Green Hybrid Cup na Imoli - wygrywa Gabriele Torelli

Na starcie stanęło 15 samochodów Kia Venga zasilanych LPG z wykorzystaniem systemów firmy BRC. Oprócz elektrycznego układu hybrydowego, który zadebiutował w sezonie 2013, podnosząc moc samochodów do 136 KM, w sezonie 2014 kierowcy mają do dyspozycji jeszcze sprężarkę doładowującą (napędzaną mechanicznie), w którą wyposażono stosowany w Vengach 16-zaworowy silnik o pojemności skokowej 1,6 l. W ten sposób samochody przygotowywane przez firmę BRC Racing Team dysponują jeszcze większą mocą, sięgającą 160 KM. Pozwala ona na uzyskiwanie znacznie lepszych czasów przejazdów, które zanotowano we wszystkich tegorocznych wyścigach. Na legendarnym torze Imola kierowcy mieli czasy przejazdu okrążenia średnio o 6 s lepsze w stosunku do uzyskiwanych w sezonie 2012.

fot. Green Hybrid CupTrzecia eliminacja Green Hybrid Cup 2014 na torze Imola

Gabriele Torelli rozpoczął rywalizację na jednym z najsłynniejszych torów od udanych sesji treningowych i wygranych kwalifikacji, co oczywiście zaowocowało zdobyciem pole position w pierwszym, rozgrywanym w sobotę, 28 czerwca 2014 r., wyścigu. Czas jaki uzyskał Torelli 2'21"404 był o ponad sekundę lepszy od uzyskanego przez drugiego w kwalifikacjach Jimmy'ego Ghione. Trzecie miejsce z czasem 2'22"862 zajął Paolo Gnemmi, a z czwartym czasem kwalifikacje zakończył dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej Jacopo Lombardelli.

Gabriele Torelli wykorzystał pole position, utrzymując znakomite tempo i powiększając przewagę nad rywalami do samej mety.

Z tyłu toczyła się zażarta walka o kolejne miejsca. Na drugim okrążeniu, po walce o czwartą pozycję, którą stoczyli Perucca, Lombardelli i Portadino wyścig zakończył Emiliano Perucca, uszkadzając prawą tylną oponę w swoim samochodzie.

Podczas gdy Biraghi i Pellitteri walczyli o ósme miejsce (dające pole position w drugim, niedzielnym wyścigu), młody, serbski kierowca Mladen Lalusic zakończył wyścig po 9 okrążeniach.

fot. Green Hybrid CupZwycięzca obu wyścigów na torze Imola - Gabrielle Torelli

Jeszcze na kilka okrążeń przed metą Portatadino próbował atakować Lombardellego, ale ten ostatni skutecznie odpierał ataki, kończąc rywalizację na czwartej pozycji. Rozpędzający się z każdym okrążeniem Gabrielle Torelli zakończył wyścig z 15-sekundową przewagą nad drugim kierowcą, którym był Jimmy Ghione. Trzeci na mecie był Paolo Gnemmi.

W niedzielnym wyścigu, 29 czerwca, także triumfował Gabriele Torelli, pomimo tego, że startował z czwartego rzędu (zgodnie z zasadami kolejność pierwszych 8 pozycji startowych jest odwrotna do zajętych miejsc w pierwszym wyścigu). Z pierwszego rzędu startowali  Antonio Pellitteri i Giuseppe Gulizia.

Na pierwszym okrążeniu po kolizji z trasy wypadli Aldo Del Monte i Mladen Lalusic, a na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Po restarcie w wyścigu cały czas prowadził Antonio Pellitteri. Jednak w niedługim czasie, po jego błędzie na czoło wysunął się Gabriele Torelli, a dotychczasowy lider wyścigu spadł na czwartą pozycję.

Na piątym okrążeniu Pellitteri uderzył w tył samochodu Jimmy'ego Ghione, który w jego wyniku musiał zakończyć rywalizację. Z kolei na 7 okrążeniu, na prostej startowej, przy pełnej prędkości, doszło do kontaktu pomiędzy samochodami Antonio Pellitteriego i Jacopo Lombardellego. Po raz kolejny na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa i w jego asyście wyścig się zakończył. Zaraz za nim na mecie zameldował się Torelli, drugi był Andrea Portatadino, a trzeci Paolo Gnemmi.