Rok 2010 przywitał zwolenników płynnego gazu jako paliwa samochodowego łaskawie - akcyza bez zmian, żadnych ponurych zapowiedzi, co najwyżej sezonowe wahania stawek na dystrybutorach. W nieznacznym stopniu wzrosła tylko opłata paliwowa (ze 115,76 zł do 119,83 zł za tonę - czyli błahe 4,07 zł netto za 1920 litrów LPG!), wynosząca zaledwie 17% całej finalnej stawki za litr gazu - i to jedynie o wynoszący ok. 3% wskaźnik inflacji. Ostateczna podwyżka wyniesie przez to nic nie znaczące 0,2 gr/l, czyli tyle, co nic. Ostatnie zauważalne zwyżki, jakie obserwujemy od początku 2010 r. na stacjach sprzedających gaz, to wynik drożejącego w hurcie surowca, a nie zmiany polityki fiskalnej państwa. Gdy sytuacja rynkowa się unormuje, a zima odpuści i powrócimy do letniej mieszanki propanu-butanu, zauważymy przyjemne dla oka i kieszeni spadki. Byle do wiosny!
Pełne optymizmu wyczekiwanie z pewnością nie jest uczuciem towarzyszącym osobom, które z upodobania lub konieczności tankują przy „czarnym” dystrybutorze. Składowa ceny w postaci opłaty paliwowej podskoczyła drastycznie ze 115,76 zł/1000 l do 233,99 zł/1000 l, czyli ponaddwukrotnie. W praktyce oznacza to niemal 12 gr/l więcej netto w hurcie, a dla końcowego odbiorcy ok. 16 gr/l więcej. Ci, którzy mogą, być może zrezygnują z jazdy dieslami lub gwałtownie rozmyślą się z ich zakupu, ale pamiętajmy, że w zasadzie cały transport ciężarowy i komunikacja publiczna oparte są na oleju napędowym.
Gdy wzrosną koszty przewozu pasażerów i towarów, odczujemy to niestety wszyscy, ponieważ w ślad za paliwem w górę pójdą ceny biletów, usług i właściwie wszystkich produktów spożywczych i przemysłowych. Właściciele zakładów montujących instalacje gazowe mają jednak szanse zyskać nowych klientów, dotychczas wiernych dieslom. Trudno bowiem wyobrazić sobie, by ktoś kupował auto z jednostką wysokoprężną dla oszczędności, kiedy wynikają one wyłącznie z nieco niższego spalania, a nie z różnicy w cenie paliwa. Chyba że wysoki moment obrotowy i dynamika - z natury wyższe w dieslach - znaczą więcej niż wysokość rachunków na stacji. Ale to raczej jeszcze nie w Polsce...
Szczególnych powodów do radości nie mają również kierowcy korzystający z benzyny. Wprawdzie opłata paliwowa na Pb95 i 98 została podniesiona w stopniu równie symbolicznym, jak ta obciążająca gaz płynny, ale drożejąca ropa naftowa skutecznie podbija ceny. Od końca 2008 do końca 2009 r. „czarne złoto” zyskało na wartości aż 78%, osiągając cenę niemal 80 dolarów za baryłkę. Niestety należy się spodziewać, że kiedy światowa gospodarka wygramoli się z kryzysu, popyt na surowiec wzrośnie i będzie tylko gorzej. Eksperci, na których powołuje się „Gazeta Wyborcza”, szacują, że bezołowiowa AD 2010 może kosztować nawet 4,6 zł/l.
Tak czy owak, niezmiennie polecamy fachowo wykonany montaż solidnej instalacji gazowej, która zawsze sprawia, że mniej pieniędzy przecieka nam przez palce podczas regulowania należności za paliwo. Zapraszamy do korzystania z naszego Kalkulatora LPG, który bardzo pomaga w podjęciu ostatecznej decyzji!
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl