Warto przypomnieć, że embargo na rosyjskie LPG, czyli zakaz importu gazu płynnego z Rosji obowiązuje dla następujących produktów (składników LPG jak i gazu płynnego jako gotowego produktu, który jest mieszaniną propanu i butanu):
Z rozporządzenia sankcyjnego wyłączono natomiast m. in. butan o czystości powyżej 95%, co zdaniem specjalistów spowoduje, że w 2025 r. na rynek polski w zgodzie z przepisami z kierunku wschodniego może trafić około 10% gazu płynnego w postaci nieobjętego sankcjami butanu, który będzie jednak musiał być blendowany z zachodnim propanem, aby spełnić kryteria zawarte w rozporządzeniu w sprawie wymagań jakościowych dla gazu skroplonego.
Szacunki te są poparte danymi dotyczącymi importu tego produktu z Rosji, którego udział w ciągu 2024 r. systematycznie rósł z poziomu 5,9% w styczniu, przez 10,2% w kwietniu, aby osiągnąć 14,2% w październiku.
Jak podaje Polska Organizacja Gazu Płynnego (POGP), jeszcze w połowie 2024 r. ponad połowa LPG (53%) sprowadzanego do Polski pochodziła z Rosji, by w sierpniu stanowić już 37,5%, a w październiku 31%. W listopadzie 2024 r. udział LPG z Rosji stanowił już tylko 25% sprowadzanego do Polski gazu płynnego.
Przy spadku importu rosyjskiego LPG muszą rosnąć jego dostawy z innych kierunków. Według oficjalnych danych celnych w październiku 2024 r. udział gazu płynnego importowanego ze Szwecji wynosił 29,2%. Poważną rolę w strukturze gazu płynnego sprowadzanego do Polski stanowiły Stany Zjednoczone, z których pochodziło 9,6% LPG oraz Norwegia z udziałem 5,7%.
Kolejnym działaniem mającym na celu zmniejszenie odczuwalności ograniczenie dostaw rosyjskiego LPG jest zmniejszanie reeksportu tego paliwa. Odkąd na Ukrainie toczy się wojna Polska stała się jednym z głównych dostawców LPG na tamtejszy rynek. Dostawy te były realizowane na bazie LPG dostarczanego z innych kierunków. W obliczu wejścia w życie zakazu importu rosyjskiego LPG od 20 grudnia 2024 r., proces dostaw LPG na Ukrainę zaczął w ciągu ubiegłego (2024) roku wyhamowywać (do października 2024 r. zmniejszył się o 40%). Więcej gazu płynnego pozostawało na rynku polskim i było zużywane przez krajowych konsumentów, eliminując ewentualne niedobory tego paliwa.
Całkowita ilość LPG reeksportowanego z Polski, według danych zbieranych przez POGP zmniejszyła się przez 10 miesięcy 2024 r. o 1/3 w stosunku do analogicznego okresu 2023 r. Nadal w przeważającej ilości, pomimo wspomnianego 40-procentowego spadku, LPG było z Polski reeksportowane na Ukrainę (55% całego reeksportu).
Wszystkie wymienione działania prowadzone przez importerów gazu płynnego okazały się skuteczne, bowiem skutki wprowadzonego embarga na rosyjskie LPG są znacznie łagodniejsze niż przewidywano, przynajmniej w pierwszym okresie po 20 grudnia 2024 r. Sprzyja temu aura i słaba koniunktura w Europie Zachodniej, co ogranicza zapotrzebowanie na LPG a tym samym zwiększa podaż gazu płynnego ze strony ich producentów.
Prognozowane w 2024 r. ceny autogazu na poziomie 3,30 zł czy nawet 3,40 zł za litr autogazu na razie nie osiągnęły takiego poziomu a były one i tak uważane przez przedstawicieli sektora LPG za akceptowalne. Można o tym można przeczytać w relacji z XX Spotkania Branży Paliwowej – Polski Rynek LPG.
Według danych publikowanych przez portal e-petrol.pl, średnia cena LPG na stacjach paliw na początku października 2024 r. wynosiła 2,85 zł/l. Na początku grudnia 2024 r. cena litra LPG wynosiła już 3,19 zł. Tuż przed wprowadzeniem embarga (18 grudnia 2024 r.) litr LPG kosztował 3,15 zł a po wprowadzeniu embarga (24 grudnia 2024 r.) cena wynosiła 3,18 zł za litr LPG. Obecnie, według notowania e-petrol z 15 stycznia 2025 r. litr LPG kosztuje w Polsce średnio 3,25 zł.
Widać zatem wyraźnie, że stacje paliw jak i dostawcy LPG nie starali się wykorzystać spekulacyjnie zakazu importu gazu płynnego z Rosji o czym świadczy praktycznie bezruch w cenie autogazu tuż przed i tuż po wprowadzeniu embarga.
Wydawać by się mogło, że wzrost ceny litra LPG o 40 groszy od października 2024 do połowy stycznia 2025 r. jest znaczący ale trzeba pamiętać, że jesteśmy w trakcie sezonu grzewczego a LPG jest także paliwem stosowanym do ogrzewania i coroczny wzrost jego ceny w tym okresie jest całkowicie naturalny.
Z drugiej strony w tym samym okresie cena benzyny zmieniła się z poziomu 5,89 zł za litr w październiku 2024 r. do 6,15 zł za litr 15 stycznia 2025 r. Nastąpił zatem wzrost ceny o 26 groszy, znacznie mniejszy niż w przypadku LPG, przede wszystkim w stosunku do ceny jednostkowej (gaz podrożał o 14% a benzyna o 4%).
Jeśli jednak spojrzymy na różnicę w cenach benzyny i LPG w październiku 2024 r., kiedy wynosiła ona 3,04 zł i 15 stycznia 2025 r., kiedy wynosi ona 2,90 zł to okazuje się, że obniżyła się ona raptem o 14 groszy, co w kontekście opłacalności stosowania LPG do zasilania samochodów jest praktycznie bez znaczenia. W październiku 2024 r. cena litra gazu stanowiła 48% ceny benzyny a styczniu 2025 r. wskaźnik ten wynosi 53%.
Jazda na LPG jest obecnie tak samo opłacalna jak dotychczas, bowiem stosunek ceny benzyny do ceny autogazu cały czas oscyluje w graniach 50%. Zapewnia to pełną opłacalność użytkowania auta na LPG i szybki zwrot inwestycji w montaż gazowego układu zasilania w samochodzie.
Przelicz opłacalność instalacji LPG w swoim aucie w Kalkulatorze gazeo.pl
Opłaca się? Zamów wycenę na stronie Wycena instalacji LPG gazeo.pl
Sprawdź ofertę filtrów LPG ZWM Czaja w nagaz24.pl
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl