Dzieje się tak dlatego, że dzisiejsze pojazdy elektryczne, ze względu na relatywnie mało wydajne akumulatory, cierpią na niedostatki zasięgu na jednym ładowaniu. O ile można żyć z autem miejskim, które trzeba „tankować” z gniazdka co 200 km, o tyle autobus międzymiastowy czy ciężarówka do transportu dalekobieżnego legitymujące się taką wartością nie mają właściwie sensu. Co innego, gdy wyposażyć je w spalinowe range extendery, czyli małe silniki spalinowe pracujące tylko po to, by na bieżąco produkować energię dla elektrycznych jednostek napędowych.
W Londynie, podczas wystawy Freight in the City, zadebiutował właśnie pojazd wykorzystujący właśnie taką technologię – elektryczny ciągnik siodłowy z range extenderem napędzanym LPG, zbudowany wspólnie przez holenderską firmę EMOSS i brytyjskiego dostawcę gazu Calor. Jednostka spalinowa nie napędza kół, a więc pojazd nie jest hybrydą sensu stricto – mały silnik to tylko pokładowy agregat prądotwórczy, a efekty jego pracy nie są nawet przekazywane bezpośrednio do silników, lecz służą do ładowania akumulatorów. Komplikowanie prostych spraw? Z pozoru tak, ale z punktu widzenia bilansu energetycznego tak jest mimo wszystko korzystniej.
Stworzona wspólnymi siłami ciężarówka ma sens właściwie tylko dzięki temu, że zastosowano w niej gazowy generator. Bez niego zasięg wynosi lichutkie 64 km (40 mil), a przecież żadna firma transportowa zarządzana przez człowieka w pełni władz umysłowych nie kupiłaby takiego narzędzia pracy. Dzięki range extenderowi na LPG pojazd może pokonać do 400 km na jednym tankowaniu, co też nie jest żadnym rekordem (dieslowskie i gazowo-dieslowskie pojazdy tego typu pokonują bez przystanku na stacji po 1000 i więcej kilometrów), ale w określonych warunkach może służyć do normalnej codziennej pracy.
W Wielkiej Brytanii elektryczna ciężarówka ma jeszcze jedną zaletę – może wjeżdżać do stref ograniczonego ruchu w centrach miast, na co pozwala tryb jazdy na samych akumulatorach, bez użycia spalinowego „przedłużacza”. Na pokładzie zainstalowano wręcz sprzężony z GPS-em system automatycznego przechodzenia w tryb EV po przekroczeniu granicy obszaru zamkniętego dla pojazdów emitujących spaliny. W takich warunkach nieco ponad 60 km zasięgu na pełnych bateriach powinno okazać się wystarczające dla uniknięcia opłat związanych z wjazdem do miasta.
Calor planuje dodatkowo zwiększyć ekologiczny potencjał dzieła stworzonego wspólnie z firmą EMOSS (oraz każdego innego pojazdu napędzanego autogazem) poprzez rozpoczęcie od 2018 r. dystrybucji bio-LPG. Paliwo to odznacza się parametrami emisyjnymi porównywalnymi z konwencjonalnym LPG, kiedy wziąć pod uwagę samo spalanie w silniku, ale fakt jego produkcji z surowców odnawialnych powoduje, że w rozliczeniu ogólnym bio-LPG nie generuje prawie żadnych zanieczyszczeń, w szczególności CO2. Miejmy nadzieję, że holendersko-brytyjski ciągnik siodłowy będzie rozwijany w kierunku zwiększania zasięgu i wkrótce wejdzie do służby, choćby testowej na początek.
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl