Skoda Superb TSI i STAG 400 DPI od Gaz-Tech

fot. Gaz-TechWtrysk benzyny bezpośredni, a gazu - pośredni. Skomplikowane? Wcale nie!

Rozwój systemów LPG do silników z bezpośrednim wtryskiem benzyny poszedł dwutorowo. Jedni producenci, jak Vialle czy Prins, wybrali podawanie ciekłego, nieodparowanego gazu przez wtryskiwacze benzynowe prosto do komór spalania, inni, jak Landi Renzo czy rodzime AC S.A., wybrali drogę dawkowania LPG w fazie gazowej do kolektora, przy jednoczesnym dotryskiwaniu niewielkich ilości paliwa konwencjonalnego bezpośrednio, w celu ochrony fabrycznych wtryskiwaczy przed przegrzaniem. Właśnie to drugie rozwiązanie wybrano przy konwersji Skody Superb w szczecińskim warsztacie Gaz-Tech. Zabieg wykonano przy użyciu systemu STAG 400 DPI.

Za dozowanie LPG do kanałów kolektora dolotowego odpowiadają wtryskiwacze „made in Białystok”, AC W01, jednak poza nimi, przełącznikiem rodzaju zasilania i, rzecz jasna, sterownikiem elektronicznym, komponenty użyte do konwersji pochodzą z asortymentów innych marek – reduktor to Zavoli N, zaś zbiornik (torus o pojemności geometrycznej 52 l i użytkowej 41,6 l, zamontowany oczywiście we wnęce koła zapasowego) to produkt firmy Bormech. Napełnia się go poprzez zawór zamontowany pod klapką wlewu benzyny, przy czym konieczne jest wkręcanie adaptera. Przełącznik gaz/benzyna znalazł się natomiast po lewej stronie deski rozdzielczej, pod włącznikiem świateł.

fot. Gaz-TechWyświetlacz poziomu gazu na przełączniku "patrzy" w dół, a przez to nie tak łatwo patrzeć na niego

Tak skonfigurowana instalacja gazowa ma do obsłużenia silnik 1,8 TSI o mocy 160 KM, z którym radzi sobie bez problemu. Z uwagi na naturę konwersji (bezpośredni wtrysk benzyny i pośredni wtrysk LPG), w trybie gazowym Superb pali tyle samo, ile wcześniej, tyle że do wartości zużycia gazu trzeba doliczyć średnio 2 l benzyny na każde 100 km. W ten sposób wtryskiwacze benzynowe są chłodzone i utrzymywane w pełnej sprawności – ich całkowite odłączenie na czas pracy silnika na LPG spowodowałoby rychłą awarię. Czeski „Passat z plusem” pojechał w świat, a jego właściciel już liczy rosnące oszczędności. I na pewno częściej niż dotąd się uśmiecha, bo przecież kto by nie chciał mieć Superba, który w utrzymaniu kosztuje tyle, co Fabia?

Przypominamy, że dział Warsztaty tworzycie Wy, użytkownicy portalu gazeo.pl i właściciele warsztatów, w których powstają prezentowane przez nas adaptacje. Zachęcamy do dalszego nadsyłania zgłoszeń niezwykłych samochodów na gaz, np. luksusowych, sportowych czy specjalnych, ale też tych popularnych. Pokazujmy razem, że LPG to paliwo, które niczego się nie boi! Czekamy na maile pod adresem redakcji (redakcja@gazeo.pl).