Wszystko jest względne. I nie chodzi o niskich lotów filozofowanie, ale o to, jak punkt widzenia naprawdę potrafi zależeć od punktu siedzenia. Gdyby sprzedawać popularne płynne produkty na galony, tak jak robi się to w Stanach Zjednoczonych z benzyną, okaże się, że paliwo jest relatywnie tanie. Można by rzec, że wręcz tanie jak barszcz, a może i bardziej. Oto interesujące zestawienie przygotowane przez portal Good.
Myślisz, że benzyna dużo kosztuje? Biorąc pod uwagę, że trzeba jej naraz kupić przynajmniej 10 l, pewnie całkiem sporo, ale gdyby spojrzeć na ceny używanych powszechnie (no, może niektórych nieco rzadziej) cieczy w ujęciu jednostkowym, można zaliczyć „efekt karpia”. Wygląda na to, że spośród 19 wybranych do porównania produktów jedynie wybielacz do tkanin i cola kosztują mniej za galon (w przybliżeniu 3,79 l) niż zbliżająca się do granicy 4 dolarów za taką właśnie ilość benzyna typu Regular (zazwyczaj 87-oktanowa). Zapraszamy do lektury podsumowania frapującego rankingu, jednocześnie uprzedzając, że dobrze jest najpierw przymrużyć oko.
Kto by się spodziewał, że mleko potrafi kosztować więcej niż paliwo? W Polsce chyba mało kto (żeby nie powiedzieć nikt), bo przecież w sklepach „dla najbiedniejszych” litr „soku z krowy” kupimy za mniej niż 2 zł, a na stacji benzynowej za taką samą ilość bezołowiowej 95 zapłacimy 5 zł. W USA jednak, pomimo wzrastających cen, najbardziej podrzędne paliwo nadal jest o ponad 2 dolary za galon tańsze niż mleko. Zdumiewające... Droższy od benzyny jest również sok pomarańczowy (7,68 dolara za galon) i to nawet w Kalifornii, gdzie niemal dosłownie rośnie on na drzewach. Galon jogurtu to wydatek niemal 13 dolarów, szamponu - ponad 25 dolarów, napoju energetycznego - 28 dolarów, miodu - ponad 40, a oliwy z oliwek - 60. Kupując z reguły niewielkie opakowania, często nie zdajemy sobie z tego sprawy, a tu proszę - taka niespodzianka!
Absurdalność tego rodzaju rankingów najlepiej obrazuje jego ścisła końcówka, z której dowiadujemy się, że lakier do paznokci kosztuje więcej niż... szampan Dom Perignon (!!!), a za galon takiego specyfiku można by nabyć prawie 260 galonów benzyny! Oto potęga relatywizmu, która każe nam zadać sobie jedno, fundamentalnie ważne pytanie: po jakiego diabła komukolwiek prawie 4 l lakieru do paznokci??? Zestawienie ma jeszcze jeden słaby punkt - choć wskazuje, iż wspomniane wybielacz i cola są tańsze od paliwa, autorzy nie proponują, jak tymi płynami napędzić samochód. Cóż więc komu po takiej taniości? Nic. I bardzo dobrze, bo biada temu, kto potraktowałby takie wygłupy na poważnie. Mamy nadzieję, że udało nam się, drogi Czytelniku, wywołać chociaż na chwilę uśmiech na twojej zasępionej z powodu szalejącej drożyzny twarzy. Tradycyjnie już, w celu zwalczania wysokich wydatków związanych z jazdą własnym samochodem polecamy LPG, które - jak by nie patrzeć - jest o połowę tańsze niż konwencjonalne paliwa. Dzięki temu starczy i na nietani słoiczek miodu i nawet na buteleczkę horrendalnie drogiego lakieru do paznokci.
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl