Choć nie widać tego gołym okiem, pod pozornie nieruchomą powierzchnią brukselskiej machiny biurokratycznej trwają stale działania na rzecz popularyzacji LPG i uzyskania preferencji dla tego taniego paliwa. Aby jednak lobbing był skuteczny, muszą zostać spełnione pewne określone warunki. Przede wszystkim, trzeba zwracać się do władz wszystkich szczebli, nie tylko tych lokalnych lub wyłącznie centralnych. Jedynie wtedy uda się osiągnąć zadowalające rezultaty. Poza tym, niezbędne jest stałe pozostawanie w kontakcie z odpowiednimi decydentami i podtrzymywanie relacji. W przeciwnym razie powstanie wrażenie instrumentalnego traktowania, a to nie sprzyja budowaniu zaufania i przyjaznego klimatu do załatwiania spraw. Ponadto, zdaniem p. Piccolo, kompromis nie powinien być środkiem w dążeniu do celu, ale od początku samym celem, ponieważ inaczej trudno jest osiągnąć porozumienie.
Choć w Polsce niewiele o tym wiadomo, w skali ogólnoeuropejskiej udało się wypracować wiele sukcesów sprzyjających rozwojowi LPG. Po pierwsze, gaz płynny wreszcie uznano oficjalnie za paliwo alternatywne, na równi z gazem ziemnym i biopaliwami. Po drugie, producenci instalacji i komponentów oraz montażyści, także ci niezależni i niezwiązani z żadnym koncernem samochodowym, uzyskali dostęp do oficjalnej dokumentacji technicznej poszczególnych modeli, dzięki czemu możliwe jest lepsze dopasowanie układu LPG do oryginalnych systemów samochodu, co sprzyja lepszej współpracy z silnikiem i obniżaniu emisji szkodliwych związków. A skoro o tym mowa, to modele adaptowane na zasilanie propanem-butanem uznano za jednopaliwowe w kwestii pomiaru ilości „wydychanego” CO2, co sprawia, że okresowa praca silnika na benzynie nie zawyża niepotrzebnie wartości średniej. LPG ma bowiem znacznie niższą emisję dwutlenku węgla na megadżul wytworzonej energii nie tylko od „bezołowiowej” i oleju napędowego, ale nawet od sprężonego gazu ziemnego. A najlepsze (z punktu widzenia kierowcy), że władze poszczególnych krajów Wspólnoty dostały wolną rękę w przydzielaniu preferencji użytkownikom paliw alternatywnych. Rzecz w tym, by również w Polsce zaczęły z tego prawa korzystać...
Na przykładzie swoich ojczystych Włoch, Salvatore Piccolo pokazał, że nowe regulacje przynoszą bardzo wymierne efekty. W roku 2009 na Półwyspie Apenińskim zarejestrowano 340 tys. nowych samochodów (osobowych i dostawczych) z napędem LPG (przystosowanych fabrycznie), co stanowiło 16% ogólnej sprzedaży aut. Ponadto, na rynku wtórnym dokonano 155 tys. konwersji, co oznacza prawdziwy renesans i potwierdza, że nawet rynki dojrzałe mogą w sprzyjających warunkach przeżywać ponowny rozkwit. Jesteśmy głęboko przekonani, że również w Polsce byłaby możliwa „druga młodość” branży autogazowej, potrzebne są jedynie pobudzające do działań impulsy ze strony państwa (w tym nie tylko dopłaty czy ulgi podatkowe, ale też tańsze lub darmowe parkowanie w centrach miast, pozwolenie na jazdę pasem dla autobusów itp.). Bez nich co roku słyszeć będziemy o stagnacji i wyhamowaniu zapotrzebowania na kolejne konwersje. We Włoszech, które mogą stanowić wzór godny naśladowania, inicjatywy na rzecz LPG są następujące:
- dopłaty do nowych samochodów i konwersji (odpowiednio, 1,2 mld i 190 mln euro);
- zwolnienie z podatku drogowego w czterech regionach kraju (Piemont, Liguria, Toskania i Trent/Bolzano);
- zwolnienie z zakazu wjazdu do stref ograniczonego ruchu w centach miast i opłat za wjazd do takich stref.
Na rynku włoskim, oferta modeli o zasilaniu gazowym, jak i instalacji do montażu indywidualnego, jest bardzo bogata. Według Salvatore Piccolo, dealerzy kuszą klientów ok. 150 różnymi autami napędzanymi tanim paliwem LPG, natomiast o „względy” kierowców samochodów używanych, adaptowanych w prywatnych warsztatach, zabiega 30 producentów komponentów i wyposażenia. Widać to także w reklamie (połowa wszystkich ogłoszeń dotyczy modeli na gaz) i prasie fachowej, gdzie regularnie pojawiają się artykuły przedstawiające LPG i poruszane nim auta w dobrym świetle, skupiające się na zaletach „zamiennika” benzyny. Innymi słowy, Włosi pozbyli się uprzedzeń i od dawna robią, czym od jakiegoś czasu na „polskiej ziemi” zajmujemy się my.
Pan Piccolo jest optymistą - spodziewa się, że dalszy rozwój jest możliwy (zwłaszcza w kontekście rosnącej mody na oszczędzanie i presji ekologicznej), jednak nie stanie się on faktem bez odpowiedniego wsparcia polityczno-administracyjnego. Bardzo życzylibyśmy sobie i wszystkim entuzjastom LPG w Polsce, by i nad Wisłą przestano wreszcie traktować gaz do samochodów „po macoszemu”.
wczytywanie wyników...
gazeo.pl to portal o instalacjach LPG. Znajdziesz tutaj informacje o tym, jaka instalacja gazowa w samochodzie jest najlepsza oraz które instalacje LPG można zamontować do aut z silnikami Diesla. Zamieszczamy najnowsze informacje o tendencjach cen LPG na świecie i w Polsce. Publikujemy praktyczne i rzetelne informacje dla wszystkich, dla których instalacje gazowe są codziennością. Dla nas instalacje gazowe to nie tylko praca - autogaz to nasza pasja.
Aby utworzyć konto Warsztatu, należy zgłosić dane firmy: 609-966-101 lub biuro@gazeo.pl