326

(12 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

SebastianS napisał/a:

najczystsza erystyka Schopenhauera :-D . Dokonać generalnej oceny arumentacji interlokutora, jako bezsensownej i z góry skazanej na niepowodzenie. Stara szkoła doradza jeszcze stwierdzić, że interlokutor jest dupkiem, dla zwiększenia ciężaru gatunkowego argumentacji własnej. Cieszę sie, że na tę chwilę nie jesteś piewcą starej szkoły :-D

Nie jestem piewcą starej ani nawet nowej szkoły. (jesli w ogole takowa istnieje, istnieje?) Za to wlasnie tym postem sam dowodzisz, że broniąc sie uzywasz malo wyrafinowanej formy zarzucania mi rzeczy ktorych nie robie, zmuszając mnie do tlumaczenia sie z faktu bycia wielbłądem. Chyba, że zaczniesz dowodzic, że argument istenienia duzej ilosci gowna w srodowisku dowodzi, iz gówno to, jednak jakąś wartosc posiadac musi.

Moze to i sprytne,  ale na mnie nie działa. Lubie rozmowę o konkretnach i praktyce. Praktyka sfalsyfikowała koncepcje 5V ktora lansował VW - a obecnie się z nie wycofuje (Fajnie, że temu przynajmniej nie zaprzeczysz) Zatem odkładajac na bok wzajemne czułosci prage wytknąc Ci kilka niescislosci oraz brakow w Twojej obszernej wypowiedzi. Jeesli oczywiscie pozwolisz, drogi interlokutorze.  :wink:

SebastianS napisał/a:

15lat rozwoju technologii silnikowej to są obecnie 2-3 pokolenia silników. Gdyby droga ta była niewypałem, tak potężny koncern, dysponujący takimi środkami na badania i wdrożenia, albo w ogóle nie wychynąłby poza fazę prototypów, albo zarzucił ideę po góra kilku latach. Zdarzają się niedopracowania konstrukcji, będe o tym pisał poniżej, ale nie totalne zwały w samej idei. Nie u Niemców. Moim zdaniem powody rezygnacji z takiego rozwiązania były inne, o czym poniżej.

gdyby gdyby.. Sebastian, może skoncz gdybanie?  droga 5V okazala sie niewypałem - powody dla ktorych jednostki 5 zaworowe nie zawojowaly swiata są rozne. Nie przesądzam czy wszystkie byly zasadane z pkt widzenia sparwnosci silnika ale jednak byly znaczace.
Pompowtryskwiacze = kolejna spektakulary odwrot. Zawieszenie wielowahaczowe A4/A6/A8/B5/B6 - kolejny genialny wynalazek.  Kazdy koncern popełnia nietrafione pomysly - kazdy. Niemcy nie sa tutaj zadnym ewenementem.

SebastianS napisał/a:

Takie rozwiązanie zastosowano w 1914 roku w jednocylindrowym silniku motocyklowym Peugeot, więc Japońcy mają na noc. Co ciekawe - po okresie pierwotnego zainteresowania techniką wielozaworową, w latach "20 upowszechnił się rozrząd dolnozaworowy z dwoma zaworami na cylinder. Idąc Twoim tokiem myślenia - zapewne dolnozaworowy rozrząd posiadał w stosunku do pięciu zaworów w głowicy same zalety wink

aha i to jest twoj argument , nie zauwazylem abym pisal o sposobie sterowania rozrzadem ale o ilosci zaworow w glowicy ktore w przypadku obecnych silnikow 4V i 5V jest takie samo... no zaraz uslysze ze 5 zaworow jest lepsze niz silnik parowy..  yikes

SebastianS napisał/a:

Co do zużywalności, o jakiej piszesz - wychodzi, że fakt zastosowania pięciu zaworów okazał się zgubny dla trwałości całego silnika. Interesujące, zwłaszcza, że blok tych silników to standardowy blok 4-cyl VAG, biorący początek w latach "70 w silnikach 1,5D i 1,6, a wykorzystywany wraz z wałem korbowym, jego łożyskowaniem i korbowodami, oraz mocowaniem głowicy i rozstawem śrub mocujących skrzynię biegów we wszystkich silnikach 4-cyl. koncernu, aż do wprowadzenia platformy Golfa IV, kiedy pojawiły się benzynowe silniki 16V z aluminiowym blokiem, nota bene będącym przez pewien czas źródłem poważnych strat koncernu z uwagi na zamarzające odpowietrzenia skrzyń korbowych i wynikające z tego zatarcia silników.
Jak więc powiążesz niską trwałość silnika 20V z faktem użycia do jego konstrukcji pancernego, nadzwyczaj udanego bloku i wału, który sprawdził się na ponad trzy dekady?
Zmieniła się tylko głowica. A, i micha olejowa jest z alu.

To wlaśnie mnie czasem irytuje w Twoich postach Sebastian, ta sklonnosc do mieszania tematow oraz problemow ktore wcale nie są bezposrednio ze sobą związane.

Co ma blok wspolnego z rodzajem zastosowanej glowicy? mowie o tym konkretnym przypadku? nawet jesli blok pochodzi ze starej niezniszczalnej 1.8 to jednak sama budowa silnika jest inna a przede wszystkim charakterystyka pracy tego motrou jest zupelnie inna. czy ja pisalem, że bloki pekają? Nie. Charakterystyka , pracy , ekonomicznosc tego motory jest zwyczajnie gorsza. Do tego dochodzi zdiagnozowany juz problem ze zuzyciem panewek. Pewnie klu twki rowniez w zastosowaniu nowych materialow przy budowie samego silnika, nie dysponuje jednak wiedzą aby pisac o subtelnych roznicach w stopach jakie zastosował producent, co zresztą stanowi jego tajemnice i patent. 

O ile wiem problem z odpowietrzeniem skrzyn korbowych dotyczył "oszczednosciowych wersji" 1.4 16V i absolutnie nie wynikał z wad samego silnika a ze zwyczajnej oszczednosci koncernu. Pisz konkretnie.

SebastianS napisał/a:

Nie wiem, czy wprowadzenie turbiny miało na celu działania ratunkowe dla już istniejącego silnika. Oba pojawiły się w A4 w styczniu 1995. Silniki 1.8T produkowane i oferowane są do dziś :shock:

Napisz w jakich nowych modelach VW ten silnik jest montowany.  :smile: 

SebastianS napisał/a:

Nie znam silnika, ale wprowadzono go w 2000 roku i jest w ofercie do teraz.

na pewno nie jest montowany w Audi - napisz w jakich modelach. 

SebastianS napisał/a:

Argument z unifikacją wymuszającą zastosowanie techniki pięciozaworowej jest nietrafiony, ponieważ przez cały okres istnienia silników V8 40V, w ofercie były równolegle ich słabsze wersje 32V, więc produkcja szła równolegle obu konfiguracji. Dobrze wiemy że gdyby tylko istniał powód ekonomiczny, Niemcy natychmiast wycofaliby jedną z rodzin silników. Jednak myślę, że ostateczna rezygnacja z techniki pięciozaworowej wymuszona została wyłącznie względami ekonomicznymi. Upowszechnienie się w silnikach VAG zmiennych faz rozrządu tak dalece poprawiło napełnianie cylindrów, że dalsze kontynuowanie produkcji głowic pięciozaworowych przestało być konieczne i odpadło, jako z pewnością droższe. A warto spojrzeć na wałki rozrządu silników 1.8T i innych z rodziny 5V - gołym okiem widać, że krzywki środkowych zaworów ssących są przefazowane względem dwóch skrajnych zaworów. Użycie trzech zaworów ssących pozwoliło bez technologii zmiennych faz rozrządu poprawić pole czasoprzekroju fazy ssania bez utraty charakterystyki w rejestrach w których nie działa doładowanie dynamiczne silnika.

Fajny wywód - taka pokazowka tyle, że zupelnie nie na temat. Wiele koncernow produkuje rownolegle nawet bardzo stare silnika pomimo istnienia ich nastepcow.

