Naprawa reduktora-parownika systemu zasilania II generacji

Proces naprawy prześledzimy na przykładzie reduktora-parownika Landi Renzo SE81, w którym po przebiegu około 50 tys. km zaczęły nasilać się kłopoty z pracą silnika na biegu jałowym, szczególnie na nierozgrzanym silniku. Jak wykazała analiza spalin, silnik był zasilany zbyt bogatą mieszanką gazowo-powietrzną, a niedobór obrotów biegu jałowego wynikał z „zalewania” świec gazem. Kolejne regulacje reduktora kompensowały nieco ten objaw, lecz okresy poprawnej pracy silnika były coraz krótsze (użytkownik coraz częściej pojawiał się w serwisie). Opierając się na diagnozie warsztatu, zdecydowano o regeneracji reduktora-parownika.

„Zalewanie” świec, powodujące gaśnięcie silnika na biegu jałowym, było efektem przedostawania się nadmiernej ilości gazu do pierwszego stopnia redukcji przez nieszczelność zaworu na jego dźwigience. Nieszczelność powodował zabrudzony element gumowy, który dodatkowo w czasie eksploatacji stracił swą elastyczność i niedostatecznie uszczelniał gniazdo zaworu. Dodatkowa, nie wynikająca z zapotrzebowania silnika porcja gazu wzbogacała mieszankę gazowo-powietrzną, co było powodem gaśnięcia silnika na biegu jałowym. Zjawisko to przyczyniało się także do kłopotów z uruchomieniem ciepłego silnika - rozrusznik musiał wykonać kilka obrotów wału korbowego więcej w celu przedmuchania komór spalania, a rozruch był możliwy tylko przy uchylonej przez wciśnięcie pedału gazu przepustnicy.

fot. gazeo.plWkręcanie czujnika temperatury reduktora

Wymontowanie reduktora z komory silnikowej wiąże się z rozłączeniem części wysoko- i niskociśnieniowej instalacji gazowej oraz przewodów wodnych. Demontaż reduktora rozpoczyna się od zdjęcia pokrywy, co jest możliwe po odkręceniu 8 śrub na jej obwodzie. W ten sposób uzyskuje się dostęp do membrany drugiego stopnia redukcji. Po jej demontażu okazało się, że ona także wykazywała pewne symptomy zużycia - nie była już tak elastyczna jak nowa. Demontaż membrany pozwala na ocenę stanu komory drugiego stopnia. Okazała się stosunkowo czysta, bez śladów oleistych zanieczyszczeń, które często znajdują się w paliwie gazowym. Świadczy to bardzo pozytywnie o jakości tankowanego przez kierowcę gazu.

Po wymontowaniu dźwigienki drugiego stopnia redukcji można przystąpić do demontażu elementów pierwszego stopnia. Po zdemontowaniu pokrywy uzyskuje się dostęp do membrany pierwszego stopnia. Jej demontaż pozwala zweryfikować stan komory parownika oraz dźwigienki odpowiedzialnej za doprowadzanie do reduktora gazu płynnego ze zbiornika paliwa. To właśnie element gumowy uszczelniający zawór dostarczający gaz ze zbiornika wykazywał nieszczelność będącą przyczyną gaśnięcia silnika na biegu jałowym. Nieszczelność była spowodowana jego zanieczyszczeniem i stwardnieniem gumy, z której go wykonano.

Po zdemontowaniu wszystkich elementów, korpus reduktora poddaje się inspekcji pod kątem występowania ewentualnych pęknięć czy też nadmiernego zużycia jego elementów, np. mocowania osi dźwigienek i stanu gwintów w otworach. Pozytywnie zweryfikowany korpus reduktora jest oczyszczany z nagromadzonych we wnętrzu, jak i na zewnątrz zanieczyszczeń. Czynność tę wykonuje się w różny sposób w zależności od poziomu wyposażenia warsztatu, najczęściej poprzez mycie z wykorzystaniem benzyny ekstrakcyjnej. Niektóre warsztaty dysponują specjalnymi myjkami, w których ciecz krąży w obiegu zamkniętym, a naprawdę nieliczne do dokładnego oczyszczenia miejsc niedostępnych wykorzystują myjki ultradźwiękowe. Technologia nie jest tutaj bardzo istotna, najważniejsze jest dokładne oczyszczenie korpusu reduktora z zanieczyszczeń. Z wykorzystaniem bardziej zaawansowanych urządzeń można to z pewnością wykonać znacznie szybciej i dokładniej.

fot. gazeo.plMontaż dźwigienki drugiego stopnia redukcji

W umytym i wysuszonym za pomocą sprężonego powietrza korpusie montuje się nowe części zawarte w zestawie naprawczym reduktora. Składa się on z membran obu stopni redukcji oraz ich uszczelek, sprężyn, zestawu o-ringów, dźwigni pierwszego stopnia oraz „grzybka” zaworu dźwigienki drugiego stopnia. W trakcie czynności montażowych niezbędne jest wykonanie regulacji dźwigienki tak, aby zapewnić odpowiedni poziom ciśnienia w pierwszym stopniu redukcji oraz szczelność jej zaworu. Czynności te, jakkolwiek dość proste, wymagają doświadczenia i wiedzy praktycznej, bowiem naprawa reduktora nie polega tylko na zamontowaniu elementów zestawu naprawczego.

Zregenerowany reduktor jest montowany w komorze silnikowej, po czym podłącza się przewody gazowe wysokiego i niskiego ciśnienia oraz węże doprowadzające ciecz chłodzącą. Po sprawdzeniu szczelności układów naprawa kończy się regulacją systemu zasilania gazowego.

Zregenerowany reduktor-parownik zapewnia prawidłowe działanie systemu gazowego w długim okresie eksploatacji przy zachowaniu niskiego poziomu emisji szkodliwych składników spalin. Silnik dysponuje pełnią osiągów i zużywa mniej paliwa przy zachowaniu wymaganych parametrów emisyjnych. Dodatkowym atutem dla użytkowników jest znacznie niższy koszt regeneracji w porównaniu z zakupem nowego reduktora. Poprawne jej wykonanie pozwala uzyskać przebiegi takie, jak przy wykorzystaniu reduktora nowego.