiędzy RWE Polska a Renault Polska na mocy którego oferowane są urządzenia do ładowania akumulatorów trakcyjnych. Występują one w dwóch mocach, które umożliwiają naładowanie baterii w czasie od 1 do 9 godzin. Podstawowe urządzenie do ładowania samochodu elektrycznego, tzw. wall box o mocy 3,7 kW jest dostępny w cenie 3400 zł (netto) i można go nabyć bezpośrednio w salonie sprzedaży Renault lub za pośrednictwem RWE Polska. Cena obejmuje montaż, audyt i certyfikację układu zasilania urządzenia.

Koszt „tankowania” samochodu elektrycznego nie przekracza 10 zł, co biorąc pod uwagę nawet uzyskany przez taksówkarzy zasięg budzi słuszny entuzjazm wśród użytkowników.