Skoda Rapid LPG - rodzinna w rodzinie

fot. SkodaRapid nie powoduje przyspieszonego bicia serca - jego siłą są cechy praktyczne, które instalacja LPG poważnie wzmaga

Rapid to w ofercie Skody nowy-stary model. Nazwą nawiązuje do sportowego coupé na bazie modeli serii 105/120/130, które w latach 80. XX w. rozpalało wyobraźnię i pożądanie kierowców po naszej stronie Żelaznej Kurtyny, ale za nazwą nie podąża charakter – współczesny Rapid to stateczny liftback (oraz krzyżówka hatchbacka i kombi w postaci wersji Spaceback, ale jej nasz tekst nie dotyczy), zastępujący jednocześnie Fabię sedan i Octavię II, która przekształcając się w model 3. generacji wyraźnie urosła i pozostawiła lukę idealnie zapełnioną właśnie przez Rapida.

Gama silnikowa małej-dużej Skody obejmuje tylko jeden silnik typu MPI i to właśnie do niego polski importer proponuje montaż instalacji LPG. Jest to, jak w przypadku innych modeli tej marki na polskim rynku, dedykowany system marki Landi Renzo, dzięki któremu 75-konna jednostka napędowa o pojemności 1,2 l na pewno nie staje się demonem osiągów, ale za to wyraźnie spadają koszty eksploatacji, a przecież w rodzinnym samochodzie za umiarkowane pieniądze właśnie o to chodzi.

System zasilania autogazem kosztuje 3990 zł, ale jest to cena promocyjna, więc warto się pospieszyć. Gdy promocja się skończy, za instalację i montaż nabywcy przyjdzie zapłacić 4350 zł. 360 zł to niby nie pieniądze, ale lepiej taką kwotę mieć niż nie mieć, bo to przynajmniej 4 tankowania LPG do pełna. O ile uważamy, że 75-konny silnik to zaledwie niezbędne minimum (a nawet nieco poniżej) w aucie pokroju Rapida, o tyle jesteśmy pewni, że zestawy montażowe LPG długo na magazynowych półkach zalegać nie będą.