Na rynku tylko Grupa Renault oferuje w pełni fabryczne instalacje LPG do takich aut jak Clio. Dacia to jednak marka nie dla każdego, a Clio śmiało może konkurować pod każdym względem z innymi modelami konkurencji. LPG można zamówić także w salonie Skody do Fabii, która bez wątpienia jest jednym z najlepszych modeli na rynku, ale po pierwsze nie jest to instalacja fabryczna (również firmy Landi Renzo), a po drugie – tylko do bardzo słabego silnika 1.0 MPI, który nie daje sensownych osiągów poza miastem.
Renault Clio z litrowym silnikiem TCe rozwija moc 90 KM, ale wersja z LPG ma tych koni 100. Pod warunkiem, że korzystamy z paliwa gazowego, bo na benzynie samochód wciąż rozwija 90 KM. Moc maksymalna jest dostępna od 5600 obr./min, czyli o 200 obr. wcześniej niż na benzynie. Również maksymalny moment rośnie ze 160 Nm na benzynie do 170 Nm na LPG i to przy obrotach 2000 zamiast 2100.
Jak podaje producent, na LPG samochód przyspiesza w czasie 11,8 s do 100 km/h, kiedy na benzynie robi to o 0,8 s wolniej. Prędkość maksymalna na LPG to 188 km/h, na benzynie 180. Zużycie paliwa w cyklu mieszanym na benzynie wynosi wg producenta 5,4-6,0 l/100 km, a na LPG 6,9-7,8 l/100 km. Benzyny do zbiornika nalejemy 39 litrów, a LPG 32 l.
Różnica w osiągach, zależnie od rodzaju paliwa, jest odczuwalna, choć w minimalnym stopniu. Przeciętny użytkownik może nie stwierdzić, na którym paliwie testowe Clio jest bardziej dynamiczne. Litrowy, 3-cylindrowy silnik bez względu na paliwo ledwie dyszy poniżej 1700 obr./min, ale powyżej 2000 rozpędza się zaskakująco dobrze z przyjemnym dla ucha miękkim warkotem w tle. Jego zrywność to także zasługa dobrze zestopniowanej skrzyni manualnej z sześcioma przełożeniami. Na wolnych obrotach wibruje, czasami do tego stopnia, że ulgę przynosi system start&stop. Podczas jego pracy silnik uruchamia się od razu na LPG.
O ile średnie zużycie benzyny faktycznie trafia w okolice danych producenta, bo zwykle nie przekracza 6 l/100 km, o tyle zupełnie inaczej wygląda to na gazie, gdzie spalanie poniżej 9 l/100 km w podobnych warunkach trudno byłoby osiągnąć. Różnicę najbardziej da się odczuć podczas jazdy na trasie, gdzie z prędkością 90 km/h Clio potrzebuje na każde 100 km 5,5 l gazu, kiedy w takich samych warunkach wystarczy mu 4,1 l benzyny (34% wyższe spalanie). Mniejsze różnice są na autostradzie, kiedy to testowe Clio spalało 7,8 l benzyny albo 10 l gazu na 100 km (28% wyższe spalanie).
W temperaturach rzędu 15-20ºC właściwie po kilku sekundach jedziemy już na LPG. Kiedy silnik jest rozgrzany, zostawimy go na kilka-kilkanaście minut i ponownie włączymy, to przełączanie na LPG nastąpi niemal od razu po pierwszym dodaniu gazu, czyli już podczas ruszania. Kiedy temperatury są bliższe 10ºC, to przejście na gaz trwa ok. 1 minuty.
Przełączanie pomiędzy paliwami w czasie jazdy na rozgrzanym silniku zwykle nie powoduje szarpnięć czy odczuwalnych, chwilowych spadków mocy, chyba że dzieje się to przy mocno otwartej przepustnicy. Nie słychać prawie w ogóle wielozaworu, nawet w ruchu miejskim, kiedy w samochodzie jest cicho.
Niestety zupełnie inaczej jest przy porannym rozruchu w niskich temperaturach, ok. 10ºC. Po pierwsze, sam motor pracuje po rozruchu tak, jakby był źle wyregulowany, szarpiąc i prychając przez kilkadziesiąt pierwszych sekund. Zdarzyło się to kilka razy, więc trudno uznać za przypadek. Po drugie, pierwsze przełączenie na gaz w takich warunkach objawia się szarpnięciem. Ale kiedy już jedziemy na LPG jednostka TCe uspokaja się tak, jakby dostała to, czego jej trzeba. Być może zestrojenie silnika jest podyktowane bardziej pracą na gazie, bo w czysto benzynowych Clio się to nie zdarza.
To, czym fabryczne LPG wyróżnia się na tle instalacji montowanej przez dilera, jest integracja z samochodem. Na cyfrowym wyświetlaczu wskaźników zielona kontrolka LPG oznajmia nam, że z tego paliwa w danej chwili korzystamy. Do tego komputer pokładowy rozróżnia zasięg oraz zużycie paliwa dla benzyny i gazu, choć nie pokazuje spalania chwilowego dla LPG. I tu mała ciekawostka – licząc spalanie z tankowania, komputer gazowy delikatnie zawyża zużycie LPG (ok. 5 proc.) lecz nie liczy przy tym zużycia benzyny, więc być może taki był zamysł, by to zrekompensować.
