Samoobsługowe tankowanie LPG już w tym roku

fot. gazeo.plCzy samoobsługa zagości również na stacjach sprzedających tylko LPG? I czy autogaz pojawi się na stacjach automatycznych, z natury bezobsługowych? Nie na wszystkie pytania są już odpowiedzi

Projekt nowelizacji rozporządzenia regulującego zasady napełniania zbiorników samochodowych gazem skroplonym jest wreszcie gotowy i został opublikowany, choć, jak donosi serwis ekonomia24, czyli zajmujący się gospodarką dział dziennika Rzeczpospolita, już na tym etapie „poślizg” wynosi dwa do trzech miesięcy. Oczywiście najważniejsze, że nie skończyło się na czczych deklaracjach i samoobsługa, choć spóźniona, jest już przesądzona. Miejmy nadzieję, że wyznaczony teraz nowy termin wejścia zmodyfikowanych przepisów w życie nie ulegnie już zmianie. Czekaliśmy i tak już wyjątkowo długo.

Samodzielne tankowanie autogazu to nie tylko usprawnienie dla kierowców, ale i niższe koszty dla właścicieli stacji, którzy nie będą musieli wydawać po ok. 1000 zł na obowiązkowe szkolenia pracowników w zakresie obsługi pistoletów do nalewania LPG. Zdaniem nadzorującego przedsięwzięcie Ministerstwa Gospodarki, oszczędności operatorów miałyby przełożyć się na obniżki stawek przy dystrybutorach o 5-10 gr/l. O rewolucji cenowej nie ma co mówić – wahania takiego rzędu to normalna rzecz w ciągu roku – ale nie o to chodzi. Grunt, żeby nie trzeba było czekać na pracownika stacji i móc – dosłownie – wziąć sprawy w swoje ręce.

Nim projekt stanie się obowiązującym prawem, można było zgłaszać sugestie zmian i poprawek. Własne uwagi zgłosiła Polska Organizacja Gazu Płynnego, zdaniem której dokument m. in. nie precyzuje w dostatecznym stopniu terminu „samoobsługa” i nie wiadomo, czy interpretować go jako samodzielne tankowanie na stacji, gdzie są pracownicy czy również na obiekcie w pełni zautomatyzowanym, pozbawionym także kasjerów. Zdaniem Andrzeja Olechowskiego, dyrektora POGP, ewentualna obniżka ceny LPG na stacjach paliw, wymaga uważnej analizy. Jednocześnie Andrzej Olechowski wskazał, że większość stacji jest już teraz przygotowana do spełnienia wymagań nowego rozporządzenia.

Do końca roku, nim samoobsługa ostatecznie stanie się faktem, odbędzie się jeszcze tzw. konferencja uzgodnieniowa, a potem projekt nowych przepisów zostanie przekazany do notyfikacji Komisji Europejskiej. Na koniec, gotowe rozporządzenie musi zostać podpisane przez dwóch ministrów: gospodarki oraz transportu, budownictwa i gospodarki wodnej. Swoją drogą szkoda, że przy okazji nie podjęto kwestii samodzielnego tankowania paliw metanowych – nimi wciąż będą musieli zajmować się pracownicy stacji. Może lepiej jednak nie podsuwać nowych pomysłów urzędnikom, bo prace wydłużą się w nieskończoność. Oby nic już nie zakłóciło harmonogramu prac!