VW Group wciaz oferowal Silnik PD (rownolegle z CR) pomimo iz wiadomym bylo ze porzuca te technologię. Ba, do niedawna podaj w skodzinie mozna bylo znaleźć stary 2.0 8V, o niezatapialnych 1.6 8v juz nie wspominajac ( o ile wiem mozna go kupic nawet dzis) pomimo istenia 1.6 FSi = takze wlasnie Twoj argument o tym ze Niemcy coś by tam wycofali bo cos tam.... na taka decyzje skalda sie wiele czynnikow i z pewnoscią nie chodzi tutaj wylacznie o to, że cos jest nie halo.  Przy takiej decyzji bierze sie pod uwage wizerunke marki, itp itd a temu nie sluza przebąkiwania o nieefektywności techniki 5V. Do tego dochodzi kwestia tego co maja produkowac fabryki produkujace dotychczasowe wycofane jednostki - sprawa zmiany technologii, koszta , logistyka, zaplecze z czesciami do wycofywanych silnikow  - w gre wchodza różnorakie czynniki - nie jest to takie proste.

Gołym okiem widać, że cala para poszla w gwizdek i silnik prezentuje kiepska charakterystykę pracy powodująca koniecnzosc utrzymywania go w wysokich zakresach obrotów. Cudowany patent okazal sie malo cudowny... w praktyce. Brak zmiennych faz rorzadu  jakos nie przeszkodzil  staremu silnikowi VW ABF 16V na wygenerowanie niezlych 150 koni i przyzwoitego przebiegu momentu obrotowego. W jednym sie zgodze silniki 5V to była taka sztuka dla sztuki.  lol Moge podac conajmniej kilka silnikow o podobnej pojemnosci oraz mocy w ktorych zastosowano 4V i maja lepsza charakterystke pracy przy lepszej ekonomice.

SebastianS napisał/a:

Argument z unifikacją wymuszającą zastosowanie techniki pięciozaworowej jest nietrafiony, ponieważ przez cały okres istnienia silników V8 40V, w ofercie były równolegle ich słabsze wersje 32V, więc produkcja szła równolegle obu konfiguracji. Dobrze wiemy że gdyby tylko istniał powód ekonomiczny, Niemcy natychmiast wycofaliby jedną z rodzin silników. Jednak myślę, że ostateczna rezygnacja z techniki pięciozaworowej wymuszona została wyłącznie względami ekonomicznymi.

Jedym slowem jesliby istanial powod ekonominoczy to Niemcy wycofaliby jedna z rodzin silnikow co ostatecznie zrobili... wlasnie ze względow ekonominczych.  cool  Chyba nie kapuje o co tu chodzi.

327

(12 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

SebastianS napisał/a:
dewon napisał/a:

Moim zdaniem wolnossąca wersja 1.8 20V to byl bardzo nieudany silnik, nietrafiony pomysl z 5 zaworami na culinder, problemy z trwaloscia (panewki), lubiacy sporo łyknac zarowno beznyny jak i oleju silnikowego, jedzie dopiero od wysokich obrotow...

Jesli juz mialbym kupic  1.8 20V to tylko na turbinie (VT) , przynajmniej jedzie i to od samego dolu.


1,8 20V N/A to dokładnie ten sam blok, głowica i osprzęt silnika, co wersja turbo, oczywiście różnicę stanowi sama turbina i wszystko co z nią związane.
Brak uzasadnienia tezy o nietrafieniu pomysłu z 5 zaworami - pomysł funkcjonował przez dwie dekady w silnikach R4, V6, V8.
Trwałość? Rozumiem, że żartujesz? 1.8T znosi bez uszczerbku podkręcanie do 300 KM a znam osobiście przypadek blisko 400 KM. Miałby więc 1,8 N/A mieć problem z trwałością?

Elastyczność - no cóż, trudno porównywać z wersją turbo wersję N/A - to jest kompletnie bez sensu.

Zużycie oleju? Hm. Gazujemy silników 1.8 stosunkowo bardzo dużo - nie spotkałem się jeszcze z uwagami co do ponadstatystycznej konsumpcji oleju, ale może wszyscy użytkownicy nie mówią o tym, bo przyjmują to za normę. Nie wiem.

Sebastian, nie za bardzo mam ochote na kłótnie na ten temat bo sprawa jest przesądzona a nie wiem czy masz ochote bronic przegranej sprawy. Oczywiscie, zawsze mozesz ale nie widze zadnych mocnych argumentow z Twojej strony *bo fakt ze duzo tego jeździ i sporo na LPG nie świadczy ze sam silnik byl udany.

Silniki 5 zaworowe ktore lansowal VW okazaly sie niewypałem i dlatego VW porzucił tę drogę. Zresztą VW nie jest tutaj zandym pionierem bo takie rozwiazanie testowali juz japonce i.. zrezygnowali. (nawet w motorach) Lepszego uzasadnienia niz praktyka chyba nie ma a ta jasno wykazala slabosci tych konstrukcji ( nawet same helmuty robily test tego silnika i po rozebraniu okazało się, że silnik posiada spore slady zuzycia)

Zeby ratowac sytuacje paliwozernego, malo elastycznego silnika 1.8 zaaplikowano mu turbinę, co znacznie poprawilo charakterystykę.  W miedzy czasie pojawil sie wynalazek 2.0 20V ALT o mocy "aż" 130KM (!) ktory poza tym ,że nie jedzie (A4) pali jak smok.

silniki widlaste powstawały na bazie kombinacji i modyfikacji rzedowek wiec normalnym bylo aby chcąc zaoszczedzic koszty VW zaczął unifikowac pewne rozwiazania technicze, jednak VW w pore zauwazyl, że technika 5 zaworowa jest nieefektywna i nie daje dobrych rezultatów ( moc, przebieg momentu, elastycznosc, ekonomicnosc) zatem  powrocil do starej dobrej szkoly 4 zaworow na cylinder, ktora obecnie rzadzi nie tylko w VW group. Sugestie, że zrezygnowal z tej genialnej koncepcji by zastapic ja gorsza sa chyba lekko niemądre.

silniki N/A w technice 5 zaworowej byly niewypałem i jedynie te uturbione ratuja sytuacje choc rowniez szału nie robią poza 179KM wzwyż.. o papaniu oleju nie ma co pisac bo to w tych motorach standard choc i tak tragedii nie ma w porownaniu do niektorych benzynowek opla.  :wink:

328

(12 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Moim zdaniem wolnossąca wersja 1.8 20V to byl bardzo nieudany silnik, nietrafiony pomysl z 5 zaworami na culinder, problemy z trwaloscia (panewki), lubiacy sporo łyknac zarowno beznyny jak i oleju silnikowego, jedzie dopiero od wysokich obrotow...

Jesli juz mialbym kupic  1.8 20V to tylko na turbinie (VT) , przynajmniej jedzie i to od samego dolu.

329

(36 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Czesiu a co to za żółte wtryski ? jak sadzisz? zakladane w 2008 roku..  lol

330

(36 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

kjackie napisał/a:

Ja do mojego SAABa 2,3 turbo 200PS założyłem na początku 2008 roku STAG 300 ze wzmocnionym parownikiem, żółtymi (szybkimi) wtryskami i zbiornikiem toroidalnym na 55 litrów gazu za 2400zł.

:grin: hahaha..

331

(13 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

czesio napisał/a:

Na przykład BMW serii 1 z silnikiem 2,0 ma 170KM a "tylko" 210Nm. Tak więc nie jest to mało  :wink:

a stary VW 2.0 ma zaledwie 115 Km i "az" 170 nm. Silnik ze starej Leganzy ma 2.0 133Km i cos ok 190 Nm, wiec ja tu zadnych rewelacji po porstu nie widze.  cool

332

(13 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Czesio ale co jest ciekawego w tym momencie obrotowym ? 200Nm w 2 litrowce o mocy 150KM to duzo ? chyba, że miales na mysli: "jak na japonczyka " :wink:

333

(2 odpowiedzi, napisanych - REDUKTORY)

z tego co ja czytalem na stronie Landi.it to wersja Super Maggerato wedle zapewnien producenta ma wydajnosc do 400 KM

Poki co nikt nie zweryfikował tych deklaracji (sam nigdy nie widzialem auta wyposazonego w ten reduktor) niemniej podaje za producentem.

