Vialle rozważa upadłość?

fot. VialleCzy to koniec firmy Vialle? Być może. Czy to koniec marki Vialle? Raczej nie

Informacja podana przez stronę ed.nl została potwierdzona przez Petera Ruttena – urzędującego prezesa Vialle. Jego zdaniem, źródłem tarapatów firmy jest spowolnienie europejskiego rynku montaży instalacji gazowych. Sprzedaż drogich systemów, przeznaczonych na rynki zachodnioeuropejskie, takich jak LPdi i LPfi, wyraźnie przyhamowała, tymczasem rozwiązania prostsze i bardziej przystępne, jak LiquidSi, stworzone z myślą o rynkach, gdzie najważniejszym kryterium decydującym o wyborze konkretnego systemu jest jego cena, nie przyjęły się tak, jak tego oczekiwano. Sytuacji nie ratuje współpraca z producentami samochodów w Korei Południowej, Indiach czy Australii.

Vialle nie składa jeszcze broni. Firma zwróciła się do banków z wnioskiem o dofinansowanie mające pomóc jej ponownie wyjść na prostą. Jeżeli ten plan nie wypali, jedynym wyjściem będzie kontrolowana upadłość. Co wtedy? Nie spodziewamy się, by producent nagle zamknął hale produkcyjne oraz biura na cztery spusty i po prostu wycofał się z interesu. Bardziej realnym rozwiązaniem jest – jak w przypadku rywala zza między, firmy Prins – przejęcie aktywów przez silnego partnera strategicznego, który pozwoli marce nadal się rozwijać. Nie zdawajmy się jednak na domysły i spekulacje – czekamy na oficjalne informacje odnośnie rozwoju sytuacji.