Wraz z oznaczeniem handlowym zmieniła się bowiem strategia zasilania silnika skroploną mieszaniną propanu i butanu - wtrysk sekwencyjny w fazie lotnej ustąpił miejsca systemowi typu LPI (Liquid Phase Injection), czyli instalacji V generacji. Paliwo gazowe podawane jest do kolektora w stanie ciekłym i dopiero tam, bez użycia reduktora włączonego w obieg wodny silnika, rozprężane. Dzięki temu płynące w kierunku cylindrów powietrze jest chłodzone, przez co z kolei wzrasta jego gęstość, a wraz z nią ogólna sprawność silnika (więcej tlenu - dokładniejsze spalanie mieszanki). LPG spełnia zatem rolę intercoolera (chłodnicy powietrza doładowującego) i poniekąd samoistnie sprawia, że wolniej ubywa go ze zbiornika. Wygląda jak magia, ale to czysta fizyka.
Niższa temperatura mieszanki paliwowo-powietrznej to także lepsze osiągi, jeszcze bardziej zbliżone do parametrów, jakimi jednostka napędowa legitymuje się podczas zasilania benzyną. Podczas jednego cyklu pracy do cylindra można wtłoczyć większą dawkę LPG, a więc i wyzwolić więcej energii. W systemach wtrysku w fazie lotnej odwieczny problem polega na tym, że gdyby chcieć zaaplikować do komory spalania tyle gazu, by zapewnić ilość energii identyczną z tą zawartą w dawce benzyny, nie starczyłoby już miejsca na powietrze (gaz zajmuje większą objętość ze względu na mniejszą gęstość, pomimo że ma wyższą zawartość energii w jednostce masy niż benzyna). Układy V generacji niwelują, a w każdym razie poważnie redukują ten problem. Większa kondensacja dawki gazu nie powoduje przy tym wzrostu apetytu silnika, a dokładniejsze spalanie oznacza mniej CO2 wylatującego z rury wydechowej. Aby zaś paliwo gazowe nie odparowywało po drodze ze zbiornika do komory silnika, zastosowano polimerowe przewody, charakteryzujące się lepszą izolacją termiczną.
Falcon EcoLPI robi więc dobry i pełny użytek ze swoich 269 KM (przy 5000 obr/min) i 409 Nm momentu obrotowego (przy 3250 obr/min), bez względu na rodzaj paliwa napędzającego w danej chwili rzędowy, sześciocylindrowy silnik. Nabywca nie musi też poświęcać niczego z funkcjonalności samochodu - zbiornik gazu zamontowano we wnęce koła zapasowego, lecz to zostało zastąpione zestawem naprawczym, zwanym przez producenta TMK (Temporary Mobility Kit), dzięki czemu bagażnik oferuje w pełni użyteczną pojemność 464 l. Również warunki gwarancji oraz przebiegi pomiędzy przeglądami pozostały niezmienione w stosunku do odpowiednika benzynowego. Zmieniają się tylko - według Forda, o 35% na korzyść - koszty paliwa. To znamienne, ponieważ pokaźnych rozmiarów Falcon (sedan lub pick-up, określany dodatkowym mianem Ute) „spożywa” średnio 12,5 l/100 km gazu, za co częściową winę ponosi z pewnością sześciobiegowa skrzynia automatyczna produkcji ZF. Jak zapewnia producent, EcoLPi legitymuje się przy tym o 27% wyższą mocą i o 10% wyższym momentem obrotowym niż poprzednik zwany E-Gas, kosztując jedynie o 500 dolarów australijskich więcej niż on, czyli jest o 2500 dolarów droższy niż porównywalne wersje benzynowe. Na antypodach szykuje się hit...
Zobacz stronę producenta:
Viallewczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl