Audi Q7 4,2 FSI od Czakram

CzakramAudi Q7 4,2 FSI na parkingu przed warsztatem - pacjent czekający na zabieg

Dzięki opracowaniu przez BRC nowej odmiany systemu Sequent SDI, przeznaczonej do konwersji silników z wtryskiem bezpośrednim o liczbie cylindrów większej niż 4, chęć posiadania tak okazałego środka transportu jak Audi Q7 4,2 nie oznacza konieczności „pojenia” auta coraz droższą benzyną. Montaż „gazowni” sprawia, że zamiast 14 l bezołowiowej na 100 km (średnio, w cyklu mieszanym), pokaźnych rozmiarów SUV pali 14 l LPG i dodatkowo 2 l benzyny, koniecznej raz na określoną liczbę cykli wtryskowych w celu schłodzenia wtryskiwaczy (umieszczonych w komorach spalania) oraz obniżenia ciśnienia w fabrycznym układzie paliwowym.

Sequent SDI jest bowiem systemem działającym na bardzo podobnej zasadzie, co rozwiązania stosowane w silnikach typu MPI (z wielopunktowym wtryskiem pośrednim), tzn. podającym paliwo gazowe do kolektora dolotowego w pobliżu cylindrów. Trwają jednak zaawansowane prace nad pierwszą w dziejach firmy BRC instalacją bezpośredniego wtrysku gazu w fazie ciekłej.

CzakramNa widok takiego bijącego serca pod maską, serce w piersi bije mocniej...

Podczas konwersji zastosowano następujące komponenty: 8 wtryskiwaczy gazowych BRC SuperMAX, 2 reduktory Max (oczywiście także z katalogu włoskiego producenta) oraz zbiornik toroidalny Stako montowany w miejscu koła zapasowego, o pojemności 61 l. Sam montaż okazał się dość standardową procedurą, konieczne natomiast stało się przygotowanie specjalnej wersji oprogramowania sterującego pracą instalacji gazowej. Przy dużej liczbie wtrysków benzyny w jednym cyklu, w dodatku podzielonych jeszcze na porcje o wielkości i częstotliwości zależnej od zakresu pracy jednostki napędowej, modyfikacje software’u były po prostu niezbędne, by zapewnić ośmiocylindrowcowi płynną i efektywną pracę. Uwagi wymagało także sterowanie regulatorem ciśnienia paliwa, a to za sprawą odmienności tego systemu w jednostce 4,2 w stosunku do wersji stosowanych w czterocylindrowych silnikach typu FSI produkowanych przez Grupę VW.

CzakramKarmienie bestii odbywa się teraz na dwa sposoby, przy czym ten nowy będzie z pewnością znacznie częściej używany

„Audica” została konwertowana i dostrojona w tarnowskiej siedzibie firmy Czakram. Funkcjonalność systemu zasilania przetestowano i dopracowano po montażu w warunkach zarówno laboratoryjnych (na hamowni podwoziowej), jak i w realnej eksploatacji (podczas prób drogowych). Efektem jest nieodczuwalny (ale zawsze!) wzrost mocy i momentu obrotowego podczas pracy na LPG oraz zupełnie odczuwalna oszczędność pieniędzy podczas każdego tankowania. Licząc według obowiązujących 28 XII 2011 r. średnich cen benzyny i autogazu, pokonanie „Q-siódemką” dystansu 100 km wiązało się dotychczas z wydatkiem rzędu 76 zł (14 l/100 km x 5,44 zł/l). „Nawrócenie” spokrewnionego z Volkswagenem Touaregiem i Porsche Cayenne monstrum na jedynie słuszną wiarę LPG powoduje, że przejazd taką samą trasą kosztuje już tylko 50 zł (14 l/100 km x 2,84 zł/l + 2 l/100 km x 5,44 zł/l). Zysk jest niezaprzeczalny, choć dzięki przygotowywanemu systemowi V generacji na pewno będzie można jeszcze go powiększyć. Tymczasem jednak Sequent SDI w nowych odmianach przychodzi z odsieczą właścicielom samochodów produkcji Grupy VW z silnikami FSI i TFSI o 6 lub 8 cylindrach, ale także aut marek Mazda, Peugeot czy BMW z jednostkami wyposażonymi w bezpośredni wtrysk benzyny.

CzakramNowy zbiornik na nowe paliwo, czyli Q7 zaczyna nowe, oszczędniejsze życie

Przypominamy, że dział Garaż cudów tworzycie Wy, użytkownicy portalu Gazeo.pl i właściciele warsztatów, w których powstają niecodzienne adaptacje. Zachęcamy do dalszego nadsyłania zgłoszeń niezwykłych samochodów na gaz, np. luksusowych, sportowych czy specjalnych. Pokazujmy razem, że LPG to paliwo, które niczego się nie boi! Czekamy na maile pod adresem redakcji.