Skandynawia na LPG: Norwegia, Szwecja

fot. maps.google.comSieć stacji w Norwegii i Szwecji jest stosunkowo słabo rozwinięta. Im dalej na północ tym mniej stacji, szczgólnie w Szwecji, gdzie ich liczba jest jeszcze mniejsza niż w Norwegii

Zawarte w artykule dane odnośnie liczby stacji i cen paliw pochodzą z kwietnia 2018 r.

Norwegia

Podróż przez Norwegię, szczególnie z wykorzystaniem LPG, trzeba w miarę dobrze zaplanować, co wynika z niezbyt dużej, choć stale rosnącej liczby stacji oferujących to paliwo. Zresztą, niewiele lepiej jest także w przypadku benzyny i oleju napędowego. Szczególnie w północnej Norwegii odległości pomiędzy stacjami czasami przekraczają 100 km. Ceny na stacjach w tym rejonie są także wyższe niż na południu. Trudno także znaleźć stację czynną całą dobę. Są one najczęściej zamykane o godzinie 22.00, rzadziej o 24.00. Z tego powodu z tankowaniem samochodu w Norwegii nie należy zwlekać.

Sieć stacji LPG jest w Norwegii jeszcze słabiej rozwinięta niż w przypadku „zwykłych” paliw, szczególnie we wspomnianej północnej części kraju. Obejmuje ona obecnie ok. 400 obiektów. Najdalej na północy stacje oferujące LPG sięgają do Hammerfest.

Dużo to czy niedużo? Z polskiego punktu widzenia to tyle, co w dużym mieście, ale zaskakujące jest to, że nawet na dalekiej północy, gdzie gęstość zaludnienia mierzy się nie w osobach na kilometr kwadratowy, ale w kilometrach kwadratowych na osobę, da się zatankować LPG. Oczywiście należy uprzednio dobrze prześledzić listę stacji i mapę, by nie przegapić cennego obiektu, ale kiedy już nań trafimy, kupimy paliwo średnio za 45% ceny benzyny. Warto więc obrać taką trasę, by po drodze „zahaczyć” o punkt dystrybucji gazu, nawet kosztem kilku czy kilkunastu dodatkowych kilometrów. Widoki towarzyszące postrzępionej linii brzegowej oraz poczynione w ostatecznym rozliczeniu oszczędności z nawiązką wynagrodzą nam nadłożony dystans.

fot. LPG guiden of NorwayNa stacjach w Norwegii można znaleźć pistolety tankujące typu włoskiego i holenderskiego, dlatego też odpowiednie tablice informują kierowców, z której strony podjechać do dystrybutora. Pomysłowe...

W Norwegii używa się zaworu tankowania typu holenderskiego (bayonet), choć spotyka się także pistolety do tankowania współpracujące z zaworem typu włoskiego (Italian dish). Większość stacji dysponuje odpowiednimi adapterami ze złącza włoskiego na bayonet, jednak przed wyjazdem warto zaopatrzyć się we własną redukcję, ponieważ jej kupno w Norwegii to wydatek około 300 koron norweskich (NOK). Przyjmując, że waluta ta kosztuje 0,44 zł (wg notowania z 4 kwietnia 2018 r.), w przeliczeniu na złotówki koszt takiej redukcji wynosi około 130 zł. Jak na nasze warunki, to trochę dużo. Jeśli stacja obsługuje oba standardy złącz tankowania, odpowiednie tablice informują kierowców, z której strony podjechać do dystrybutora.

Podobnie jest z cenami paliw, jeśli odniesiemy je nawet do średniego wynagrodzenia w Polsce. Średnia cena litra LPG w Norwegii wynosi równowartość 70 eurocentów (choć obowiązuje korona norweska), co w przeliczeniu na złotówki daje 2,94 zł/l. Za litr benzyny 95 trzeba zapłacić 1,63 euro (6,85 zł/l), a za olej napędowy 1,54 NOK (6,47 zł/l). Najlepiej zatem, jeśli mamy oczywiście taką możliwość, zaopatrzyć się w paliwo przed wjechaniem do Skandynawii, co można uczynić korzystając z promu morskiego lub połączenia lądowego przez Danię i mosty nad duńskimi cieśninami.

fot. commons.wikimedia.orgStacja w Linköping w Szwecji jest jednym z kilkudziesięciu punktów tankowania LPG w tym kraju. Paliwo to jest w Szwecji bardzo rzadko dostępne - często nie na stacjach paliw, lecz w zakładach przemysłowych używających LPG

Szwecja

Choć ojczyzna Abby, Ikei i Astrid Lindgren w kategorii gazowych paliw alternatywnych kojarzy nam się z biometanem, kupno LPG także jest możliwe. Warto jednak zwrócić uwagę, że autogaz bywa tam nazywany gasolem, a więc widząc taki napis na tablicy drogowej zapowiadającej bliskość stacji, należy zachować czujność i nie lekceważyć obiektu, by nie stracić jednej z nielicznych okazji na tańsze tankowanie. Szwedzka sieć stacji liczy nieco ponad 50 punktów dystrybucji LPG, czyli jest znacznie bardziej uboga niż w Norwegii. W Szwecji obowiązuje włoski standard złącza tankowania, zatem nie powinno być żadnego problemu z zapięciem pistoletu na stacji LPG.

Litr autogazu kosztuje w Szwecji równowartość 0,94 euro (3,95 zł), choć obowiązuje korona szwedzka. Cena litra benzyny wynosi w Szwecji 1,44 euro (6,05 zł/l) a za litr oleju napędowego zapłacimy 1,5 euro (6,30 zł/l). Relacja, trzeba przyznać, nie rewelacyjna (za litr gazu płacimy 65% wartości litra benzyny), ale tak czy inaczej szkoda przegapić sposobność skorzystania z możliwości zatankowania tańszego paliwa tym bardziej, że liczba stacji oferujących LPG jest bardzo mała.

Trzeba mieć także świadomość, że stacje pracują w bardzo nieregularnych godzinach, np. 7:00-22:00, 13:00-17:00 czy 7:00-16:00, dlatego warto zawczasu sprawdzić, czy uda się odwiedzić dany punkt o odpowiedniej porze.

Wycieczka na północ za kółkiem własnego auta może być przygodą życia. Ryzyko napotkania tabunów turystów i rodaków na każdym kroku jest niewielkie, a więc zwolennicy wypoczynku z dala od cywilizacji, jednocześnie nie przepadający za upałem i leżeniem na zatłoczonej plaży, powinni na poważnie rozważyć taki kierunek podróży. Oszczędna jazda na LPG niech będzie zaś tylko praktycznym, uprzyjemniającym wyjazd dodatkiem, choć z uwagi na niewielką liczbę stacji oferujących LPG i inne niż u nas godziny ich otwarcia lepiej wcześniej ustalić stacje, na których będziemy tankowali nasze ulubione paliwo.