Gwałtu rety, LPG drożeje!

fot. gazeo.plPóki na każdym litrze autogazu oszczędzasz więcej niż na niego wydajesz, nie myśl o benzynie!

Ostatnim razem, kiedy komentowaliśmy ceny paliw i ich relacje, autogaz był po 1,79, a benzyna po 4,54 zł/l. Minął miesiąc i co się okazuje? Benzyna potaniała o 18 gr/l, do poziomu 4,36 zł/l, a LPG podrożało o 14 gr/l, do 1,93 zł/l. I co? Tak właściwie to nic, po prostu zamiast 2,75 zł na każdym zatankowanym litrze oszczędza się 2,43 zł. Chyba też dobrze, co?

Ujmując rzecz w liczbach względnych, za autogaz płacimy dziś 44% ceny benzyny (miesiąc wcześniej ta relacja wynosiła 39%). Owszem, trójka z przodu wygląda przyjemniej niż czwórka, ale czy to powód do rwania włosów z głowy? Jeżeli ktoś chce zmienić fryzurę, polecamy raczej wizytę u fryzjera – efekt lepszy, a mniej boli.

Ile jeszcze potrwa ten niekorzystny dla użytkowników autogazu trend? Doświadczenie uczy, że jeżeli paliwa konwencjonalne tanieją, LPG prędzej czy później podąża w ślad za nimi. Ze względu na bardziej złożony łańcuch logistyczny odbywa się to z pewnym opóźnieniem, ale powinniśmy być spokojni – niskie ceny benzyny i oleju napędowego przełożą się na niskie ceny gazu. No chyba że...

No chyba że zima okaże się wyjątkowo sroga, co już teraz ostrożnie zapowiadają synoptycy. Czy faktycznie czekają nas siarczyste mrozy i obfite opady śniegu? O tym dopiero się przekonamy, ale póki co jak na końcówkę października jest dosyć ciepło, a poza tym w ostatnich latach wahania cen autogazu w zależności od pory roku stopniowo słabły, więc nawet zwiększone zapotrzebowanie na LPG do celów grzewczych nie musi mieć wpływu na ceny tego paliwa do użytku silnikowego. Ważne, żeby nie panikować – keep calm and use LPG!