Wielkie Góry Mgliste mniej mgliste dzięki LPG

fot. auto-gas.netNiższe koszty, niższa emisja - motywacja jest zawsze ta sama. Dziwi nas tylko, dlaczego nie wszyscy jeżdżą na LPG

Autogaz w USA nie jest, jak w Europie, paliwem dla kierowców indywidualnych, a przede wszystkim dla flot firmowych i komunalnych oraz służb miejskich i porządkowych, w tym policji. Nie wolno też zapominać o coraz większej liczbie autobusów szkolnych napędzanych LPG – jest ich już ponad 7000. O strażnikach parkowych też już wcześniej pisaliśmy, ale dla Great Smoky Mountains zakup sześciu gazowych Fordów F-250 z kabinami typu crew cab jest debiutem.

Aby umożliwić łatwe tankowanie pojazdów, zarząd parku uruchomił dwie własne stacje – jedną na terenie Centrum Obsługi przy Siedzibie Parku w Tennessee, drugą w Centrum Obsługi Oddziału Południowego w Północnej Karolinie. Trzeba bowiem wiedzieć, że Park Narodowy Great Smoky Mountains leży na granicy wspomnianych wyżej stanów.

Motywacja dla tej inicjatywy nie powinna nikogo zaskoczyć – chodzi o obniżenie wydatków na paliwo i zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko. Aby zyskać jeszcze więcej, władze parku zdecydowały się także na wymianę kosiarek do trawy (spodziewamy się, że samobieżnych) na modele zasilane autogazem (kosiarkogazem?). Co ciekawe jednak, zastępowanie benzyny LPG w maksymalnym stopniu nie jest priorytetem – założenie jest takie, że o ile to możliwe, oczywiście warto korzystać w paliwa gazowego, ale jeżeli dzięki niemu da się wydłużyć zasięg pojazdów bez konieczności powrotu do bazy w celu zatankowania, to też dobrze.

Zwiększyliśmy zasięg naszych pojazdów na jednym tankowaniu dwukrotnie i zredukowaliśmy czas wyłączenia samochodów z użytku ze względu na tankowanie właśnie. W ten sposób nasi pracownicy mogą dłużej pozostawać w terenie, a do tego jeszcze oszczędzamy pieniądze.

Brian Bergsma, zastępca szefa Obsługi Parku

Wprowadzając do służby pick-upy napędzane autogazem, Park Narodowy Great Smoky Mountains dołącza do programu Climate Friendly Parks (parków przyjaznych środowisku), nawet jeżeli parki narodowe istnieją właśnie po to, by z definicji chronić dziką przyrodę. Fundusze pochodzą z Departamentu Spraw Wewnętrznych (DOI) i uruchomionej przez Departament Energii (DOE) inicjatywy Clean Cities National Park Initiative, w tym przypadku reprezentowanej przez oddziały terenowe lokalnych koalicji programu Clean Cities: East Tennessee Clean Fuels Coalition i Land of Sky Clean Vehicles Coalition. Czekamy na przykłady kolejnych parków zaprzęgających pojazdy gazowe do swoich flot – im ich więcej, tym lepiej dla wszystkich.