Citroen C4 - będzie wersja LPG!

fot. CitroenCitroen C4

Choć oficjalna, uroczysta premiera dla publiczności nastąpi dopiero jesienią podczas salonu samochodowego w Paryżu, Citroen już teraz udostępnił pierwsze informacje i zdjęcia swojego najnowszego kompaktu. Trudno nie odnieść wrażenia, że ekstrawagancka francuska marka nieco „ugrzeczniła” styl, rezygnując częściowo z oryginalnego wyglądu poprzednika. Ale może właśnie o oto chodzi - konserwatyzm i odrobina konformizmu pomagają sprzyjać różnym gustom i naganiają klientów, których dotąd odstręczałby nazbyt „krzykliwy” wygląd. W tym szaleństwie jest metoda...

Producent przewidział dla swojego najmłodszego dziecka łącznie 6 silników.

fot. CitroenCitroen C4 wnętrze

Trzy z nich to diesle, które z premedytacją pominiemy, pozostałe to poczciwe „benzyniaki” w różnych wariantach pojemności i mocy. Mamy więc 95-konną jednostkę 1,4 (5 biegów przełączanych ręcznie) oraz dwie odmiany 1,6 - wolnossącą (ze skrzynią 5-biegową ręczną lub 4-biegowym automatem, do wyboru) i turbo (z sekwencyjną „szóstką”), o mocy, odpowiednio, 120 i 155 KM. Model napędzany LPG będzie oferowany z motorem pośrednim, a więc ze słabszą wersją większego silnika. Więcej szczegółów, takich jak zużycie paliwa, emisja CO₂ czy ceny, na razie nie ujawniono. Wiadomo natomiast, że bagażnik będzie miał teraz 408 l, czyli aż o 82 l więcej niż w ustępującym wydaniu. To dobrze - zmieści się większy zbiornik na LPG!

fot. CitroenCitroen C4

Wiadomo natomiast, że nowy C4 straci stylizowany na coupe model 3-drzwiowy. Przynajmniej w formie znanej dotychczas, ponieważ auto jako takie przetrwa. Oferowane będzie jednak pod postacią lepiej wyposażonego, nastawionego bardziej na nabywców aut z metką „premium” DS4, którego zapowiedź o nazwie DS High Rider można było zobaczyć podczas wystawy w Genewie wiosną 2010 r. Niewykluczone, że seryjna „deeska” zadebiutuje na paryskim parkiecie obok podstawowej gamy C4, jednak w przypadku modelu z nieco wyższej półki nie spodziewamy się opcjonalnego zasilania gazem. A szkoda, zamożniejsi klienci też mogą lubić oszczędzać...