Bezwzględny kapitalizm
Niestety zasady kapitalizmu są bezlitosne. Nie znamy szczegółów związanych z upadłością Vialle ale znamy tę firmę, bo swego czasu, w 2010 r., gościliśmy w jej siedzibie w Eindhoven.
Więcej informacji na temat tej wizyty znajduje się w artykule "Vialle LPi - od tego się zaczęło".
Hans Verhoeven
Prezesem Vialle był wtedy Hans Verhoeven, z którym udało nam się przeprowadzić wywiad ("Hans Verhoeven (prezes Vialle) - zasada trzech warunków").
Bywało różnie
W 1981 r. samochód BMW M1 z instalację firmy Vialle pobił rekord prędkości na LPG o czym traktuje nasz tekst "BMW M1 - ponad 300 km/h na LPG w 1981 r.". Było to jeszcze przed czasami wtrysku fazy ciekłej ale to bardzo ciekawy epizod w historii firmy, która w tym roku powinna świętować 55-lecie.
O 50-leciu Vialle pisaliśmy na gazeo.pl. Warto zapoznać się z tym artykułem, bo to już niestety historia ("Vialle kończy 50 lat!").
Vialle przeżywało już kłopoty finansowe. Sytuacja taka miała miejsce w 2015 r. o czym pisaliśmy w artykule "Vialle jednak upada". Nieco później okazało się jednak, że firma znalazła rozwiązanie na kontynuowanie działalności ("Vialle: reaktywacja").
Ogłoszona w maju 2022 r. upadłość stała się już chyba faktem. Informuje o tym komunikat na stronie internetowej firmy.
Vialle Autogas Systems B.V. złożyła wniosek o upadłość w maju 2022 r. W wyniku tego firma zaprzestała działalności i nastąpiła likwidacja spółki. Wszelkie roszczenia wobec Vialle Autogas Systems B.V. należy zgłaszać w postępowaniu upadłościowym. W dniu 1 lipca 2022 r. Prins Autogassystemen w Eindhoven (Westport Fuel Systems Netherlands) osiągnął porozumienie z syndykiem masy upadłościowej w sprawie nabycia własności intelektualnej/IP, marki, zapasów części zamiennych i niektórych urządzeń.
Szkoda
Wielka szkoda, że prekursor zasilania silników fazą ciekłą LPG odchodzi, choć wydaje się, zgodnie z informacjami w powyższym oświadczeniu, że sprawa chyba nie jest jeszcze ostatecznie zamknięta, przynajmniej w zakresie know-how firmy.
Z drugiej jednak strony wycofanie przez Prinsa systemu DLM (bezpośredniego wtrysku ciekłego LPG) świadczy raczej o odłożeniu "do szuflady" tej technologii zasilania silników z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Jest to chyba sygnał, że systemy dotryskowe do tego rodzaju jednostek napędowych osiągnęły już tak wysoki poziom, że "zabawa" we wtrysk fazy ciekłej przestała się opłacać.
Tak, czy inaczej, sentyment do firmy Vialle, prekursora ciekłego wtrysku, który kiedyś wydawał się przyszłością sektora samochodowych instalacji gazowych, pozostał i po ludzku (inżyniersku), żal jej wielkiego dorobku. Miejmy nadzieję, że Prins, będący częścią Grupy Westport Fuel Systems, dobrze ten dorobek spożytkuje.