Najlepsza instalacja LPG do... Forda Fiesty

fot. Ford Wszyscy chcą usłyszeć, jak oszczędnym samochodem jest Fiesta z 82-konnym silnikiem 1,25 i instalacją LPG!

fot. gazeo.plBRC to nie jest tania marka - na pewno można konwertować Fiestę taniej bez zauważalnej straty jakości i uszczerbku na niezawodności

Zapomnij o dieslu!

Legendarny Citroën AX z silnikiem Diesla był tak nieprzyzwoicie ekonomiczny, że nawet my musielibyśmy nieźle się nagimnastykować, by wykazać wyższość modelu benzynowego z instalacją gazową. Tyle że to było 30 lat temu, w czasach bez filtrów cząstek stałych i AdBlue, natomiast dziś producenci samochodów ułatwiają nabywcom podjęcie decyzji, coraz rzadziej oferując jednostki wysokoprężne do małych i średnich modeli, czego przykładem choćby odświeżona Skoda Fabia czy nowa Toyota Auris. Ale my tu przecież o Fordzie... Bierzesz Fiestę z silnikiem typu MPI o pojemności 1,25 l i już wiesz, co robić dalej.

Wycena prawdę Ci powie

Mając już samochód, warto skorzystać z Wyceny Instalacji LPG – stworzonego przez gazeo.pl narzędzia, dzięki któremu bez wychodzenia z domu można zapytać wybrany warsztat o szacowany koszt montażu gazowego systemu zasilania. Wycena prezentowana jest w przejrzystej, atrakcyjnej graficznie i merytorycznie wyczerpującej formie, dzięki której od razu widać, z czego skomponowana jest proponowana przez warsztat instalacja i co składa się na jej cenę. W wielu przypadkach warsztaty dają użytkownikom wybór, proponując kilka kompletacji na bazie podzespołów różnych marek.

Proste rozwiązanie do prostego auta

Nie ma co nadmiernie kombinować – warsztat DRETAN proponuje do Forda Fiesty 1,25, rocznik 2014, instalację LPG opartą na sterowniku BRC Sequent 32 OBD, z lubryfikacją V-Protector tej samej marki. Elektronicznie sterowany układ chroniący zawory i gniazda podnosi wprawdzie koszt konwersji o 700 zł (do łącznej kwoty 3950 zł), ale wielu montażystów uzna go za niezbędny ze względu na markę samochodu. Niska cena autogazu i znaczna oszczędność względem benzyny sprawiają jednak, że przy odpowiednio intensywnej eksploatacji taki wydatek się opłaci. Ewentualnie można zrezygnować z elektronicznej „lubry” na rzecz systemu mechanicznego – tańszego, lecz mniej precyzyjnego. Jedno jest pewne: nie ma sensu poić Fiesty benzyną!