334

(18 odpowiedzi, napisanych - AC (STAG))

nie wiem co za idioci wpadli na pomysl wylaczania pompy paliwa... pewnie Ci sami, ktorzy jeżdżą na luzie z górki myslac, że oszczedzaja paliwo.. :neutral:

335

(12 odpowiedzi, napisanych IV generacja)

adam.skrzypko napisał/a:

Nasz sterownik STAG do wtrysku bezpośredniego nie będzie oparty na dotychczasowych rozwiązaniach innych firm. To będzie nasz produkt i nasz pomysł. Na bardziej szczegółowe informacje należy cierpliwie poczekać smile

Oby, bo z tego co czytalem to dotychczasowe systemy ( poza Vialle, ktorego koncepcja jest wdl mnie sluszna) to nieporozumienie a jedyna nowosc w nich to po prostu nowe algorytmy podawania/przelaczania wtryskow LPG/benzyna co zupełnie nie uzasadnia wiekszej ceny tych niby "nowych" kitów..

Mam nadzięję, że odpowiedz firmy AC  nie bedzie polegala na szybkim rzuceniu na rynek rozwiazania jedynie nieco leppiej radzacego sobie z podpieraniem sie benzyna co jakis tam cykl pracy... obym sie nie łudził i firma AC rzeczywiscie obmyslila produkt ktory przebije dotychczaswe rozwiazania oraz projekt Vialle - wtedy sukces murowany.

336

(4 odpowiedzi, napisanych IV generacja)

hmm co to za rocznik tego Mondeo? (oczywiscie posłuchaj Sebastiana ale mozesz i mnie: jesli dopiero co zalozyles to od razu jedz do innego gazownika - niech Ci zdemontuja te instalacje bo czuje ze w przyszlosci bedziesz i tak mial kłopoty skoro masz je juz dzis) Mondeo po 2001 roku wymaga chyab idealnego zalozenia isntalacji bo jak nie.. moj znajomy ma traume z Mondeo do dzis i jeździ wylacznie na benzynie dlatego jesli mozesz poszukaj lepszego zakladu (graty tez Ci lepsze powinni wsadzic)

337

(12 odpowiedzi, napisanych IV generacja)

witamy na forum pracownika AC Stag to dobrze, że firmie AC zalezy na pomocy użytkownikom Staga

PS troche off-topic ale musze zapytac, Panie Adamie co z tym systemem do FSI ? Czy wasz system bedzie oparty na zasadzie dotychczasowych rozwiazan jakie proponuja BRC i od niedawna Landi Renzo ? Czy firma AC prowadzi proby z wykorzystaniem wtryskiwaczy benzynowych do wtryskiwania LPG w samochodach typu FSI/TFSI ?

pozdrawiam

PS Pytam bo sam przymierzałem sie do zakupu 2.0 TFSI ale.. no wlasnie. Czy w ogole doczekamy sie sensownego( takze finansowo) rozwiazania w tych silnikach ?

338

(46 odpowiedzi, napisanych Samochody, w których lepiej nie montować)

gniazda i same zawory - to najwieksze bolaczki - mozna wymienic zawory (koszt) i utwardzic gniazda ale czy to sie oplaci?

339

(15 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

sixaa napisał/a:

Dzisiaj byłem u jeszcze jednego gazownika w Wągrowcu i pytałem o Landirenzo i koleś tego nie polecał bo trzeba czekać 3 miesiące jak się cos popsuje bo wszystko wysyłaja do włoch i wybombał kosmiczną cene ponad 3500zł, ale bardzo zachwalał BRC za 2800zł więc wybrać u innego gazownika Landirenzo za 2800zł czy BRC również za taką samą kwote??


yikes  lepiej zmien gazownika... (zapytaj kiedy mu sie cos ostatnio popsuło, tzn kiedy On cos zepsuł)

bierz BRC ale starguj do 2000 PLN - tyle jest warta ta instalacja  :smile:

340

(19 odpowiedzi, napisanych - WTRYSKIWACZE)

bdb napisał/a:

lpg nie "pali" wtryskiwaczy, tylko je "zapycha"
te keihiny były prawdopodobnie do wyczyszczenia i można było je dalej użytkować
też mam życzenie żeby były tańsze, zobaczymy co "czas przyniesie"

pali cewki, ktore steruja tloczkiem tak czy owak, MEDy sa odporniejsze na takie "zapychania"

341

(2 odpowiedzi, napisanych IV generacja)

generalnie gowno, zalezy jeszcze jaka ale tak czy owak ladowali tam valteka i sami nie potrafia dobrze tego ustawic.

342

(19 odpowiedzi, napisanych - WTRYSKIWACZE)

bdb napisał/a:

zgadzam się co do wysokiej jakości  wtryskiwaczy med (są we włoskiej instalacji ale produkuje je chyba bosch-to jest nie potwierdzona informacja)
przy następnym zleceniu przyglądnę im się dokładniej, na plastikowym korpusie mają bardzo małe napisy, numery, widoczne dobrze pod lupą
z tego co pamiętam, albo na wtrysku, albo na listwie był napis "bosch"
na ok.50 szt., które miałem w ręce(czyli nie dużo) 3szt.miały uszkodzoną cewkę i nie wiem, czy to ich przypadłość, czy na warsztacie ktoś przy nich majstrował i uszkodził
warsztaty, które je montują mają większe doświadczenie, kwestia, czy o tym napiszą
w keihinie nie spotkałem się z uszkodzoną cewką(na ile szt. nie piszę), choć i one mają drobną wadę, dzięki swojej precyzji wykonania, są mniej odporne na zanieczyszczenia, ale odpowiednia ich eksploatacja może odsunąć moment czyszczenia nawet na 284 tyś. km(taki mamy, potwierdzony największy przebieg bez czyszczenia w niemczech-dzisiaj dalej jeżdżą w Polsce, po czyszczeniu, klient w niemczech zamontował sobie nowe-stwierdził, że stare zarobiły na nowe)
kwestia ceny to inna sprawa, coś za coś(cena za jakość)
przy jednakowej cenie na wszystkie wtryski, myślę, że 99% kupiłoby keihiny


MEDow nie produkuje Bosch - jedyne co tam jest Boscha to czujnik cisnienia.

Sebastian pisal jakoby MEDy byly zaprojektowane przez Boscha ale nigdzie nie znalazlem potwierdzenia tej informacji. 

MED sa szybsze i wydajniejsze niz Keihin, ktore są mocno przereklamowane moim zdaniem i zdecydowanie za drogie. Spalonych medow widzialem niewiele, popalonych Keihinow bardzo wiele. (Zapewne wina zlej jakosci LPG)

343

(19 odpowiedzi, napisanych - WTRYSKIWACZE)

bdb napisał/a:

japońskie KEIHIN, troszkę drogie ale przebiegami (poza innymi zaletami) nie dorównują im żadne wtryskiwacze, czasami trzeba je czyścić i dalej użytkować

Bzdura - Wloskie MEDy nie tylko im dorownuja ale zwyczajnie je przewyzszaja. (jakosc,  wydajnosc, trwalosc)

Najlepsze w kategorii "power" -  MED (chociaz wcale nie najdroższe)
Najlepsze w kategorii "econo" - Magic Jet (Hana2000 nie mam zdania - zbyt mala podaz na rynku)

SebastianS napisał/a:
Marcus65 napisał/a:

No a generalnie, to które wtryski są najlepsze? Czy też uznawane za najlepsze...

Pozdro
Marcus


W czołówce są japońskie Keihiny, włoskie MED-y, włoskie Matrixy i koreańskie Hana2000. Na średniej półce rządzi niepodzielnie czeski Magic Jet - pod pewnymi względami dorównujący czołówce, a nawet je przewyższający.
Medy i Keihiny są sakramencko drogie, dużo taniej wypadają Hana i Matrix, magic jet cenowo jest tu nie do pobicia - równiez w kategorii mieszanej - cena/jakość

Sebastian podaj ile kosztuja Medy (listwa 4 z czujnikiem Bosch) ile (keihiny listwa 4 ) oraz Hana2000 (listwa 4 ) zeby kazdy miał wlasne porownanie.

Co do Magic Jet, zgoda. W Kategorii cena/jakosc nie maja konkurencji. Przynajmniej na razie...

344

(15 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Sebastianie - jeszcze raz proszę o konkrety. Co ten adapter moze zmienic podczas jazdy, jakie parametry? moze korygowac mapy? nie pytam z przekasem - naprawde chce sie czegos dowiedziec  a wciaz widzę reklame.

345

(13 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Czy sam prowadziles takie testy? ja rowniez nie prowadzilem Sebastianie, a jak sam wiesz z wlasnego doswiadczenia teoria a praktyka rzadko chodza w parze...

nie chce mi sie odszukiwac dokladnych infomacji na temat problemow jakie zostaly napotkane ale zapewniam CIe, iż gdyby nie bylo problemu z wykoprzystaniem wtryskiwaczy benzynowych to wiekszosc producnetow inst. LPG zrobilaby to juz dawno..

346

(15 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

Kit Landi renzo Omegas to produkt zdecydowanie lepszy niz BRC. Stag natomiast jest rownie dobry pod wzgledem mozliwosci acz  czesto wystpeuje w dziadowskiej konfiguracji (alaski , valteki..) - dobrze skonfigurowany dorownuje a w niektorych kategoriach przewyzsza (soft) LRO. W niektorych zas wciaz nie jest wstanie mu dorownac - wtryski MED.


Co do "staga300 premium": wciaz nikt nie wykazal praktycznych zalet tego niby OBD adaptera.. (zastowsowanie, konkretne przyklady itp..) powoli zaczynam odnosić wrażenie, ze to troche chwyt marektingoowy, bajer ktory tak naprawde nie decyduje o niczym szczegolnym.

347

(67 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

załóż BLOSA - pomoze na pewno  :smile:

348

(13 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

SebastianS napisał/a:

Tu, na tym forum, ponad rok temu mówiłem, że poszedłbym tą drogą... Tyle że Vialle oprócz tego, że oferuje wtrysk fazy ciekłej od dawna, nie zrewolucjonizowała rynku LPG, bo cały czas ma problem z trwałością pomp gazu, nawet jeśli pracują na ciśnieniu kilku, a nie jak tu - 150 bar...
Tak więc - idea najoczywistsza na świecie, ale boję się o wykonanie...

Moim zdaniem kwestia pomp to jeszcze nie jest najwiekszy problem. Akurat w tym przypadku wiekszym problemem wydaje sie byc wykorzystanie wtryskiwaczy benzynowych do podawania paliwa o innej charakterystyce (LPG) a to wiaze sie bezposrednio z budowa samego wtryskiwacza. O ile sie orientuje byly juz proby wykorzystania wtryskiwaczy benzynowych do wtryskiwania LPG ale pamietam, że nie dawalo to najlepszych efektow - jedyna alternatywa to wymiana wtryskiwaczy na gazowe i jazda wylacznie na gaz... co rowniez niesie ze soba pewne problemy.

349

(33 odpowiedzi, napisanych - LANDI RENZO (LSI, OMEGAS, LC02))

podmien reduktor na IG1 i zobacz jak wyglada temp gazu.

moim skromnym zdaniem, nawet jesli cisnieniowo ten reduktor wyrabia to przy takim zapotrzebowaniu moze miec problemy ze stabilnoscia cieplną (zbyt duzy przeplyw gazu)

350

(13 odpowiedzi, napisanych Co zamontować Czy montować)

zaraz, zaraz a to: http://www.gazeo.pl/nowosci_z_kraju_i_z … ews_id=785 ?