SsangYong XLV LPG - służba nie drużba

SsangYong, jak wiele marek wywodzących się z Korei Południowej, oferuje gazowe odmiany swoich samochodów na przynajmniej kilku europejskich rynkach. Zazwyczaj są to mniejsze crossovery i SUV-y z gamy tego wciąż dość egzotycznego producenta, czyli mały Tivoli, jego przedłużona odmiana XLV oraz o rozmiar większy Korando. Z myślą o wożeniu ludzi za pieniądze w stolicy Hiszpanii homologowano ostatnio ten środkowy model. Wkrótce podobna taksówka stanie się dostępna również w Barcelonie.

fot. auto-gas.netBiały samochód z "przekreślonymi" drzwiami - bez względu na model po tym można w Hiszpanii rozpoznać taksówkę

Tivoli i XLV - dwa bratanki

XLV jest technologicznym bliźniakiem Tivoli, dlatego dzieli z nim silnik. Jednostka o pojemności 1,6 l wytwarza moc 128 KM i moment obrotowy o wartości 160 Nm, przekazywany na przednie koła za pośrednictwem manualnej skrzyni biegów. Za zasilanie silnika tańszym paliwem odpowiada 53-litrowy zbiornik toroidalny. Oszczędności względem odpowiednika benzynowego sięgają 40% „na czysto”, a skoro już o czystości mowa, zastosowanie LPG eliminuje ze spalin do 90% tlenków azotu i cząstek stałych w porównaniu do typowego dotąd paliwa dla taksówek, czyli oleju napędowego, któremu Hiszpania wypowiada coraz bardziej zdecydowanie wojnę.

Taksówka-pseudoterenówka

Skąd w ogóle pomysł, by w rolę taksówki wcielał się crossover? To poniekąd znak czasów – tego typu samochody wyparły już niemal całkowicie z rynku vany i wiele sedanów i kombi klasy wyższej średniej, podgryzają też coraz śmielej popularne kompakty i maluchy segmentu B. Obszerna kabina, pojemny bagażnik i wysokie, ułatwiające wsiadanie nadwozie stawiają XLV na uprzywilejowanej pozycji względem powszechnych do tej pory sedanów, a pięcioletnia gwarancja z limitem do 100 tys. km oraz cena na poziomie 14500 euro plus VAT stanowią dodatkowe argumenty na rzecz zakupu SsangYonga.

Tanio kupujesz, darmo tankujesz

No i wisienka na torcie na koniec: taksówkarze, którzy zdecydują się na zakup XLV, otrzymają bony o wartości 1000 euro na zakup paliwa LPG na którejkolwiek z 370 stacji sieci Repsol, Campsa i Petronor. Chyba już wiemy, jakie taksówki wkrótce masowo wyjadą na ulice hiszpańskich miast...