Szkoda tylko, że Renault nie zdecydowało się na bardziej estetyczny przycisk włączania instalacji (wygląda jak domontowany w salonie). A jest na to miejsce na desce rozdzielczej pod dużym ekranem. Natomiast wskaźnik poziomu benzyny po przełączeniu samochodu na LPG mógłby pokazywać poziom gazu.
Pod maską trudno dostrzec elementy instalacji, choć nie ma się co dziwić – pod maskami samochodów Grupy Renault zawsze panował niesamowity bajzel. Natomiast po otwarciu klapy bagażnika oczom ukazuje się jego duża przestrzeń. I tu można mieć pewne wątpliwości co do danych producenta, które wskazują na 391 litrów wersji benzynowej oraz 318 l wersji LPG. Pierwsza wartość wydaje się być zawyżona, a druga mocno zaniżona, ponieważ zbiornik całkowicie mieści się we wnęce na koło zapasowe i te dodatkowe litry i tak raczej nie są do wykorzystania. Warto więc podkreślić, że montaż LPG w praktyce nie zabiera bagażnika, lecz zabiera koło zapasowe.
Tankowanie odbywa się przez zawór umieszczony estetycznie pod klapką wlewu paliwa i nie zawsze udaje się wlać 32 l gazu, ale zwykle wchodzi nie mniej niż 30 l.
Samochód ma więcej atutów niż tylko LPG. Już wspomniałem o przyjemnej dynamice silnika, a zużycie samej benzyny to świetne wyniki (z LPG jest dużo taniej). Clio ma też coraz rzadziej spotykaną w konkurencyjnych modelach cechę – wysoki komfort pracy zawieszenia. Jest tak mięciutki, że niektóre modele kompaktowe nie dają tak dobrego poziomu resorowania, choć w dużej mierze jest to zasługa doboru ogumienia z dość wysokim profilem. Pomimo tego Clio prowadzi się pewnie, nawet przy wysokich prędkościach na autostradzie czy też na ciasnych zakrętach.
Cieszy przestronność, układ i jakość wykonania wnętrza. Clio z przodu jest wygodnym samochodem, a na liście wyposażenia są nie tylko systemy bezpieczeństwa, ale także porządnie działające, ładne multimedia. Fotele są wygodne, a pozycję za kierownicą można dopasować do budowy ciała większości osób. Pomysłowe są schowki, a drążek skrzyni biegów znajduje się wysoko, czyli pod ręką. Cieszy w pełni mechaniczna (pokrętła i przyciski) obsługa podstawowych urządzeń, za wyjątkiem multimediów.
Rodzinom, które decydują się na takie autko podobać się może przedni fotel z zaczepami isofix na fotelik. Z tyłu jest wyraźnie mniej przestrzeni. Choć Clio nie należy do najciaśniejszych aut w swojej klasie, to do produktów Grupy Volkswagena sporo mu brakuje.
Cena bazowa Clio to 67 900 zł, ale wersja testowa Techno kosztuje 10 tys. zł więcej plus 4 tys. zł za instalację LPG. Nie jest to już taka promocja jak dwa lata temu – dopłata do LPG wynosiła symboliczne 1 zł – ale to wciąż odpowiednia cena dla dobrej jakości instalacji, nawet gdyby była montowana w niezależnym warsztacie. Jak szybko się zwróci i ile zarobi?
Zakładając średnie zużycie paliwa na poziomie 6 l/100 km plus 30% wyższe spalanie gazu, można spodziewać się zachęcających oszczędności już w krótkim okresie lub na niedużych dystansach.
Licząc na podstawie Kalkulatora gazeo.pl, przebiegi roczne na poziomie 15 tys. km przy 4-letniej eksploatacji przyniosą oszczędności na poziomie ok. 4200 zł bez uwzględniania kosztów serwisu instalacji. Przy 5-letniej eksploatacji zaoszczędzimy ok. 6300 zł.
Przy przebiegach ok. 20 tys. km rocznie Clio jest już "maszynką do zarabiania pieniędzy". Dopłata za instalację LPG zwróci się po nieco ponad roku, a po 4 latach jazdy w portfelu zostaje blisko 7500 zł. Eksploatacja flotowa z przebiegami 25 tys. km rocznie po 2 latach pozwoli zaoszczędzić firmie ponad 5000 zł.
Trzeba jednak podkreślić, że Clio na LPG nie jest autem dla każdego. Przy bardzo niskich przebiegach wybór wersji z LPG, która na benzynie jest już bardzo oszczędna, może nie mieć uzasadnienia. Żeby miało to sens, trzeba by przejeżdżać minimum 1000 km miesięcznie.
Zobacz stronę producenta:
LandiRenzowczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl